Dual 701 - problem

[taurus]

Na pierwszym zdjęciu widać ile zostało ze sprężyny.

pozdrawiam

[Wojtek]

Na pierwszym zdjęciu widać ile zostało ze sprężyny.

No i wydaje mi się że z taśmy do mierzenia można by zrobić zastępstwo, tyle że trzeba by się trochę pobawić z przycinaniem/dziurawieniem kawałków

[taurus]

Wydaje mi się, że dobrym materiałem na sprężynę mogła by być żyletka (taka stara wkręcana w maszynkę) tylko ciekawe jak to się tnie i wygina, muszę gdzieś je kupić to spróbuję. Próbowałem zrobić sprężynę z butelki po napoju, jest dość elastyczna ale jednak za miękka. Tu stalowa blaszka powinna sprawić się zdecydowanie lepiej. Tu mam małe pytanie do kogoś ze sprawną przeciwwagą : czy w całym zakresie możliwych ruchów ciężarek wisi na sprężynie i tej gumeczce, czy też opiera się lekko o podstawę, do której jest przykręcony ?

pozdrawiam

[Kocewicz]

Żyletkę musiałbyś chyba najpierw rozhartować - są sztywne i się łatwo łamią.

[Winters]

Nie, żyletki się raczej nie łamią tak łatwo. Wiem, bo golę się nimi na co dzień. Można złożyć na pół, ale nie można odgiąć w drugą stronę, bo pęknie.

[eenneell]

A może zegarmistrz dorobi

[taurus]

Witam

Na razie działam na sprężynie zrobionej z podwójnie złożonej żyletki, trzymać się bardzo dobrze, gra dobrze, tu jest dyskusja na ten temat http://www.dual-board.de/index.php?page ... 1&pageNo=2 , koledzy z niemieckiego forum policzyli nawet częstotliwość drgań przeciwwagi. U siebie na razie walczę ze śladami rdzy, udało mi się doczyścić chassis z rdzy (najgorzej było pod plastikową osłoną z przodu gramofonu) i teraz myślę czym to pomalować. Farby w aerozolu odpadają bo przy okazji pomaluję połowę gramofonu. Widocznych miejsc do pomalowania jest bardzo mało wiec myślę, że najlepszy będzie albo mały pędzelek albo gąbeczka. Proszę o rady. Jaki podkład? Jaka farba na to? Czym malować? Może ktoś wie jaki kolor ral ma chassis od duala 701?

pozdrawiam

[taurus]

Witajcie

Dzięki uprzejmości jednego z forumowiczów przehandlowałem jego przeciwwagę od Duala 704 celem zastąpienia mojej uszkodzonej w Dualu 701. Jest ona identyczna jak od 721. Ale mam problem z wyregulowaniem jej. Wydaje się, że elementy układanki są wszystkie, sprężyna cała, a przeciwwaga pomimo regulacji (śrubką po środku) i tak dotyka obudowy (widoczne na jednym ze zdjęć). Czy pozostaje tylko podginanie sprężyny (trochę się boję, że ją połamię) ? Może ktoś ma doświadczenie z taką przeciwwagą i się nim podzieli.

pozdrawiam

[Wojtek]

Ale mam problem z wyregulowaniem jej.

W sensie że nie udaje się wyważyć ramienia?

i tak dotyka obudowy (widoczne na jednym ze zdjęć).

W sumie to chyba powinna. Dualowskie przeciwwagi nie są "sztywne".

Jest tu kilku ludków z Dualami 721 więc może się odezwą

[taurus]

Nie, chodzi mi o to, że ciężarek nie wisi na sprężynie, a leży na dolnej części obudowy. Rozumiem, że powinienem tak wyregulować naprężenia sprężyny (środkową śrubką) aby ciężarek wisiał w powietrzu i nie dotykał w żadnym punkcie obudowy (przynajmniej tak było w dualu 701), a nie jestem w stanie tego zrobić.

pozdrawiam

[Wojtek]

Nie sprowadza się to czasem do tych samych kłopotów co m.in. valv opisał tutaj? http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=11&t=2442

[taurus]

To są dokładnie te same problemy, widziałem już ten temat wcześniej (w tym dualu 604 po naprawie ciężarek przeciwwagi został zresztą podwieszony do góry nogami), wiem jak regulować sprężynę śrubką, tylko to nic nie daje. A odginanie sprężyny pozostawiam jako ostateczność, boję się że pęknie, coś nie mam szczęścia do tych przeciwwag

pozdrawiam

[valv]

(w tym dualu 604 po naprawie ciężarek przeciwwagi został zresztą podwieszony do góry nogami)

Dokładnie, ale dzięki temu "wisi w powietrzu" właściwie spełniając swoją rolę.
Bałem się po prostu bardziej podgiąć sprężynkę, aby nie pękła a inaczej nie dało się zamontować, żeby ciężarek nie dotykał obudowy.
W takiej pozycji jest ruchomy, sprężynuje jak powinien i dobrze się reguluje.
Więc spróbuj może zastosować ten sam patent?
Ciężar i jego rozłożenie w przeciwwadze nie zmieniają się a tylko sposób zamontowania obciążnika, tj. obrót względem osi o 180*, co pozwala ponadto dokonać precyzyjnej regulacji również ta małą śrubką.

[taurus]

Skąd wiesz, że po odwróceniu spełnia swoją rolę ? Częstotliwość drgania mogła się o takiej operacji zmienić i pewnie się zmieniła. Zresztą u mnie tej operacji nie da się przeprowadzić, inna budowa sprężyny.

pozdrawiam

[valv]

Skąd wiesz, że po odwróceniu spełnia swoją rolę ?

W moim przekonaniu spełnia. Ciężarek jest zawieszony nadal na samej sprężynie, która amortyzuje go dokładnie tak samo jak był w położeniu wyjściowym. Przy czym w położeniu wyjściowym (bez znacznego podginania sprężynującej blaszki, bo wtedy owszem trzymał jako tako poziom, ale praktycznie nie sprężynował i zachodziła groźba złamania tejże blaszki) nie dawało się tak wyregulować go śrubką aby nie dotykał obudowy.
Tu chyba chodzi o to, aby właśnie ta sprężynująca blaszka pochłaniała część drgań (amortyzowała drgania ciężarka) bo gdyby nie, to w efekcie ciężarek przenosiłby je na całe ramię i wkładkę. Chyba dobrze kombinuję? Jeżeli nie , to proszę mnie poprawić i wyprowadzić z błędu.