Myszor pisze: ↑19 cze 2020, 20:05
Daj znać jak sobie poradzisz bo to ciekawe doświadczenie.
Ano tak to wygląda na chwilę obecną i zaledwie na drugi dzień od zakupu. Uwaga - może być chaotycznie napisane bo nie mam obecnie czasu na to
Wiedziałem na co się porywam

Słuchałem je i jeszcze FyneAudio 501, 502; Monitor Audio Silver 300, 500 i co śtam jeszcze (z rok zeszło tu i tam dłuuugo by pisać o detalach) )oraz w domu przez dłuższy czas Tannoy XT8F

Czyli ogólnie celowałem w same "byki". Padło na DC8Ti.
Jakie miałem założenie kupując je? Otóż tu mogę spotkać się z krytyką ALE miały grać szczegółowo, detalicznie i z wyraźnym dołem
przy cichym graniu 
I tak też jest
"Jazda" z rozlazłym i dudniącym basem była na początku przy byle jakim ustawieniu i odpaleniu. Miałem sporo dodane na wzmaku basu i loudness

.
Rozstawiłem je na jakieś 2,8m od siebie. Siedzę ze trzy metry od nich. Obecnie pokój ma jakieś 5mx6m (w planie przeprowadzka na większy) i myślę że to dla nich absolutne
MINIMUM. Wtopa murowana jak się je wstawi do 20m2. Tak uważam. Rozpierd... pokój, pozwija dywany i remont murowany
Mają u mnie nie najgorsze warunki t.j miejsce w koło siebie tak od 50cm do metra. Stoją dzisiaj na kolcach = jest lepiej bo dźwięk staje się bardziej spójny i nie rozpływa się za bardzo. Jedyne czym obecnie manewruję to fabryczna gąbka w BR z tyłu lub bez niej. Ucina bas elegancko i jest bardziej punktowy/spójny, mniej rozlazły. Chodź żona uważa że bez gąbki lepiej
Wczoraj słuchałem do północy. Głównie Jazzu którego słucham w 90% ogólnie na co dzień. To są wręcz wymarzone kolumny do tego typu muzyki. Tak czuję. Zrobiły na mnie tak duże wrażenie ogólne że nie mogłem długo zasnąć a w pracy się skupić na robocie.
Teraz na temat samego basu z tych kolumn. Spróbuję to opisać i pewnie głupio to zabrzmi ale niech będzie: Jest inny niż ogólnie spotykany. Podobnie było z XT8F. To nie są raczej kolumny do techno, trans itp. Tak czuję. Bas jest gładszy, strasznie nisko schodzący i lekko rozlazły. Mniej zwarty i punktowy niż w większości kolumn, które do tej pory słuchałem. To chyba taka specyfika Tannoyów

nie wiem. Można by go z pewnością lepiej kontrolować lepszym wzmakiem! O tak, to może być lekarstwo
Te kolumny MUSZĄ mieć luz w koło i stać w sporym pokoju plus być dobrze ukierunkowane na słuchacza? Jakoś tak... Bez tego marnie to widzę - bez sensu.
Myszor pisze: ↑19 cze 2020, 20:05
A co było przed nimi ?
O poprzednich jakie miałem to krzywda wspominać. Krzywda dla nich bo B&W 602 s3 to świetne kolumienki ale inna liga, nie porównywalna.
No a jak to gra ogólnie? NIE ODDAM ICH ZA ŻADNE SKARBY ŚWIATA

(na chwilę obecną oczywiście

)
Mój plan wypalił. Przy cichym graniu dzieją się cuda. Nikt wczoraj z domowników nie był w stanie oderwać się od sofy do północy. Tylko ja wstawałem i zmieniałem placki. Leciał głównie Jazz. A myślałem że tylko ja go lubię

. Byłem w błędzie. Córa hip-hopówa miała ciary przy Miles Davis Tutu. Z otwartą paszczą co chwila wypalała "słyszałeś to!?"

Ale miałem ubaw. Pionnier SA9800 dobrze sobie z nimi radzi - aż się zdziwiłem. Na razie ani myślę o jakimkolwiek upgrade

Jest ciepełko, detal, PRZESTRZEŃ. A jak środek i góra? bo nic specjalnie nie napisałem,...po prostu przenosi cię do Royal Albert Hall = kropka.
No tyle. Mówiłem że będzie chaos w zeznaniach
