Wszelkie tematy związane z płytami winylowymi
Domin
Posty: 1973 Rejestracja: 10 mar 2018, 22:17
#1216
Post
autor: Domin » 08 maja 2020, 01:51
Iron Maiden - "...Dead One", Remaster 1998. W końcu po robocie... Można się przy butelce i muzyce zrelaksować! Tym razem i pierwsze, i drugie "wyspiarskie"
Załączniki
Domin
RadTang
Posty: 4124 Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:
#1217
Post
autor: RadTang » 08 maja 2020, 02:52
Domin pisze: ↑ 08 maja 2020, 01:51
Iron Maiden - "...Dead One", Remaster 1998. W końcu po robocie... Można się przy butelce i muzyce zrelaksować! Tym razem i pierwsze, i drugie "wyspiarskie"
Czyli ichni The Trooper?
Ja nie piję ale kojarzę takie cudo.
RadTang
Domin
Posty: 1973 Rejestracja: 10 mar 2018, 22:17
#1218
Post
autor: Domin » 08 maja 2020, 12:51
RadTang pisze: ↑ 08 maja 2020, 02:52
Czyli ichni The Trooper?
Ja nie piję ale kojarzę takie cudo.
Nie tam, zwykłym whiskaczem się urżnąłem
Domin
Domin
Posty: 1973 Rejestracja: 10 mar 2018, 22:17
#1219
Post
autor: Domin » 08 maja 2020, 12:52
Iron Maiden - "Live at Donington", Remaster 1998.
Załączniki
Domin
Domin
Posty: 1973 Rejestracja: 10 mar 2018, 22:17
#1220
Post
autor: Domin » 08 maja 2020, 14:13
Iron Maiden - "Live After Death", Remaster 1998. No i kolekcja wznowień z 1998 r. przesłuchana w całości
Załączniki
Domin
RadTang
Posty: 4124 Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:
#1221
Post
autor: RadTang » 08 maja 2020, 16:22
Domin pisze: ↑ 08 maja 2020, 12:51
RadTang pisze: ↑ 08 maja 2020, 02:52
Czyli ichni The Trooper?
Ja nie piję ale kojarzę takie cudo.
Nie tam, zwykłym whiskaczem się urżnąłem
Taka okazja by obalić Irona z Ironami.
Ale Live After Death lubię z winyla czasem zapuścić.
RadTang
Domin
Posty: 1973 Rejestracja: 10 mar 2018, 22:17
#1222
Post
autor: Domin » 08 maja 2020, 16:29
RadTang pisze: ↑ 08 maja 2020, 16:22
Taka okazja by obalić Irona z Ironami.
Tak jest! Tak się fajnie składa, że akurat alkohol dobrze komponuje się z heavy metalem
Domin
Domin
Posty: 1973 Rejestracja: 10 mar 2018, 22:17
#1223
Post
autor: Domin » 08 maja 2020, 16:29
RadTang pisze: ↑ 08 maja 2020, 16:22
Ale Live After Death lubię z winyla czasem zapuścić.
Bo to bardzo dobra płyta jest!
Domin
Domin
Posty: 1973 Rejestracja: 10 mar 2018, 22:17
#1224
Post
autor: Domin » 08 maja 2020, 16:36
Motörhead - "On Parole", Parlophone, wznowienie z 1997 r.
Załączniki
Domin
kukiz 30
Posty: 2089 Rejestracja: 18 wrz 2016, 16:05
Lokalizacja: dolnośląskie
#1225
Post
autor: kukiz 30 » 08 maja 2020, 17:04
Pink Floyd - The Division Bell - wydanie 94 r.
Twin Peaks - Soundtrack - wydanie 90r.
Załączniki
Mission Cyrus One,Sony PS-X6,2xPCM56 DAC by Martynka,Yamaha cdx-10,Infinity RS-4000.
kukiz 30
Domin
Posty: 1973 Rejestracja: 10 mar 2018, 22:17
#1226
Post
autor: Domin » 08 maja 2020, 17:45
kukiz 30 pisze: ↑ 08 maja 2020, 17:04
Twin Peaks - Soundtrack - wydanie 90r.
Oj, jak ja to lubię
Domin
kukiz 30
Posty: 2089 Rejestracja: 18 wrz 2016, 16:05
Lokalizacja: dolnośląskie
#1227
Post
autor: kukiz 30 » 08 maja 2020, 17:50
Domin pisze: ↑ 08 maja 2020, 17:45
Oj, jak ja to lubię
Ja też
. Na tym serialu się wychowałem. Do dzisiaj nie pojmuje dlaczego ale to mój ulubieny.
Mission Cyrus One,Sony PS-X6,2xPCM56 DAC by Martynka,Yamaha cdx-10,Infinity RS-4000.
kukiz 30
Domin
Posty: 1973 Rejestracja: 10 mar 2018, 22:17
#1228
Post
autor: Domin » 08 maja 2020, 18:08
kukiz 30 pisze: ↑ 08 maja 2020, 17:50
Ja też . Na tym serialu się wychowałem. Do dzisiaj nie pojmuje dlaczego ale to mój ulubieny.
David Lynch jest geniuszem. Uwielbiam jego twórczość. Też jestem fanem "Twin Peaks". Tam jest niesamowity klimat, potęgowany przez tę fantastyczną muzykę. Nie policzę ile razy oglądałem ten serial
Domin
mrcnoos
Posty: 4316 Rejestracja: 26 gru 2018, 08:40
Gramofon: Składak
Lokalizacja: pomorskie
#1229
Post
autor: mrcnoos » 08 maja 2020, 18:42
Brian Setzer - Nitro Burnin' Funny Daddy
Załączniki
mrcnoos
RadTang
Posty: 4124 Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:
#1230
Post
autor: RadTang » 08 maja 2020, 21:11
Domin pisze: ↑ 08 maja 2020, 16:29
RadTang pisze: ↑ 08 maja 2020, 16:22
Ale Live After Death lubię z winyla czasem zapuścić.
Bo to bardzo dobra płyta jest!
Nasze krajowe wydanie jest super (choć to press radziecki dla nas).
Mnie ujęło to, że we wkładce tekst od inżyniera nagrań został przetłumaczony na polski.
Taki mały, ciekawy bonusik. A poza tym - jest moc!
RadTang