Shure V15 V - prawdziwa legenda?
-
- Posty: 592
- Rejestracja: 23 lis 2013, 12:57
Re: Shure V15 V - prawdziwa legenda?
Nie czytasz ze zrozumieniem napisałem o konstrukcji generatora a nie o uzwojeniu cewek ( i takiej a nie innej indukcyjności).
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 06 lis 2010, 18:52
Re: Shure V15 V - prawdziwa legenda?
Ok. Niemniej będę miał obie więc porównam sobie co dla mnie subiektywnie brzmi lepiej Ciekaw też jestem jak wypadnie na tle at20sla.
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro
-
- Posty: 592
- Rejestracja: 23 lis 2013, 12:57
Re: Shure V15 V - prawdziwa legenda?
Najlesze rozwiązanie noo bo jeden lubi hmm cytate brunety a inny eteryczne blondynki..hehehporównam sobie
-
- Posty: 592
- Rejestracja: 23 lis 2013, 12:57
Re: Shure V15 V - prawdziwa legenda?
Żeby nie było to czcze "gadanie" to wklejam zdjęcie generatora z laminowanym rdzeniem (nie mylić z zalewaniem np.tu tworzywem sztucznym !)z rodziny V-15 (III,IV,V).
Są to jedyne wkładki na rynku (a raczej były) z tak zaawansowanym rozwiązaniem.Audio technica jak i Ortofon stosują znacznie uboższe (swoje) rozwiązania na ten temat.
Są to jedyne wkładki na rynku (a raczej były) z tak zaawansowanym rozwiązaniem.Audio technica jak i Ortofon stosują znacznie uboższe (swoje) rozwiązania na ten temat.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41648
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Shure V15 V - prawdziwa legenda?
Bo Shure w pewnym momencie odkryli to samo co Ortofon jakieś 2 dekady później wprowadzając serię 2M - że Kowalski-winylowiec niespecjalnie docenia neutralne/płaskie wkładki
To że walnęli "audiophile" na pudełku to przecież tylko marketing.
M97xE też była "audiophile", a to ten sam generator z biedniejszą igłą
Oni chyba w ogóle nie bawili się w laminowanie cewek, może (nie pamiętam) z paroma wyjątkami (u AT)?
Wracając jednak do tematu przewodniego (bo gadki o pogorszonej następczyni czyli V15 Vx uznaję za odskocznię, a nie dyskusję na temat) - można śmiało powiedzieć że Shure V15 V była najbardziej zaawansowaną konstrukcją od tego producenta... zaraz po odmianach VST-V i Ultra 500
Czy jest to "naj naj MM-ka ever"?
Moim zdaniem - zdecydowanie nie choć jest to wkładka MM bardzo wysokiej klasy oczywiście.
W moim odczuciu Shure V15 V zawsze ma ten problem że jest w pewnym sensie ograniczona.
Trochę jak taki wybitny saksofonista przymierza się na scenie do skomplikowanej i widowiskowej solówki... ale ma zapięty ciasny kołnierz przez co całość wypada tak sobie.
Jeśli miałbym coś poradzić to powiem tak - kiedy ktoś już słyszał V15 III, a potem V15 IV i ta druga mu nie przypasiła... to szkoda marnować kasę na V15 V bo tym bardziej nie podejdzie Inna szkoła grania, inne cele przyświecały konstruktorom, inne "ery" (dosłownie).
V15 V w połączeniu z SASem jest wkładką którą trzeba okiełznać niestandardowymi nastawami preampa MM.
Prawdą jest że V15 V w swoim czasie była ulubienicą amerykańskich masteringowców... ale to samo można też powiedzieć o Stanton 881 np. pomimo braku berylowego wspornika i szlifu MR.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
-
- Posty: 592
- Rejestracja: 23 lis 2013, 12:57
Re: Shure V15 V - prawdziwa legenda?
Audio Technica stosuje to rozwiązanie w mocno uproszczonej formie w serii 100,120,440, i te nowe 500/700.Z tym że zamiast "stada" blaszek rdzeń jest składany tylko z 2 (nie trzeba rozbierać-widać w szczelinie na magnesy że nabiegunniki (4 sztuki) są złożone z 2 blaszek każdy.Oni chyba w ogóle nie bawili się w laminowanie cewek, może (nie pamiętam) z paroma wyjątkami (u AT)?
A Ortofon w serii Super OM,serii 500 i 2M Bronze/Black stosuje rdzeń zwijany z blaszki z szczeliną zamiast pełnego z "ajzola.Oni to nazywają pinami ale chodzi o rdzeń na którym są nawinięte cewki.
Ostatnio zmieniony 18 lut 2020, 09:35 przez ISOPHON, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 592
- Rejestracja: 23 lis 2013, 12:57
Re: Shure V15 V - prawdziwa legenda?
Niestety tak jest..bo mimo iż igły JICO SAS/BORON w tej chwili to praktycznie najlepsze co można kupić ale..igła ta jest gorszej jakości niż berylowa rurka z folii w oryginale(wspornik).Igły SAS/B wykazują rezonans mechaniczny już od około 17kHz (mniej-więcej-co słychać) a drugi mają pod ok.30kHz.No bo wspornik ich nie jest w całości z pręta (niestety) boronowego a jest wklejany.Dość dobrze igły te pracują z wkładkami o wyższej indukcyjności(ok.700 mH).Wtedy szybciej zaczyna być "widoczny" rezonans elektryczny generatora i jakoś to lepiej się uzupełnia.Ale jeden lubi tak a drugi inaczej więc o gustach się nie wypowiadam.V15 V w połączeniu z SASem jest wkładką którą trzeba okiełznać niestandardowymi nastawami preampa MM.
Ostatnio zmieniony 18 lut 2020, 09:57 przez ISOPHON, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 592
- Rejestracja: 23 lis 2013, 12:57
Re: Shure V15 V - prawdziwa legenda?
A tu jeszcze (poglądowo) rdzeń z pełnego "ajzola" wkładek SHURE V-15 II (i pochodnych z tej rodziny czyli M75,M91 itp).
- Załączniki
-
- Shure V15 #2.jpg (47.34 KiB) Przejrzano 1460 razy
- Myszor
- Posty: 10483
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Shure V15 V - prawdziwa legenda?
Brawo. O to mnie chodziło.
Pokusiłbyś się o jakiś swój TOP3 ?
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 06 lis 2010, 18:52
Re: Shure V15 V - prawdziwa legenda?
Też jestem ciekaw . Ja ciągle szukam. Jak dojdą szczurki to może zrobię jakieś subiektywne zestawienie z tego co mam obecnie na stanie
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro
- MMarek
- Posty: 4735
- Rejestracja: 10 sie 2016, 09:08
- Gramofon: DP-59L / PS-X50
- Lokalizacja: śląskie
Re: Shure V15 V - prawdziwa legenda?
Zawitał do mnie dziś Pan listonosz i doręczył....
Obyło się bez dodatkowych opłat co bardzo mnie zdziwiło, ale nie protestowałem....
No to czeka mnie ciekawy week-end....
Zapas coli zrobiłem....
Obyło się bez dodatkowych opłat co bardzo mnie zdziwiło, ale nie protestowałem....
No to czeka mnie ciekawy week-end....
Zapas coli zrobiłem....
- winylowy_luke
- Posty: 1703
- Rejestracja: 02 lut 2016, 10:16
- Gramofon: Technics SL-1210GR
- Lokalizacja: Podkowa Leśna
- Kontakt:
Re: Shure V15 V - prawdziwa legenda?
Technics SL-1210GR+KAB Fluid Damper@AT-OC9XML/Denon 103R/Shure V15 V-MR (SAS/B)/Shure V15 III (SAS/B)/Empire 4000 D/I
HusaRIAA v2
Topping E50+L50+PA5/Audiosymptom i8 mod @Wilk-Audio-Projekt/Sennheiser HD 660S
HusaRIAA v2
Topping E50+L50+PA5/Audiosymptom i8 mod @Wilk-Audio-Projekt/Sennheiser HD 660S
- SimonTemplar
- Posty: 3984
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 06 lis 2010, 18:52
Re: Shure V15 V - prawdziwa legenda?
Oryginalna igła? Ile Cię to wyniosło jeśli to nie tajemnica? Ja mam w domu obecnie V15V i igłę SAS JICO do V15VxMR a w drodze V15VxMR i igłę jico do V15V więc sobie nie posłucham
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro