

To teraz moja kolej - okładka płyty, która z obu stron wygląda tak samo z jedyną różnicą, że na froncie jest pytanie, a z tyłu - odpowiedź na nie?

Pytanie i odpowiedź razem tworzą tytuł płyty, o którego podanie proszę

Tyrystor pisze:2001, inaczej pisałbym o roku Orwellowskim![]()
Yes, yes, yes!"A Saucerful of Secrets" Pink Floyd![]()
Poirot spojrzał po wszystkich zgromadzonych i jął objaśniać kulisy zbrodni...
Spodek pełen tajemnic = Saucerful of Secrets, tytuł albumu i jedengo z utworów zarazem
Słoneczko mamy w tytule Set the Controls for the Heart of the Sun
Partie grane na grzebieniu (i to sporo) mamy w Kapralu Cleggu i w Jugband Blues
Synonim wyrazu cyklista jest kolarz, a homonimem (czyli wyrazem, który brzmi tak samo, a znaczy coś innego) kolarza jest kolaż. Na okładce tej płyty zastosowano tę właśnie technikę - jest tam zdjęcie zespołu, są ryciny alchemiczne, rysunek Saturna i jeszcze wiele innych dziwnostek
Gratulacje dla loamesoile![]()
Nikt nawet nie próbuje?loamesoile pisze:To teraz moja kolej - okładka płyty, która z obu stron wygląda tak samo z jedyną różnicą, że na froncie jest pytanie, a z tyłu - odpowiedź na nie?![]()
Pytanie i odpowiedź razem tworzą tytuł płyty, o którego podanie proszę
Próbuje! próbuje!loamesoile pisze: Nikt nawet nie próbuje?
Znakomity!Mam na oku ELO.
"Face the nusic"
Dobry trop?