
Płyt jest jeszcze niewiele (nieco ponad 70 szt), ale tempo przyrostu kolekcji dość intensywne i apetyt wielki.
Przepraszam - przewaliłem ileś wątków o myjkach, ale potrzebuję Waszej opinii nt. aktualnej oferty myjek w "rozsądnym" budżecie, czyli w okolicach 2000 zł. Niestety, na typowe Knosti się nie piszę - mam mocno szalone życie ostatnio i zbyt mało czasu aby móc sobie pozwolić na mycie i suszenie. Te wątłe godziny, które udaje się wyszarpać na relaks powinny być poświęcone na odsłuch. Płyta po myciu powinna być gotowa od razu do słuchania, czyli bez odsysania ani rusz.
Pytanie przede wszystkim do tych z Was, którzy co najmniej jedną taką myjkę już przerobili - gdybyście DZIŚ mieli w ręku +/- 2000 zł (zakładam, że taniej się nie da) to co z oferty sklepowej myjek znalazłoby się w Waszym domu? Biorę pod uwagę tylko produkty gotowe - nie mam zdolności ani czasu na robienie DIY, a dodatkowo przyda się faktura.
Dziś mój celownik ustawiony jest na PRO-JECT VC-S - ale nie pytajcie dlaczego, bo nie do końca potrafię na to odpowiedzieć. Uznałem, że opuszczę etap Knosti - do czasu zebrania funduszy jakoś będę żył z płynem + mikrofibra na mokro i szczoteczką na sucho. A po zakupie ma być rach-ciach i suchutka na talerz
