Metallica S&M2 w Multikinie na Ursunowie średnio się udało.
Nagłośnienie poszło z dymem - zwrócili za bilety.
W Rzeszowie na szczęście wszystko grało.
W ogólnym rozrachunku podobało mi się bardziej od S&M, aranże Michaela Kamena jednak są momentami wqrwiające, a nowe wyszły bardzo ładnie. Momentami taki Nightwish z Hetfieldem na wokalu
"Halo On Fire" =
P.S. Coś mi się widzi, że Het nie idzie na odwyk, tylko na rehabilitację... Wszystkie teksty utworów na prompterze mu wyświetlali...
Mrozu wczoraj w A2 we Wrocławiu
Jeśli ktoś kojarzy go tylko z "Miliony monet" to naprawdę polecam nadrobić zaległości, a przede wszystkim 2 ostatnie płyty, czyli "Zew" oraz "Aura". Ponadto, facet jest niesamowitym zwierzakiem scenicznym, energia wprost kipi. To był dopiero drugi po Lublinie koncert na trasie promującej ten ostatni krążek, więc macie szansę jeszcze się załapać. Na zachętę parę moich zdjęć oraz 2 klipy.
Mari Boine, Kulttuuritalo, Helsinki
Jeden z najlepszych koncertów, jakie widziałem. Magia.
The story so far:
In the beginning the Universe was created.
This has made a lot of people very angry and been widely regarded as a bad move.
― Douglas Adams, The Restaurant at the End of the Universe
W niedzielę Michał Urbaniak - Urbanator + cały tłum młodych muzyków z warsztatów.
Było czego posłuchać.
Chociaż moja żona narzekała na nadmiar decybeli nagłośnienia. Ja w sumie też nie byłem zadowolony z nagłośnienia w Teatrze Och. Jakiś taki "jazgot", w którym zatracały się szczegóły. Wokal chwilami trudno przeciskał się przez wszystko.
Sony PS-T15, Benz Micro Silver / Empire 4000 / Z-4s, PreamP THT, Denon DRA-F109 / lampa SE, STX F-200n
Wczoraj miałem okazję w ramach Ars Cameralis posłuchać, Donny'ego McCaslin'a, czyli saksofon z Blackstar Bowie'ego. Lazarus na żywo brzmi genialnie
Przed Donnym grał zespół RASP Lovers, i to co wyprawiali to mistrzostwo.
Wczoraj Raz Dwa Trzy w Filharmonii Szczecińskiej. Bardzo jestem usatysfakcjonowany. Poleciały wszystkie utwory na jakich mi zależało. To mój pierwszy koncert Chłopaków - no mega. Scenicznie super, muzycznie też, wszystko zagrane w tempo, anegdoty Pana Adama i Małżonka rycząca pół koncertu..
warto było