"DUAL" - gramofon nie dla każdego

[olsza84]

Hey brother

[olsza84]

Kolekcja EDS'ów Są kompatybilne i można je stosować zamiennie ale widać postępującą miniaturyzację, więc pewnie tylko w jedną stronę.

[Jaculek]

Długo trwało ale w końcu "pop-problem" opanowany. Dwie sprawy poprawiłem więc nie mam pewności, co ostatecznie odpowiada za likwidację problemu. Po pierwsze wykrzywiłem nieco bardziej blaszkę przenoszącą ruch z dźwigni co powinno zwiększyć siłę z jaką zderzają się styki. Po drugie zamontowałem kondensator o 10x większej pojemności 100nF zamiast 10nF. Ciągle niestety w prawym kanale słychać trochę muting ale podejrzewam, że to może być wina wzmacniacza. Raz jeszcze dzięki Kamilowi za podesłanie kondensatorów.

[olsza84]

Sporo Sprawdź czy się silnik zbyt mocno nie grzeje.

[Jaculek]

Zimny.
A tymczasem... choroba się rozwija..

[olsza84]

Nooo gratulacje pisz jak pierwsze wrażenia.

[Jaculek]

Pierwsze wrażenia tylko optyczne i mechaniczne bo jeszcze kabli nie wymieniłem. No co tu dużo mówić solidna niemiecka robota. Widać, że wyższa klasa niż 1237. Obroty trzyma ale pewnie i tak powymieniam elektrolity. Wizualnie stan bdb-, na pokrywie jedna głębsza rysa chyba nie do spolerowania, poza tym cała. Pomoc nastawy nad rozbiegówkę płyty dla 7" działa dla 12" słabo wyczuwalna. Trzeba będzie zajrzeć pod spód ale tu jest znacznie mniej do roboty niż przy automatach. Tłumik rezonansów we właściwej pozycji. Ramię bardzo podobne do tego z 1237 ale widać, że dłuższe. No i to co mnie bardzo cieszy: regulacja VTA. Tależ solidny i wreszcie w rozmiarze płyt LP.

[Jaculek]

No i jestem po pierwszej inspekcji wnętrza. Pierwszy feler jaki znalazłem to pęknięty plastik przy prowadzeniu regulacji VTA

a drugi to rozsypany mute. Plastik poklejony

Do mutingu muszę kupić śrubkę M2,5. Jutro będę walczył dalej.

[Jaculek]

Gramofon poskładany i odpalony Mute poskręcany

i zamontowany. Nawet działa. Zastanawiam się tylko, po co on jest? Działa właściwie tylko w momencie podniesienia igły na końcu płyty.
Co do wrażeń z odsłuchu. Przede wszystkim uderza cisza. Na rozbiegówce, między utworami naprawdę jest cicho. Po drugie pomimo tej samej wkładki i igły co w 1237 dźwięk jest wyraźnie lepszy: bardziej szczegółowy, lepsza lokalizacja źródeł dźwięku, mniej zniekształceń na ostatnich na stronie utworach. To musi być zaleta ramienia. Po trzecie stabilność obrotów, jest tak dobrze, że póki co daruję sobie grzebanie w elektronice.
Podsumowując jest dobrze a nawet bardzo dobrze

[Jaculek]

Kolekcja EDS'ów Są kompatybilne i można je stosować zamiennie ale widać postępującą miniaturyzację, więc pewnie tylko w jedną stronę.

Na mój "warsztacik" trafił właśnie Dual z tym silnikiem (626). Dokładnie z pierwszą wersją EDS500. Napęd nie jest do końca sprawny. Kręci i to nawet stabilnie ale silnik hałasuje. Wydaje taki szeleszczący dźwięk, szczególnie zaraz po włączeniu. Gdy dłużej pokręci to hałas stopniowo zanika aż do całkowitej ciszy. Spotkałeś się z czymś takim? Mam nadzieję, że to sterowanie niedomaga a nie coś w środku. Ktoś już grzebał w elektronice i powymieniał tantale na elektrolity (0,47uF i 0,68uF) ale pozostawił wszystkie większe kondensatory (1000uF, 220uF, 47uF i 1uF). Liczę, że ich wymiana pomoże (tu jest na temat: https://www.facebook.com/reeveshifi/pho ... =3&theater). Jeżeli nie to będę szukał silnika. Na razie znalazłem na e-bayu za 150zł + KW. Te ze zdjęcia masz może na sprzedaż ?

[olsza84]

No z tym napędem to miałem już różne przeboje: krzywe ośki, hałasy, skrzypienia, obroty grubo ponad 100 rpm tak, że myślałem, że mi talerz odfrunie, aż po po przypadek że sam uwaliłem silnik na amen Czasami kurwicy dostawałem
Sam napęd nie będzie całkowicie bezgłośny jak ten w 704 na ten przykład, bo to nie jest silnik bezszczotkowy. Więc słychać go jak przyłożysz ucho do szpindla. I jest to całkowicie normalna sytuacja. Natomiast wszelkie hałasy, które słychać z dala - powiedzmy stojąc przed gramofonem - to już pewnie wskazują na jakiś feler. Bardziej obstawiam problem mechaniczny aniżeli elektroniczny. Te z moich zdjęć są co prawda sprawne ale właśnie to takie przypadki "felerne". Czyli jakbyś miał całkowicie uwalony silnik to bym Ci dał, żeby w ogóle odpalić gramofon i grać. W innym przypadku chyba ma to mało sensu zgodnie z przysłowiem "zamienił stryjek siekierkę na kijek".
Ps. Jeżeli mogę doradzić to za 150 zł nie bierz samego silnika - zdecydowanie wygórowana kwota.

[Jaculek]

Dobrze wiedzieć, że to jednak inna konstrukcja niż EDS 900 i 1000 Kiedy to szeleszczące terkotanie zanika to silnik jest bardzo cichy. Kondensatory wymieniłem i chyba jest lepiej ale może mi się tylko wydaje. Zobaczymy jak to będzie słychać w torze audio ale jeszcze czekam na igłę (stara nie ma w ogóle diamentu). Aktualnie nawet w WAMAcie nie mają.
Rozumiem, że rozbierałeś EDS 500 i że operacja odwrotna jest wykonalna . Konstrukcja komutatorowa czyli możliwe, że kończą się szczotki ... Nie masz jakichś fotek rozbebeszonych silników?

[olsza84]

Kiedy to szeleszczące terkotanie zanika to silnik jest bardzo cichy.

A zapomniałem napisać wcześniej. Sprawdź czy jak masz gramofon wyłączony i kręcisz wtedy talerzem ręcznie to czy też coś słyszysz? To prosta metoda na sprawdzenie czy coś mechanicznie ociera czy nie.

Konstrukcja komutatorowa czyli możliwe, że kończą się szczotki ...

Dokładnie. Nie wiemy co ten gramofon przeszedł. Generalnie komutator też się zużywa/zanieczyszcza ale kurcze to jednak nie wiertarka Te co widziałem były po tylu latach w bardzo dobrym stanie.

Nie masz jakichś fotek rozbebeszonych silników?

Mam Wrzucę jak wrócę do domu.

Rozumiem, że rozbierałeś EDS 500 i że operacja odwrotna jest wykonalna

Tak rozbierałem. Rozbierałem też EDS'a 1000. Co do pytania z drugiej części to sytuacja nie jest jednoznaczna. Niektórzy twierdzą, że EDS 500 się nie powinno rozbierać (np. były serwisant Duala). Byłem przeciwnego zdania ale chyba powoli skłaniam się do odpowiedzi żeby nie rozbierać. W każdym razie jeżeli z silnikiem wszystko jest ok to z czystej tylko ciekawości absolutnie nie rozbierać. Jeżeli jest felerny to można zaryzykować ale istnieje ryzyko, że się nie poprawi sytuacji a można pogorszyć

[Jaculek]

A zapomniałem napisać wcześniej. Sprawdź czy jak masz gramofon wyłączony i kręcisz wtedy talerzem ręcznie to czy też coś słyszysz? To prosta metoda na sprawdzenie czy coś mechanicznie ociera czy nie.

Raczej jest cicho ale sprawdzę jeszcze raz jak wrócę do domu.

Tak rozbierałem.
[ciach]
powoli skłaniam się do odpowiedzi żeby nie rozbierać.

Tego się obawiam.
Generalnie prawie nie ma ofert na 500 i 501, zaś całkiem sporo na 502. Robiłeś podmianę 500 na 502? Elektronika z 500 obsłuży poprawnie 502kę?

[olsza84]

Generalnie prawie nie ma ofert na 500 i 501, zaś całkiem sporo na 502. Robiłeś podmianę 500 na 502? Elektronika z 500 obsłuży poprawnie 502kę?

Tak robiłem. Bez problemu. Są kompatybilne. Jedyna różnica jest taka, że EDS 502 (EDS 501 zresztą też) ma zintegrowaną wtyczkę. Trzeba tylko obciąć tą wtyczkę i kabelki osobno wlutować w płytkę elektroniki.