Wojtku, napisz coś więcej o wadach, bo nie jestem świadomy.Niestety nie bez wad.

Wojtku, napisz coś więcej o wadach, bo nie jestem świadomy.Niestety nie bez wad.
Nic takiego nie powiedziałem a nawet nie pomyślałem, zapytałem całkiem poważnie, bo jak napisałem na początku jest to mój pierwszy kontakt z Garrardem Zero i chciałbym wiedzieć o nim jak najwięcej.Mówisz że jesteś święcie przekonany że znalazłeś świętego Graala, czyli gramofon bez wad?
Sory za zwłokę, a wzmacniacz to hybrydowa Kora 90si,gramofon GS464 ale z fajną dla mnie wkładką Ortofon VMS3 mk2 i chiński pre lampowy Little Bear
Taihenwarui pisze: ↑01 lip 2019, 19:39Nowy kolega podlaczony. Historia zatacza kolo bo Creek byl moim powaznym klockiem. Mam kilka dni na tescie ale raczej zostanie na dluzej![]()
lampowe pre mi wystarczy na latoMyszor pisze: ↑01 lip 2019, 20:57Taihenwarui pisze: ↑01 lip 2019, 19:39Nowy kolega podlaczony. Historia zatacza kolo bo Creek byl moim powaznym klockiem. Mam kilka dni na tescie ale raczej zostanie na dluzej![]()
![]()
I bardzo fajnie. W dobie globalnego ocieplenia wzmacniacze lampowe stają się niewygodne.
Błąd, to jest wiekowy gramofon i jeśli nie był serwisowany to potrzebuje smarowania. Jeśli nie posmarujesz to możesz zajechać silnik i łożysko główne.rysma pisze: ↑26 cze 2019, 11:21Stan gramofonu jest oryginalny, bez żadnych remontów, bez polerowania pokrywy itd. Wszystko pięknie działa, więc na razie nie mam zamiaru nic ruszać. Pewnie za jakiś czas trzeba będzie coś tam przeczyścić i posmarować, ale teraz zmieniam wkładki, cieszę się i słucham.Do remontu czy już po remoncie?