Dzięki Waszej pomocy kupiłem JVC L-A31. Stan wizualny gramofonu bardzo fajny, pokrywa wymaga polerowania, ale to sobie chętnie kiedyś ogarnę.
Gramofon działa bardzo ok, z poleconą tu igłą eliptyczną (co jakiś czas jest dostępna w Wamat). Wkładka to oryginalna Z1 S.
Z minusów to regulacja obrotów działa "dziwnie" tj. nieprecyzyjnie. Da się ustawić "niemal idealnie" ale jest to raczej losowe przekręcanie pokrętła aż się "trafi" w punkt przypadkowo. Do tego zauważyłem, że jak się zabierze z pokrętła palec to prędkość zmienia się. Podejrzewam, że coś tam wymaga czyszczenia albo potencjometr wymaga wymiany. Na szczęście, jak już uda się wyregulować prędkość to obroty są stabilne.
Udało mi się też wyregulować ramie, zgodnie z instrukcją. Co ciekawe po sprawdzeniu na wadze jubilerskiej różnica w zalecanym nacisku a tym, który pokazała waga to tylko 0,05 g.!

Na razie słucham na swojej mini wieży (Technics SC-EH750) i przedwzmacniaczu DJ ART PRO. Od czegoś trzeba zacząć! Winyli mam sporo odziedziczonych. Już zamówiłem na urodziny myjkę do nich
