Igła do schratchu a odsłuch płyt
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 13 lis 2018, 17:24
Igła do schratchu a odsłuch płyt
Witam. Mam pewną zagwozdke. Posiadam wkładkę i igłę ortofon concorde mk II nightclub https://skylark.com.pl/ortofon-night-club-mk2-om/ . Bardzo często spotykam się z tym, że kupuję płytę która wygląda na jakieś ex/ex-/bdb+, a po wrzuceniu na talerz pojawia się smażenie przy glosniejszych partiach, syczacych społgłoskach i wysokich tonach (Mówimy o różnych wydaniach, zarówno uk z epoki jak i polskie wydawnictwa czy niemieckie). Przy nowych płytach problem praktycznie nie występuje. Zdarzyło się na dwóch-trzech płytach. Igłę sprawdziłem pod lupą i wygląda ok. Mam ją jakieś trzy lata, ale używać dużo zacząłem niedawno. Stąd moje pytanie czy gdybym zamienił wkładkę na jakąś stricte do odsłuchu płyt mogło by to coś pomóc ? Czy poprostu mam pecha do zużytych płyt ? Dodam, że winyle myte w 'miksturze forumowej'
- Biogon
- Posty: 1924
- Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
- Gramofon: składak
- Lokalizacja: 3ka
Re: Igła do schratchu a odsłuch płyt
Concorde mk II nightclub:
Zakres siły nacisku igły 2,0-5,0 g (20-50 mN)
Zalecana siła nacisku igły 3,0 g (30 mN)
Eliptyk
Jeśli nie jesteś DJ i słuchasz muzyki w domu to na Twoim miejscu powiesiłbym na ramieniu coś innego.
Zakres siły nacisku igły 2,0-5,0 g (20-50 mN)
Zalecana siła nacisku igły 3,0 g (30 mN)
Eliptyk
Jeśli nie jesteś DJ i słuchasz muzyki w domu to na Twoim miejscu powiesiłbym na ramieniu coś innego.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41648
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Igła do schratchu a odsłuch płyt
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 13 lis 2018, 17:24
Re: Igła do schratchu a odsłuch płyt
Ale powodem jakości dźwięku czy tym że igła zniszczy płyty ? Ogólnie to bardziej chodziło mi o Wasze doświadczenie w temacie. Czy raczej przyczyn szukać w igle czy zużytych plytach?
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41648
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Igła do schratchu a odsłuch płyt
W jednym i drugim, szczerze mówiąc, skoro narzekasz na sybilanty.
Póki nie zweryfikujesz tego to pewności nie będziemy mieli.
Póki nie zweryfikujesz tego to pewności nie będziemy mieli.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268