Śniłem o...

Wór bez dna, czyli wszystko co nie pasowałoby powyżej
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4593
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Śniłem o...

#1

Post autor: zelazny »

Dziś miałem dziwny sen. Otóż to była swego rodzaju katastrofa. Większe miasto i armagedon. Jakaś siła zaczęła niszczyć budynki. To były potężne, walące się budynki. Ale za każdym razem gdy walił się budynek wychodziłem z tego bez szwanku.
Dodam, że nie byłem w środku tychże budynków ale na ulicach pomiędzy nimi. Pamiętam, że niebo było bardzo ciemne. :)
Straszny sen.
Awatar użytkownika
SimonTemplar
Posty: 3984
Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
Lokalizacja: UK

Re: Śniłem o...

#2

Post autor: SimonTemplar »

Zelazny - nie pal nie pij i nie oglądaj filmów tyle :lol: a tak na poważnie to ciekawy może być wątek.
Sny potrafią być bardzo zaskakujące, nieprzewidywalne i pomyśleć że nam to własny mózg płata :think:
Normalnie dobry scenarzysta by tego nie wymyślił.
Ja mam w głowie od prawie trzydziestu lat jeden sen. Mój własny. Nie pamiętam żadnego innego.
Jestem go w stanie odtworzyć dokładnie nawet po tylu latach - jakby to było przed chwilą. Dziwne...
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4593
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Śniłem o...

#3

Post autor: zelazny »

Często jest tak, że nie pamiętam o czym śniłem ale ten sen był taki realny. Chodzi ci o twoje życie? Co to za sen? :)
Awatar użytkownika
trafalgar
Posty: 4082
Rejestracja: 03 mar 2015, 10:30
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Kraśnik lubelski

Re: Śniłem o...

#4

Post autor: trafalgar »

Jeśli wierzysz w takie rzeczy kup sobie sennik,może tam znajdziesz wyjaśnienie?
Ps.nie jedź dużo na noc
Awatar użytkownika
gravediggie
Posty: 1762
Rejestracja: 12 cze 2017, 22:42
Gramofon: JVC & Schneider
Lokalizacja: Szczecin/Zakopane

Re: Śniłem o...

#5

Post autor: gravediggie »

Zelazny, to nie jest śmieszne. Wyśniłeś koniec świata.
JVC JL-A1|Shure M75|MMCF10|Dual CV 6020|Canton Karat 920
Milijon kabli..
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4593
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Śniłem o...

#6

Post autor: zelazny »

Nie jedz? Sprawdzałem w necie znaczenie ale odnosi się do jednego walącego się budynku. U mnie było ich parę. Starałem się za wszelką cenę przeżyć. Czasem zdaży mi się zjeść więcej na noc ale nie tym razem.

Grave a może to ta asteroida co się zbliża do Ziemi?

:) Można mieć różne sny. Nigdy nie podchodziłem do znaczenia snów na poważnie. Moim powtarzającym się snem jest stare wypadające okno z framugi. Jest na tyle stare i niestabilne, że często po otwarciu nie da się go zamknąć a wtedy po prostu wypada i spada finalnie tłukąc się.
Załączniki
gf-2zam-M69U-GoHP_asteroida-przypomina-ludzka-twarz-przeleci-bardzo-blisko-ziemi-664x0-nocrop.png
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10479
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Śniłem o...

#7

Post autor: Myszor »

Wg neurobiologów sny guzik znaczą. Jest to proces oczyszczania naszej pamięci ram (krotkotrwałej) i przepisywania ważnych danych na nasz twardy dysk (pamięć dlugotrwała). W wyniku procesu rózne śmieci przelatują przez mózg.
Jeśli chcesz zgłębić temat to polecam znakomitą knigę Manfreda Spitzera „Jak uczy się mózg”. Naprawdę ciekawe rzeczy tam są ;)
Awatar użytkownika
SimonTemplar
Posty: 3984
Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
Lokalizacja: UK

Re: Śniłem o...

#8

Post autor: SimonTemplar »

zelazny pisze:
27 paź 2018, 17:01
Chodzi ci o twoje życie? Co to za sen?
Nic związanego z moim życiem ale w roli głównej JA.

No dobra, mała story przy sobocie i w dużym skrócie ;)
Jadę samochodem z jakąś młodą, ładną, nieznaną mi dziewczyną. Brunetka, wszystko na miejscu no cudo ;) Ja prowadzę. Piękna słoneczna wiosenna pogoda. Zielono w koło, dziewczyna roześmiana ja też szczęśliwy no bo jak nie jak tak... Cukierkowo, pastelowo - nirwana normalnie. Co by było śmiesznie/dziwnie to pamiętam w co była ubrana :shock: ALE dojeżdżamy do mini miejscowości, trzy ulice na krzyż i może kilka domów. Zatrzymuję się przy krawężniku. Z boku auta, pomiędzy dwoma domami, widać chodnik i schody. Droga widać prowadzi prosto do góry na wzgórze. Na szczycie stoi stary biały dom jak z rodziny Adamsów :?. No i tu akcja odwraca się o 180 stopni.
Spoglądam na dziewczynę a na jej twarzy grymas bólu....
Łapie mnie za rękę i ściska, skręca się w boleściach a w oczach widać błaganie o pomoc.
Oj byłem zestresowany tym snem jak się skończył. Ale dalej.
Z nosa zaczyna lać jej się krew. W panice wyciągam ją z auta i biorę na ręce. Nie rusza się. Jestem przerażony sytuacją. Niosę ją po tych schodach na wzgórze. Cały czas wali z niej krew. Dochodzę do domku - drzwi zamknięte! Trzymając dziewczynę na rękach odwracam się i patrzę w dół na przebytą drogę. Schody zalane krwią do dołu. Pogoda dalej piękna, ptaszki śpiewają, laska nieżywa. Ja totalnie bezradny i zrozpaczony ....

Z tydzień nie mogłem dojść do siebie tak mi ten sen zrył beret. Pamiętam to do dziś :doh:
Dla ew komentujących dodam że ogólnie jestem lubianym, normalnym gościem bez większych urazów na psychice :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
gravediggie
Posty: 1762
Rejestracja: 12 cze 2017, 22:42
Gramofon: JVC & Schneider
Lokalizacja: Szczecin/Zakopane

Re: Śniłem o...

#9

Post autor: gravediggie »

Też nie przywiązuję wagi do snów. Ani asteroid. Większości snów nie pamiętam. Myszor dobrze prawi, mózg oczyszcza się i tyle. Simon niezły sen. Mi się pare razy śnił Szatan. I raz Matka Boska z zębami jak Venom w żydowskiej synagodze. Kilka razy fajna panienka. Też jestem normalny, przez niektórych nawet lubiany :lol:

edit:
po krótszym zastanowieniu tak sobie myślę że traumatyczne akcje wracają we snach cyklicznie. Mi np. bardzo długo i cyklicznie śniło się że zawalam jakiś przedmiot w ogólniaku. Że piszę komis, że go nie zdaję, że opierd...em się cały rok (tak faktycznie było) i jest za późno żeby dostać promo do kolejnej klasy. Dodam że byłem już kilka lat po studiach i aktywny zawodowo. Sen powracał cyklicznie przez ileś tam lat i dopiero jak zdałem egzamin na uprawnienia zawodowe to zakończyła się ta nocna zmora. Teraz też mi się śni coś cyklicznie od lat czego nie lubię i budzę się za każdym razem z ulgą ale to temat na inną dyskusję. Kiedyś przejdzie :)

Zelazny, dopóki Twój sen jest niepowtarzalny to go olej.
Ostatnio zmieniony 27 paź 2018, 18:24 przez gravediggie, łącznie zmieniany 1 raz.
JVC JL-A1|Shure M75|MMCF10|Dual CV 6020|Canton Karat 920
Milijon kabli..
Awatar użytkownika
stos79
Posty: 1382
Rejestracja: 24 sty 2017, 15:40
Gramofon: Lo-D

Re: Śniłem o...

#10

Post autor: stos79 »

To ja trochę z innej strony,zanim trup zacznie się kłaść gęsto :lol:
Ja mam tak,odkąd gówniarz byłem,że pójdę chociaż raz na grzyby to mi się zaraz śnią same full wypas borowiki w pięknych okolicznościach przyrody :D
W tym roku nie byłem i zero snów o borowikach.Nawet papierzak się nie przyśnił :lol:
Awatar użytkownika
SimonTemplar
Posty: 3984
Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
Lokalizacja: UK

Re: Śniłem o...

#11

Post autor: SimonTemplar »

stos79 pisze:
27 paź 2018, 18:19
Nawet papierzak się nie przyśnił
:clap: No super stos@ :lol: pękam ze śmiechu - fajny sen :clap:
Latro
Posty: 1923
Rejestracja: 12 sty 2015, 19:09
Gramofon: Technics SL1300
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Śniłem o...

#12

Post autor: Latro »

A ja się rano obudziłem, patrzę...kurde nie śpię :shock:
Muzyka, TV Republika i styka :dance:

https://vm.tiktok.com/ZGe5n3X84/
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10479
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Śniłem o...

#13

Post autor: Myszor »

SimonTemplar pisze:
27 paź 2018, 18:23
stos79 pisze:
27 paź 2018, 18:19
Nawet papierzak się nie przyśnił
:clap: No super stos@ :lol: pękam ze śmiechu - fajny sen :clap:
Sajmon , a ja tak zageję z innej beczki bom ciekawy. Po co wlączasz mańka jak w pionku mosz niezłe pre ? Maniek lepsiej daje ?
Awatar użytkownika
SimonTemplar
Posty: 3984
Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
Lokalizacja: UK

Re: Śniłem o...

#14

Post autor: SimonTemplar »

Myszor pisze:
27 paź 2018, 19:14
Sajmon , a ja tak zageję z innej beczki bom ciekawy. Po co wlączasz mańka jak w pionku mosz niezłe pre ? Maniek lepsiej daje ?
Dobrze kombinujesz ale tak. Mi Maniek duużo lepiej leży.
Porównywałem oba pre kilkukrotnie w różnych konfiguracjach i zdecydowanie wolę Mańka.
Miałem nawet przez moment myśl że pre w Pionku uwalone ale pomierzyłem, posprawdzałem i jest sprawne.
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4593
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Śniłem o...

#15

Post autor: zelazny »

Simon. :) Zaliczyłbym do koszmaru.
Stos dobrze, że te borowiki nie mają zębów i cię nie pożerają na żywca. :)
ODPOWIEDZ