Denon DL-103R czy Audio-Technica 33EV
- Dragant
- Posty: 968
- Rejestracja: 14 cze 2014, 13:26
- Gramofon: Sony PS-X70
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Denon DL-103R czy Audio-Technica 33EV
Może tak, może nie... lepiej w tę stronę niż udawać, że się wie więcej niż w rzeczywistości
Sony PS-X70, Nagaoka MP-110+JNP-200/Denon DL301 MKI, Nuda Mini, Rotel RA971, Canton Karat 300, Rotel RCD-930AX
- darkman
- Posty: 15412
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Denon DL-103R czy Audio-Technica 33EV
Ja przecież wszystkim rozpowiadam, że się nie znasz. Taka była umowa. Co sobie będę kolejkę robił w serwisie
- Dragant
- Posty: 968
- Rejestracja: 14 cze 2014, 13:26
- Gramofon: Sony PS-X70
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Denon DL-103R czy Audio-Technica 33EV
Kolejka czy nie - Ty jesteś obsługiwany na innych zasadach
Sony PS-X70, Nagaoka MP-110+JNP-200/Denon DL301 MKI, Nuda Mini, Rotel RA971, Canton Karat 300, Rotel RCD-930AX
- Darkow
- Posty: 51
- Rejestracja: 28 sty 2018, 10:40
- Gramofon: Denon DP-47F
- Lokalizacja: Wejherowo
Re: Denon DL-103R czy Audio-Technica 33EV
Witam,
tak jak obiecałem napiszę o swoich spostrzeżeniach na temat dwóch wkładek wybranych w "rankingu" obecnych i zaangażowanych w ten temat użytkowników. W szranki stanęły oczywiście dwie Audio-Techica: AT-33EV i AT-33PTG/II. Dla tych którzy zaczną lekturę od tego postu wyjaśniam i być może podpowiadam, że obie to wkładki MC a moja ocena i spostrzeżenia opierają się wyłącznie na mojej konkretnej konfiguracji całego zestawu audio wymienionego w pierwszym poście, oraz słuchu i wrażliwości takiej jaką mam, a ja w żaden sposób nie uważam się za wytrawnego audiofila. Raczej długoletniego (bo stary jestem) praktyka - słuchacza. Proszę absolutnie nie traktować tego co napiszę jako ocenę ostateczną i jedyną, ponieważ absolutnie tak nie jest.
Ale do rzeczy.
Zacznę od końca, czyli zwycięzcy. Audio-Technica AT-33PTG/II i już.
Osobiście nie wierzę w żadne rewolucyjne słuchowe różnice między bromem a duraluminium. Zapewne są, ale widoczne na pomiarach a ja takowych w uszach nie posiadam. Różnica między wkładkami jest wyraźnie zauważalna, ale jest to zapewne spowodowane szlifem igły a nie materiałem użytym do wykonania wspornika - to moje zdanie. Dla mnie MicroLine PTG/II spisuje się lepiej opierając się na "przejrzystości" muzyki. Na pewno znacznie bardziej zauważalnie w przypadku utworów skonstruowanych na większej ilości "ciszy". Dźwięki są bardziej "napowietrzone" jakby lepiej odseparowane. Podczas słuchania utworów "cięższych" z gatunku metalu czy ostrzejszego rocka, różnica nie jest tak oczywista i gdybym kierował się wyłącznie ekonomią wybrałbym 33EV. Jednak kiedy włączyłem coś co jest spokojniejsze, i wcale nie musi to być muzyka klasyczna (wystarczyła płyta Chris'a de Burgh'a "Man On The Line") i zacząłem wsłuchiwać się w dźwięki a nie w muzykę jako taką, natychmiast pojawia się jakby inna klasa przetwarzania tego samego utworu. Przyznam, że jest tak zauważalna, że różnica 300 - 500 zł między wkładkami jest moim zdaniem zbyt małą jak na wrażenia jakie niesie ze sobą przesiadka z 33EV na PTG/II. Wszystko staje się jakby "napowietrzone" i "lekkie" a kumulację różnych dźwięków, które w swojej chwilowej zmasowanej formie mogą drażnić ucho - tego nie robią. Wiadomo jeden lubi lekko i przyjemnie a ktoś inny mocno i konkretnie, także to tylko i wyłącznie moje subiektywne odczucia. Utwór "Battery" zespołu Metallica i różnice się rozmywają, tzn. są ale to na prawdę niuanse, zupełnie jak dla mnie nieistotne w kwestii różnicy. Suma sumarum moim skromnym zdaniem, wydając pieniądze tego rzędu warto pochylić się nad PTG/II, ale jeżeli nie chcemy sobie niczego udowadniać a muzyka ma być tłem lub muzyką samą w sobie a nie zbiorem dźwięków, wówczas z czystym sumieniem można nabyć 33EV a resztę przeznaczyć na kwiaty dla żony, który jak się dowie ile wydaliśmy na to małe ......., może przynajmniej zechce je przyjąć i okres domowej ciszy (w moim przypadku czasami pożądanej) może się znacznie skrócić.
tak jak obiecałem napiszę o swoich spostrzeżeniach na temat dwóch wkładek wybranych w "rankingu" obecnych i zaangażowanych w ten temat użytkowników. W szranki stanęły oczywiście dwie Audio-Techica: AT-33EV i AT-33PTG/II. Dla tych którzy zaczną lekturę od tego postu wyjaśniam i być może podpowiadam, że obie to wkładki MC a moja ocena i spostrzeżenia opierają się wyłącznie na mojej konkretnej konfiguracji całego zestawu audio wymienionego w pierwszym poście, oraz słuchu i wrażliwości takiej jaką mam, a ja w żaden sposób nie uważam się za wytrawnego audiofila. Raczej długoletniego (bo stary jestem) praktyka - słuchacza. Proszę absolutnie nie traktować tego co napiszę jako ocenę ostateczną i jedyną, ponieważ absolutnie tak nie jest.
Ale do rzeczy.
Zacznę od końca, czyli zwycięzcy. Audio-Technica AT-33PTG/II i już.
Osobiście nie wierzę w żadne rewolucyjne słuchowe różnice między bromem a duraluminium. Zapewne są, ale widoczne na pomiarach a ja takowych w uszach nie posiadam. Różnica między wkładkami jest wyraźnie zauważalna, ale jest to zapewne spowodowane szlifem igły a nie materiałem użytym do wykonania wspornika - to moje zdanie. Dla mnie MicroLine PTG/II spisuje się lepiej opierając się na "przejrzystości" muzyki. Na pewno znacznie bardziej zauważalnie w przypadku utworów skonstruowanych na większej ilości "ciszy". Dźwięki są bardziej "napowietrzone" jakby lepiej odseparowane. Podczas słuchania utworów "cięższych" z gatunku metalu czy ostrzejszego rocka, różnica nie jest tak oczywista i gdybym kierował się wyłącznie ekonomią wybrałbym 33EV. Jednak kiedy włączyłem coś co jest spokojniejsze, i wcale nie musi to być muzyka klasyczna (wystarczyła płyta Chris'a de Burgh'a "Man On The Line") i zacząłem wsłuchiwać się w dźwięki a nie w muzykę jako taką, natychmiast pojawia się jakby inna klasa przetwarzania tego samego utworu. Przyznam, że jest tak zauważalna, że różnica 300 - 500 zł między wkładkami jest moim zdaniem zbyt małą jak na wrażenia jakie niesie ze sobą przesiadka z 33EV na PTG/II. Wszystko staje się jakby "napowietrzone" i "lekkie" a kumulację różnych dźwięków, które w swojej chwilowej zmasowanej formie mogą drażnić ucho - tego nie robią. Wiadomo jeden lubi lekko i przyjemnie a ktoś inny mocno i konkretnie, także to tylko i wyłącznie moje subiektywne odczucia. Utwór "Battery" zespołu Metallica i różnice się rozmywają, tzn. są ale to na prawdę niuanse, zupełnie jak dla mnie nieistotne w kwestii różnicy. Suma sumarum moim skromnym zdaniem, wydając pieniądze tego rzędu warto pochylić się nad PTG/II, ale jeżeli nie chcemy sobie niczego udowadniać a muzyka ma być tłem lub muzyką samą w sobie a nie zbiorem dźwięków, wówczas z czystym sumieniem można nabyć 33EV a resztę przeznaczyć na kwiaty dla żony, który jak się dowie ile wydaliśmy na to małe ......., może przynajmniej zechce je przyjąć i okres domowej ciszy (w moim przypadku czasami pożądanej) może się znacznie skrócić.
- Myszor
- Posty: 10521
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Denon DL-103R czy Audio-Technica 33EV
Tak też myślałem dlatego Ci ją zaproponowałem. Szlif i wspornik robi różnicę
Piszę jako zadowolony właściciel zwycięskiego teamu boron+Gyger I
Dzięki za recenzję.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41939
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Denon DL-103R czy Audio-Technica 33EV
To skąd się brała wcześniej gadka że kosztują tyle samo?
FG i ML są spoko
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Darkow
- Posty: 51
- Rejestracja: 28 sty 2018, 10:40
- Gramofon: Denon DP-47F
- Lokalizacja: Wejherowo
Re: Denon DL-103R czy Audio-Technica 33EV
Nie mam pojęcia. Zawsze była różnica w cenie. Za granicą można dostać z trochę mniejszą zwyżką. Chociaż po moich ostatnich perypetiach z PayPal, gdzie musiałem im udowadniać, że nie dostałem przesyłki, już się wyleczyłem z eBay'a.
- Myszor
- Posty: 10521
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Denon DL-103R czy Audio-Technica 33EV
To ja mówiłem że to taki sam koszt bo w sklepach w UK kosztują praktycznie tyle samo.
Nie patrzyłem na inne oferty. Bez znaczenia w sumie. Ważne że dobrze gra.
Nie patrzyłem na inne oferty. Bez znaczenia w sumie. Ważne że dobrze gra.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
-
- Posty: 102
- Rejestracja: 28 maja 2020, 23:01
Re: Denon DL-103R czy Audio-Technica 33EV
Cześć,
kupiłem dziś gramofon... jakiś IMQ, z myślą o zrobieniu myjki DIY... w każdym razie za 100zł z działającym napędem bylo warto, nawet jak myjki no zrobię Zakup trochę w ciemno, ale jak pojechałem odebrać to na ramieniu wisiał DENON DL-103... czy jest szansa żeby zawiesić go na ramieniu od SL-1700 MKI albo Pioneera PL-117d, czy lepiej dać sobie spokój?
kupiłem dziś gramofon... jakiś IMQ, z myślą o zrobieniu myjki DIY... w każdym razie za 100zł z działającym napędem bylo warto, nawet jak myjki no zrobię Zakup trochę w ciemno, ale jak pojechałem odebrać to na ramieniu wisiał DENON DL-103... czy jest szansa żeby zawiesić go na ramieniu od SL-1700 MKI albo Pioneera PL-117d, czy lepiej dać sobie spokój?
- darkman
- Posty: 15412
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Denon DL-103R czy Audio-Technica 33EV
Tak.
Główny problem to konieczność sekcji phono dla wkładek MC. Skrótowo mówiąc.
Główny problem to konieczność sekcji phono dla wkładek MC. Skrótowo mówiąc.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41939
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Denon DL-103R czy Audio-Technica 33EV
Można zawiesić.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
-
- Posty: 102
- Rejestracja: 28 maja 2020, 23:01
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41939
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Denon DL-103R czy Audio-Technica 33EV
Skoro masz to się przekonaj? Nic prostszego.
Takie dylematy to można mieć jak się jeszcze jogurta nie ma
Takie dylematy to można mieć jak się jeszcze jogurta nie ma
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- darkman
- Posty: 15412
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Denon DL-103R czy Audio-Technica 33EV
Hihi, jak igła nie jest uszkodzona, to czemu ma nie zagrać? Sprawdź to będzie wiadomo czy generator sprawny. (potem jest jeszcze możliwość retipowania).