Dodax - czy mam się martwic?
- kulfon
- Posty: 42
- Rejestracja: 18 maja 2016, 16:41
- Kontakt:
Re: Dodax - czy mam się martwic?
myślę że powinieneś się martwić dopiero jak dostaniesz fizycznie płytę
mój mały blog http://muzycznychimeryk.blogspot.com
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 15 mar 2017, 09:37
- Gramofon: AT LP-120
Re: Dodax - czy mam się martwic?
Ja to nie mam się chyba czym martwić. W końcu to nie ja będę w plecy tylko oni. Chodzi tylko o całe zamieszanie jakie powstało z ich winy zresztą.
- kulfon
- Posty: 42
- Rejestracja: 18 maja 2016, 16:41
- Kontakt:
Re: Dodax - czy mam się martwic?
jak już faktycznie dostaniesz płytę do ręki to możesz napisać do pp/sklepu że zeszła taka sytuacja i co możesz zrobić
mój mały blog http://muzycznychimeryk.blogspot.com
-
- Posty: 1771
- Rejestracja: 14 gru 2015, 14:17
Re: Dodax - czy mam się martwic?
To ja może trochę pozytywnie o Dodaxie. Zamówiłem jakiś czas temu dwie płyty Mercyful Fate, których im zabrakło. Napisali, że muszą je ściągnąć. Po jakimś czasie dostałem info, że jedna płyta jest już w drodze do mnie, natomiast druga jest niedostępna, więc zaproponowali zwrot pieniędzy. Zgodziłem się, jednak gdy wpłynął zwrot zdziwiłem się, bo zwrócili mi pieniądze za obie płyty (również za tę wysłaną). Oczywiście napisałem do nich, że chyba nastąpiła pomyłka i chciałbym im przelać kasę za tę płytę, którą jednak wysłali. Opowiedzieli, że nie mam im przelewać tych pieniędzy, tylko potraktować jako rekompensatę za problemy.
- Myszor
- Posty: 10678
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Dodax - czy mam się martwic?
Słowem lekki chaos tam panuje
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- darkman
- Posty: 16281
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Dodax - czy mam się martwic?
Delikatnie mówiąc. W sumie do tej pory nie było jakichś większych perturbacji u nich. Miejmy nadzieję, że wrócą do normy.
Swoją drogą ten gratis Wolfiego, to za ulgę w magazynie .. nie no dworuję sobie, Mercyfule fajne są, choć moim zdaniem jedna płyta wystarcza w kolekcji (ale ja nie lubię wysokiego głosu Kinga akurat).
Swoją drogą ten gratis Wolfiego, to za ulgę w magazynie .. nie no dworuję sobie, Mercyfule fajne są, choć moim zdaniem jedna płyta wystarcza w kolekcji (ale ja nie lubię wysokiego głosu Kinga akurat).
- Myszor
- Posty: 10678
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Dodax - czy mam się martwic?
No z tym sie zgodzę. Dont break the oath załatwia sprawę.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 22 sie 2012, 13:32
Re: Dodax - czy mam się martwic?
Cześć !!!
Mam pytanie , kiedy zamawiałeś te płyty Mercyful Fate i kiedy Dodax Ci odpisal?
U mnie di czerwca było wszystko w porządku, zamówiłem u Nich ze 25 płyt i było ok, ale od początku czerwca 2018 brak płyt, jakiegokolwiek kontaktu, nie odpisują na maile.Dziękuję za odpowiedź.Pozdr.
Mam pytanie , kiedy zamawiałeś te płyty Mercyful Fate i kiedy Dodax Ci odpisal?
U mnie di czerwca było wszystko w porządku, zamówiłem u Nich ze 25 płyt i było ok, ale od początku czerwca 2018 brak płyt, jakiegokolwiek kontaktu, nie odpisują na maile.Dziękuję za odpowiedź.Pozdr.
-
- Posty: 1771
- Rejestracja: 14 gru 2015, 14:17
Re: Dodax - czy mam się martwic?
Yyyy, sorki, to był akurat King Diamond, a nie Mercyful Fate. Zamówiłem 10 marca, napisałem do nich chyba po 10 dniach czyli prawdopodobnie 20 marca. Odpisali albo kolejnego dnia, albo dwa dni później. No ale jak wspomniałem, to było w marcu, więc mogło się u nich coś pochrzanić, ale później zamówiłem u nich kolejne 6 płyt i przyszły wszystkie.
Wystarczy mi, jak skompletuję wszystkie KD i MF
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 23 lip 2018, 12:38
Re: Dodax - czy mam się martwic?
Ja 4 lipca zamówiłem płytę i do dzisiaj napisane mam, że jest w realizacji, natomiast może 17 lipca zamówiłem inną i następnego dnia napisali, że wysłali ją. Ta z 4 lipca to moje pierwsze zamówienie tam i napisałem do nich na mailu i Facebooku z zapytaniem kiedy wyślą, ale niestety brak odpowiedzi. Dzisiaj będę pisał jeszcze raz, a jak nie podziała to zostaje mi czekanie
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 22 sie 2012, 13:32
Re: Dodax - czy mam się martwic?
Dziś Dodax anulował moje zamówienie po miesiącu oczekiwania / 22 czerwca zamówienie płyt / i dokonał zwrotu kasy całej sumy za dwa cd, natomiast paypal odpisał informując, że anulował sprawę roszczenia z powodu zwrotu pieniędzy przez Dodax.Temat zakończony, pozostaje jedynie pytanie , czy nadal warto zamawiać płyty w Dodax, niestety wątpliwości pozostają.Pozdr.
- Ramirez
- Posty: 1729
- Rejestracja: 17 sty 2016, 14:21
- Gramofon: Sony PS-4300
Re: Dodax - czy mam się martwic?
Czy problemy są tylko z polskim Dodaxem, czy to samo jest np. z Dodax.fr ? Korzysta ktoś i może potwierdzić?
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42523
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Dodax - czy mam się martwic?
Jest tylko jeden Dodax, w Niemczech. Reszta to fronty na dany rynek
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 23 lip 2018, 12:38
Re: Dodax - czy mam się martwic?
Odpisali mi na wiadomość, że płyty nie mają u siebie i muszą ją ściągnąć od dostawcy. W zasadzie czekam już miesiąc, ale płyty inne, które zamówiłem z dwa tygodnie temu to przyszły (jeszcze na 3 inne czekam). Więc ogólnie no ja stronę polecam, chociaż czasem na prawdę człowiek może mieć wątpliwości, czy dana płyta przyjdzie
-
- Posty: 473
- Rejestracja: 02 sty 2017, 02:21
- Gramofon: Technics D202, Q202
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Dodax - czy mam się martwic?
Płyty dochodzą. Był jakiś przestój,jakieś problemy i poślizg z terminami dostawy, ale chyba wszystko już wróciło do normy. Niedawno zamówiłem płytę, zapłaciłem, po kilku dniach dostałem informację o wysyłce towaru. Czekam już tylko na info z poczty. Takie info dla uspokojenia tych niepewnych i mniej cierpliwych. Do dziś zamówiłem od nich kilkanaście płyt. Jeden raz zwrot z powodu braku w magazynie. Reszta wzorowo dotarła w dłuższych czy krótszych terminach. (czasem ze sporym poślizgiem)