Kolekcje Płyt Forumowiczów
- gravediggie
- Posty: 1762
- Rejestracja: 12 cze 2017, 22:42
- Gramofon: JVC & Schneider
- Lokalizacja: Szczecin/Zakopane
Re: Kolekcje Płyt Forumowiczów
Teść z garażu z prezentami wrócił choinki juz mi nie trza
JVC JL-A1|Shure M75|MMCF10|Dual CV 6020|Canton Karat 920
Milijon kabli..
Milijon kabli..
- zelazny
- Posty: 4656
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
Re: Kolekcje Płyt Forumowiczów
Słucham Blue Train i nasłuchać się nie mogę.
Znakomite są te tłoczenia od Music Matters.
Cholernie dynamiczny dźwięk.
Znakomite są te tłoczenia od Music Matters.
Cholernie dynamiczny dźwięk.
- SimonTemplar
- Posty: 3986
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
- zelazny
- Posty: 4656
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
Re: Kolekcje Płyt Forumowiczów
Simon trzeba było braććć! Okładka jest twarda nie tak jak w Analogue Productions miękka. Znakomity gatefold.
Mój następny nabytek to Herbie Hancock - Maiden Voyage od AP, 180g, 2LP, 45rpm.
Mój następny nabytek to Herbie Hancock - Maiden Voyage od AP, 180g, 2LP, 45rpm.
- SimonTemplar
- Posty: 3986
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
Re: Kolekcje Płyt Forumowiczów
Poszedłem w Mailsy
Piękna sztuka. Może kiedyś uda Ci się porównać z Japończykiem 200g
To by było coś choć cena "lekko" zaporowa.
Tym: https://www.discogs.com/John-Coltrane-B ... se/3321366
- zelazny
- Posty: 4656
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
Re: Kolekcje Płyt Forumowiczów
Japończyk kosztuje 299GBP na ebay, więc nie porównam. A jakiego Mailsa sobie sprawiłeś?
- darkman
- Posty: 15384
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Kolekcje Płyt Forumowiczów
E-nie, za €120 można kupić. Oryginał mono tej płyty z 1957 roku na BN obecnie kosztuje około €350.
Tutaj mamy remaster i w kategorii reedycji płyt poddanych masteringowi z oryginalnego źródła analogowego, na pewno jest to bdb realizacja. Sam bym chętnie wyrobił sobie zdanie, bo mam wydanie z 1957-go i ciekawi mnie na ile dało się efektywnie poprawić realizację z epoki przy zastosowaniu nowoczesnej technologii.
Swoją drogą Seb, moim zdaniem wydanie Blue Train, które nabyłeś nie wymaga porównywania z czymkolwiek innym. Ma ono jako i wydawnictwo ugruntowaną i bardzo wysoka ocenę na rynku kolekcjonerskim oraz u melomanów, sessionografów Trane`a, zbieraczy dyskografii itd..
Akurat co do tego wydania można w ciemno przyjąć, że jest znakomite i dopracowane w każdym detalu.
Nic tylko się cieszyć.
Nie wiem czy już zamówiłeś MV Hancocka, bo może warto się jeszcze zastanowić czy jednak nie odpuścić wydania na rpm 45?; I pójść w normalne wydanie na 33. (45 - można sobie potem dorzucić dla kaprysu na bdb wydaniach MQ i Msfl). Tak piszę przy okazji, bo sam jestem ciekaw czy te wydania na 45 powiedzmy za 10 lat przyjmą się na rynku melomanów czy też pójdą jakąś swoją boczną drogą, jak różne warianty płyt Quadro?
Tutaj mamy remaster i w kategorii reedycji płyt poddanych masteringowi z oryginalnego źródła analogowego, na pewno jest to bdb realizacja. Sam bym chętnie wyrobił sobie zdanie, bo mam wydanie z 1957-go i ciekawi mnie na ile dało się efektywnie poprawić realizację z epoki przy zastosowaniu nowoczesnej technologii.
Swoją drogą Seb, moim zdaniem wydanie Blue Train, które nabyłeś nie wymaga porównywania z czymkolwiek innym. Ma ono jako i wydawnictwo ugruntowaną i bardzo wysoka ocenę na rynku kolekcjonerskim oraz u melomanów, sessionografów Trane`a, zbieraczy dyskografii itd..
Akurat co do tego wydania można w ciemno przyjąć, że jest znakomite i dopracowane w każdym detalu.
Nic tylko się cieszyć.
Nie wiem czy już zamówiłeś MV Hancocka, bo może warto się jeszcze zastanowić czy jednak nie odpuścić wydania na rpm 45?; I pójść w normalne wydanie na 33. (45 - można sobie potem dorzucić dla kaprysu na bdb wydaniach MQ i Msfl). Tak piszę przy okazji, bo sam jestem ciekaw czy te wydania na 45 powiedzmy za 10 lat przyjmą się na rynku melomanów czy też pójdą jakąś swoją boczną drogą, jak różne warianty płyt Quadro?
- blispx
- Posty: 4491
- Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32
Re: Kolekcje Płyt Forumowiczów
Może i można kupić ale stany to loteria jednak a takie tip top to wydatek większy, fakt że stare Blue Note grają przeważnie lepiej niż wyglądają ale ceny za bardzo dobrze zachowany egzemplarz w skali RCGS są przeważnie wyższe chyba że ktoś sprzedaje niesprawdzone z flomarktu czy fleamarku - jak to nasi sprzedawczyki uskuteczniają handelek. I na tej podstawie nie dziwię się tu Żelaznemu że zakupił dobrą reedycję
DDX-1000, 2xRMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 2xLundahl, 3xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
- darkman
- Posty: 15384
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
- zelazny
- Posty: 4656
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
Re: Kolekcje Płyt Forumowiczów
Dark już zamówione, razem z przesyłką 50 dych.
Mam parę 45tek od Analogue Productions i grają świetnie. Za 33 mono od MM musiałbym dać 100.
Mam parę 45tek od Analogue Productions i grają świetnie. Za 33 mono od MM musiałbym dać 100.
- SimonTemplar
- Posty: 3986
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
- zelazny
- Posty: 4656
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
- darkman
- Posty: 15384
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Kolekcje Płyt Forumowiczów
A ja dzisiaj, no bo jak już wszedłem do sklepu to nie pasowało jakoś wyjść z pustymi rękami i wziąłem:
Miles Davis & John Coltrane The Final Tour, Copenhagen, March 24 1960, Columbia Legacy/2018 EU. Piszą na okładce, że First timetime on vinyl, ale oczywiście ściemniają, bo mam tę płytę na winylu już od ponad roku, a na CD z 10 lat hihi.
Spoko, bo dopisek jeszcze zrobili na back cover, że: "first legitymate commercial issue of this concert", no to obleci takie tłumaczenie, choć też się nie zgodzę.. hihi machnę wam fotkę obu wydań tego winyla.
A, jeszcze nie słuchałem, opis repertuaru się delikatnie różni ale sądzę, że to dokładnie ten sam materiał koncertowy. Natomiast spodziewam się, że wydanie Legacy będzie perfekcyjnej realizacji. No usłyszymy jutro pewnie.
Aha. Cieszę się bardzo z nowego nabytku, tak napisałem bo może to nie wynika z mojego postu
Miles Davis & John Coltrane The Final Tour, Copenhagen, March 24 1960, Columbia Legacy/2018 EU. Piszą na okładce, że First timetime on vinyl, ale oczywiście ściemniają, bo mam tę płytę na winylu już od ponad roku, a na CD z 10 lat hihi.
Spoko, bo dopisek jeszcze zrobili na back cover, że: "first legitymate commercial issue of this concert", no to obleci takie tłumaczenie, choć też się nie zgodzę.. hihi machnę wam fotkę obu wydań tego winyla.
A, jeszcze nie słuchałem, opis repertuaru się delikatnie różni ale sądzę, że to dokładnie ten sam materiał koncertowy. Natomiast spodziewam się, że wydanie Legacy będzie perfekcyjnej realizacji. No usłyszymy jutro pewnie.
Aha. Cieszę się bardzo z nowego nabytku, tak napisałem bo może to nie wynika z mojego postu
- SimonTemplar
- Posty: 3986
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
Re: Kolekcje Płyt Forumowiczów
Spoks
Dorzucę jeszcze taki tytuł (kupiony ale jeszcze nie dotarła):
Cannonball Adderley – Somethin' Else Blue Note – BNS 40036 US 1979
Mam nadzieję że nie będzie wstydu we wsi
Wiem wiem że MM lub AP albo ori US pewnie była by lepsiejsza ale z braku laku...
- darkman
- Posty: 15384
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Kolekcje Płyt Forumowiczów
E-fajne wydanie. Pierwsze wydanie jest w ogóle monofoniczne. Nie można mieć podobno wszystkiego. (nagranie) Ze świetnego okresu milesowskiego - I kwintet.
W tym czasie powstała jedna z moich naj płyt z Trane`m: Relaxin' /1958 właśnie/. Ciekawostką jest fakt, że MD był wówczas związany kontraktem studyjnym z Prestige i nie mógł wystąpić oficjalnie jako członek comba Cannonballa, który nagrywał dla Blue Note. Zagrał jako sideman pod pseudonimem, jak kiedyś Bird podczas sesji hotelowej (zdaje się) przed, którą zastawił w lombardzie (kasa na dragi była potrzebna) swój sax altowy i grał na plastikowym. (Miles, napisał, że mimo tego grał 'jak sukinsyn').
Nomen omen pojawił się problem umieszczenia nazwiska Milesa Dawisa na okładce płyty Somethin'Else.
W tym czasie powstała jedna z moich naj płyt z Trane`m: Relaxin' /1958 właśnie/. Ciekawostką jest fakt, że MD był wówczas związany kontraktem studyjnym z Prestige i nie mógł wystąpić oficjalnie jako członek comba Cannonballa, który nagrywał dla Blue Note. Zagrał jako sideman pod pseudonimem, jak kiedyś Bird podczas sesji hotelowej (zdaje się) przed, którą zastawił w lombardzie (kasa na dragi była potrzebna) swój sax altowy i grał na plastikowym. (Miles, napisał, że mimo tego grał 'jak sukinsyn').
Nomen omen pojawił się problem umieszczenia nazwiska Milesa Dawisa na okładce płyty Somethin'Else.