Wilu mój też, całkiem fajne wydanie z 86`go, a że na Polskich Nagraniach SX to diabelnie kolekcjonerskie. Sam kilka takich wysyłałem kolegom milesowcom za dużą wodę, bo to była dla nich atrakcja wydawnicza, a oryginały US to mieli u siebie w każdym kiosku miejscowego Ruchu. Dobrze zrobiona okładka z insertem jak w oryginale.
Spoko, wydanie krajowe należy mieć, a gra całkiem fajnie - pisałem o tym już kiedyś.
Nie krytykuję tylko słucham z lubością, bo po prostu niektórych Miluchów licenycyjnych i pozadyskograficznych nie trzymam w głównym zbiorze i akurat teraz wyławiam takie perełki, oooo teraz do śniadania zapuściłem:
Miles Davis Blue Christmas, całkiem fajna kompilacja nagrań 50/60,
taki: https://www.discogs.com/Miles-Davis-Blu ... ase/503427