Transport płyt winylowych

[Obywatel]

Na dniach czeka mnie przeprowadzka i zastanawiam się w czym najlepiej przetransportować płyty. Myślałem o pojemniku z tworzywa coś jak ten:
https://www.castorama.pl/produkty/urzad ... -33-l.html
z pokrywą, w którym mógłbym nie tylko płyty przetransportować, ale i przechowywać bezpiecznie przez kilka miesięcy.

No i teraz pytanie - ponieważ ten pojemnik nie jest idealnie dopasowany wymiarowo pod winyle i nie jest zbyt wygodny do przenoszenia - czy macie może jakieś sprawdzone patenty na transport winyli? W sensie jakiś konkretny typ pojemnika / producent / dystrybutor?

Byłbym wdzięczny za podpowiedzi.

[Myszor]

Przeprowadzasz się do Australii ?

[Obywatel]

Nic z tych rzeczy - pozostaję na półkuli północno-wschodniej Jednak czeka mnie teraz jedna przeprowadzka a w krótkim czasie następna więc chcę płytom zapewnić bezpieczny transport, przechowanie i ponowny transport. Wiadomo że podczas takich roszad różnie bywa więc chcę dołożyć starań, żeby płyty nie ucierpiały.

[Myszor]

Ja swoje przeprowadzam w zwykłych kartonach. Nic im się nie dzieje.

[blispx]

Trochę wyższych poszukaj aby można było swobodnie zamknąć razem z folią nawet kosztem długości takiego pojemnika bo jak tam napchasz to ważyć to będzie się wyginać, więc lepiej krótsze a więcej. Swoje placki przewoziłem jakieś 600km w pudłach kartonowych sporych i było to trochę karkołomne wyzwanie ale przeżyły chociaż trza było je brać we dwóch

[Obywatel]

No właśnie, winyle to nie jest łatwy przedmiot do transportu

[blispx]

a ile masz w ogóle tych płyt do przetransportowania?

[Obywatel]

Niech no spojrzę na Discogs 214 pozycji, z czego trochę double LP więc będzie jakieś 230 płyt. Ani dużo, ani mało.

[cooledit]

Ja w czasie remontu do transportu i przechowania płyt używałem takich pojemników

https://www.castorama.pl/produkty/urzad ... -64-l.html

Wytrzymałe ale trochę to ważyło

[Obywatel]

Pojemnik typu "mleczarski" - no tak - zastanawiałem się nad nim bo jest bardzo mocnej konstrukcji, ale niestety nie ma w komplecie pokrywy - trza by dokupować, co przy i tak już wysokiej cenie generuje dodatkowy koszt. Chociaż w sumie można by go z góry przykryć folią pakową.

Dzięki za sugestię

[blispx]

ze 2-3 te proponowane przez cooledit by starczyło, myślałem że więcej masz, do transportu fajne ale do dłuższego leżakowania raczej odpada, tutaj tj mówiłem krótsze a więcej (mniejszy nacisk jednostkowy) no i jak nie masz folii z flapem to takie zakrywane będą wskazane- na moich można już palcem pisać tyle kurzu dobrze ze folie dobre

no ale.. coś za coś ten z Twojego linku wydaje się lepszy na leżakowanie, ten z linku cooledit na przenoszenie

[cooledit]

Chociaż w sumie można by go z góry przykryć folią pakową.

I tak też właśnie robiłem. Na końcach dopasowane deseczki i na górę następna skrzynka.Płyty wchodzą idealnie na wysokość. Można tak spokojnie ustawić piramidę z 4 a nawet 5-ciu skrzynek. Sposób sprawdzony bo troche tego nam i trzeba to było gdzieś upchać na czas remontu. Do transportu wystarczy stretch`em owinąć i nic się nie zakurzy ani nie zaleje.

[Pendergrast]

Pojemnik Robusto 64l mocny ale nie zamkniesz płyt na stojąco z fabryczną pokrywką ( powinno braknąć ok. 1 cm ), ten pierwszy pojemnik ma cieniutkie ścianki i łatwo go potrzaskać. Moim zdaniem dobrym wyborem byłyby kartony ( tanie i można zamknąć ) np. https://www.castorama.pl/produkty/urzad ... -96-l.html
lub
https://www.castorama.pl/produkty/urzad ... 36-cm.html
Do tego dobra taśma pakowa i bąbelki i spokój.

[darkman]

35XL - 100-110 LP, są też matowe, non przezro./białe-tylko/, pełne na wysokość itd. Solidne zamknięcie pokrywy na zatrzask (niebieska rączka). Używam takich; Cena £15 w dual packach po 2 szt. za £25 / Anglia, ale są też w Holandii. Rozmiary są różne, mam też na 30LP. Pancerne i warto. Strategia zakupu? Trudna, bo trzeba doliczyć koszt przesyłki. Mnie kupował brat i przysłał wypełnione od razu, ale widziałem też spory ich wybór w Utrechcie na giełdzie i tam sobie kupiłem dwie małe 30LP po €8-12 (pierwsze zdjęcie z tyłu od szafką (szafka 200LP .. cena nieznana, odziedziczyłem po Babci).
Na lewo od niej box DJ` 80 - ale dość słaby, raz na nim siadłem i je.. nóżka, ale robi nadal. Poza nóżkami dość pancerny, ale drogi jakoś bez sensu. Mam też indyjskie boxy dla melomanów, płciłem po 50, są na 20 LP - dośc fajne na małe ilości np: podrózne czy do "kolegi lub koleżanki bardziej" - wersja na jedną noc.

[darkman]

Dorzucam wersję Little Hindus 25-30 LP,
i box The Beatles 30", solidne drewniane skrzynki z okuciami, zamek raczej słaby ale daje radę, pokrycie 'skay' is the limit. 50 zeta, ale niestety póxniej już spotkaliśmy z Dragiem@ takie po 100.