Dodatkowo ciągle się waham czy mycie mechaniczne jednak nie jest szkodliwe w jakimś stopniu, z drugiej zaś strony, same ultradźwięki mogą być nie wystarczające... Ot takie teoretyzowanie. Muszę sobie pooglądać w sieci jak ludzie robili myjki, linki do dobrych przetworników są i u nas na forum. Owszem czasami jak kurz lata w powietrzu to może osiąść na płycie ale nie ma to wpływu na odtwarzanie bo generalnie igła to zbierze
Raz wpadła mi jakaś LP taka jakby ktoś dżem na niej smarował - igła knoby wyciągała, a mycie tradycyjne na ON nie dawało rezultatu. Po umyciu ultra czysta igła hmm myję 2-etapowo, ale następnym razem wezmę jakiegoś brudasa i sprawdzę tylko w ultra na innym płynie , bo teraz mam tam pieniący detergent do myjek i ludwik drugi galon głównie dlatego myje 2-etapowo
ale się tym nie przejmuję to co tam osiądzie naprawdę nie wpływa na odbiór dzwięku. Płyty przychodzą do mnie przeważnie z CA, US to kawał drogi , sprzedający nie myje, bywa że nawet w kopertę nie włoży, to sobie wyobraź jakie są zasyfione. Sterylność staram się zachowywać tylko w przypadku prostowania płyt, tutaj byle paproch się wprasuje w płytę podczas nagrzewania
Uff... Przywróciłeś mi wiarę w normalność
bo coraz częściej to forum zaczyna podjeżdżać audiofilstwem. To tylko płyty - nie święte relikwie ani kosmiczna technologia, tylko zwykłe winylowe placki 
najpierw bawiłem się teleskopami astro, do lustrzanych - jakie miałem - dorabiałem tzw. ATC (aktywne chłodzenie) - żeby szybciej się schładzały do temp. otoczenia. No i jesli wentylator nie był przesłonięty filtrem, na lustrze po kilkunastu - kilkudziesięciu godzinach dmuchania - a wentylator był skręcony do połowy, pojawiał się osad. jedno lustro tak zniszczyłem, potem juz uzywałem filtra. Obecnie w lampie mad akwarium mam 4 wentylatory 120 mm - z filtrami. W szafce pod akwarium dwa wentyle bez filtrów. Uwierzcie mi wiem ile kurzu gromadzi się w pomieszczeniu "dziennym" odkurzanym i sprzątanym na bieżąco. To zależy co wg Ciebie oznacza na bieżąco. Dla mnie na bieżąco to 2x na rok
. .. to może po prostu pierścienie ochronne na lebel jakieś i do zmywarki.. tylko nie wiem jak czy finish będzie lepszy czy fairy 
gramofon i nowa wkładka to i nadszedł czas na myjkę