Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
- dev
- Posty: 479
- Rejestracja: 16 mar 2015, 10:37
- Gramofon: PS-X60, PS-X4, PS-22
Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
Kolejny dzień, kolejny Soniacz, jakoś tak wychodzi.
Chwilę po tym jak udało się zreanimować X4, dotarł do mnie zamówiony X35. Zastąpił wysłużonego CEC ST540 w roli służbowego grajka umilającego biurowy żywot
Zaczynając od początku - po rozpakowaniu okazało się, że sprzedający chociaż jedną z moich próśb wziął sobie do serca - zdjął talerz i umieścił go pod gramofonem. Niestety o pozostałych przykazaniach zapomniał - zawiasy niezdjęte, przeciwwaga spadła z trzpienia i hulała po wnętrzu gramofonu.
Zniszczenia - na szczęście tylko trzpień przeciwwagi ucierpiał - lekko pękł i odpadł od ramienia. Po szybkiej interwencji klejem i śrubokrętem udało się go bezpiecznie wkręcić na miejsce.
Cóż powiedzieć - wizualnie mogło być lepiej, ewidentnie parę razy gdzieś tam się obił podczas ciągnięcia za kabel z wystawki.
No i na srebrnym bardziej to widać Pokrywa w poprawnym stanie od bliźniaczej Wegi.
Oczywiście tradycyjne czyszczonko i smarowanko. Dochodzę do wniosku, że ktoś chyba opanował sposób wykorzystania gramofonów do przekopywania grządek, a po sezonie - na alledrogo ! I na nieszczęsnego nabywcę spada obowiązek dezynfekcji takiego delikwenta. Chociaż po tym jak w X4 znalazłem pająka już chyba nie powinienem nic mówić.
Technicznie i mechanicznie - jest OK. Automatyka działa, wybór wielkości płyt działa, winda jakoś tam (nie rewelacyjnie) nasmarowana.
W zestawie otrzymałem nieoryginalny headshell z wkładką AT70 i oryginalną igłą. Pomimo, że igła już tam widać swoje przeżyła, gra to całkiem porządnie - bez opadu szczęki, ale też bez grymasów niezadowolenia Ot, takie AT95.
Opad szczęki zaliczyłem gdy w końcu wypróbowałem Philipsa GP400, póki co też jeszcze z oryginalną starą igłą. Powodem nie była bynajmniej powalająca jakość dźwięku. Okazało się, że Philips jest wkładką, do której kabelki podłącza się dokładnie na odwrót, niż do wszystkich AT i Shure, które dotychczas miałem. Na samej wkładce nie było żadnych oznaczeń przy pinach i zagrało mi to w przeciwfazie Poratowała mnie dopiero instrukcja wkładki z Vinyl Engine.
Teraz powiem, że nie mogę doczekać się nadejścia igły Astatic z US, bo to co zaprezentował Philips po przepięciu kabelków, na starej igle to poezja
Stwierdzam, że deklasuje Shure DM95 type G z CECa, choć wydawało mi się, że szczur nie grał źle. Tutaj jest i mięsistość dołu i wyraźna góra (czego trochę nie było w wykonaniu szczura), ale przede wszystkim klarowność selektywność. Nie brzmi to może tak kompletnie (według mnie oczywiście ) jak V15 III, ale w stosunku do DM95 postęp jest naprawdę spory.
Poniżej tradycyjne fotki.
To już mój czwarty (licząc X45 grającego u rodziców) Soniacz Może gdy dorwę X50/60 to osiągnę jakieś spełnienie, jak myślisz Reg
Chwilę po tym jak udało się zreanimować X4, dotarł do mnie zamówiony X35. Zastąpił wysłużonego CEC ST540 w roli służbowego grajka umilającego biurowy żywot
Zaczynając od początku - po rozpakowaniu okazało się, że sprzedający chociaż jedną z moich próśb wziął sobie do serca - zdjął talerz i umieścił go pod gramofonem. Niestety o pozostałych przykazaniach zapomniał - zawiasy niezdjęte, przeciwwaga spadła z trzpienia i hulała po wnętrzu gramofonu.
Zniszczenia - na szczęście tylko trzpień przeciwwagi ucierpiał - lekko pękł i odpadł od ramienia. Po szybkiej interwencji klejem i śrubokrętem udało się go bezpiecznie wkręcić na miejsce.
Cóż powiedzieć - wizualnie mogło być lepiej, ewidentnie parę razy gdzieś tam się obił podczas ciągnięcia za kabel z wystawki.
No i na srebrnym bardziej to widać Pokrywa w poprawnym stanie od bliźniaczej Wegi.
Oczywiście tradycyjne czyszczonko i smarowanko. Dochodzę do wniosku, że ktoś chyba opanował sposób wykorzystania gramofonów do przekopywania grządek, a po sezonie - na alledrogo ! I na nieszczęsnego nabywcę spada obowiązek dezynfekcji takiego delikwenta. Chociaż po tym jak w X4 znalazłem pająka już chyba nie powinienem nic mówić.
Technicznie i mechanicznie - jest OK. Automatyka działa, wybór wielkości płyt działa, winda jakoś tam (nie rewelacyjnie) nasmarowana.
W zestawie otrzymałem nieoryginalny headshell z wkładką AT70 i oryginalną igłą. Pomimo, że igła już tam widać swoje przeżyła, gra to całkiem porządnie - bez opadu szczęki, ale też bez grymasów niezadowolenia Ot, takie AT95.
Opad szczęki zaliczyłem gdy w końcu wypróbowałem Philipsa GP400, póki co też jeszcze z oryginalną starą igłą. Powodem nie była bynajmniej powalająca jakość dźwięku. Okazało się, że Philips jest wkładką, do której kabelki podłącza się dokładnie na odwrót, niż do wszystkich AT i Shure, które dotychczas miałem. Na samej wkładce nie było żadnych oznaczeń przy pinach i zagrało mi to w przeciwfazie Poratowała mnie dopiero instrukcja wkładki z Vinyl Engine.
Teraz powiem, że nie mogę doczekać się nadejścia igły Astatic z US, bo to co zaprezentował Philips po przepięciu kabelków, na starej igle to poezja
Stwierdzam, że deklasuje Shure DM95 type G z CECa, choć wydawało mi się, że szczur nie grał źle. Tutaj jest i mięsistość dołu i wyraźna góra (czego trochę nie było w wykonaniu szczura), ale przede wszystkim klarowność selektywność. Nie brzmi to może tak kompletnie (według mnie oczywiście ) jak V15 III, ale w stosunku do DM95 postęp jest naprawdę spory.
Poniżej tradycyjne fotki.
To już mój czwarty (licząc X45 grającego u rodziców) Soniacz Może gdy dorwę X50/60 to osiągnę jakieś spełnienie, jak myślisz Reg
1. SONY PS-X60 === ONKYO A-8780 INTEGRA === ONKYO DX-7510 === ONKYO TA-2360 === KEF CRESTA 3
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
- Regsoft
- Posty: 6384
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20
Re: Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
W odróżnieniu od X4 to X35 jest faktycznie klasycznie brzydki
Ciągle te same problemy
Mam Philipsa z Astatic QD. Fajnie gra choć jak dla mnie trochę zbyt "bajerancko". Tak podkręca skraje pasma, że w przypadku niektórych płyt (przykładowo "ostre", multiinstrumentalne realizacje z lat 80-tych) wolę inne wkładki. Ale za to kameralne akustyki idą jak zaczarowane. Spora frajda ...
Jak dla mnie V15 z ostrym szlifem brzmi gorzej niż Philips. Pomijając brzmienie jak na filtrze loudness obecne w obu to w V15 wydaje mi się bardziej plastikowe i suche. Jakby ktoś nieco siłowo chciał z niego zrobić kogoś innego niż jest. Philips dla mnie gra bardziej ... hmmm ... szczerze Oczywiście to subiektywna ocena i pewnie Wojtek tego zdania by nie podzielał ...
Na pewno NIE
Ale przyjedź z kasę to może popłyniesz we właściwym kierunku
No tak muszę się wziąć za tego X60 z ogłoszenia. Przeleżał prawie rok i mu artretyzm zaczął dokuczać
PS. Dopiero po dwóch X65 przestałem się nerwowo rozglądać za kolejnymi Soniaczami ...
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41640
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
To dziwne. Na GP-412, 422 i 420 wszystko jest opisane przy krawędziach tylnej ścianki (L,R,LG,RG).
Nie, skądże, zgadzam się że V15 III jest mniej "szczerą" wkładką w porównaniu z Philipsami.
Dodam też że body Philipsa mk1/2 gra zupełnie inaczej ze swoją dedykowaną igłą niż z igłą od mk3 (a tak chyba jest u Regsofta właśnie), więc "QD QD nierówne"
U deva jest bardziej "prawilny" układ sił jednak
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Regsoft
- Posty: 6384
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41640
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
Inną igłę raczej. W sensie taką do mk1/2.
No właśnie. Czyli Frankenstein
Nie mam tej igły co ty i nie wiem jak ona brzmi, ale wiem jak to wygląda przy właściwych body, oryginalnych igłach (oraz QD do 422) i "mieszankach" między nimi.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Regsoft
- Posty: 6384
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20
Re: Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
Dlaczego igłę a nie wkładkę?
Jakaś konkretna propozycja?
Obawiam się, że mój zestaw nie jest aż tak ... żywotny
Wiem, wiem ...
Pewnie podobnie jak każdy Astatic QD ...
Efekciarsko ale z życiem
- dev
- Posty: 479
- Rejestracja: 16 mar 2015, 10:37
- Gramofon: PS-X60, PS-X4, PS-22
Re: Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
I dlatego mi się podoba Tak samo jak V15 III. Ale tu racja, szczur gra w trochę bardziej stonowany sposób, ale żeby od razu plastikowy i nieszczery
W każdym razie i Philips i V15 podchodzą brzmieniowo pod mój gust, a jeszcze jak wiszą na ramieniu jakiegoś oryginalnie wyglądającego (czyt. brzydala) Soniacza to mam komplet
1. SONY PS-X60 === ONKYO A-8780 INTEGRA === ONKYO DX-7510 === ONKYO TA-2360 === KEF CRESTA 3
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
- Regsoft
- Posty: 6384
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20
Re: Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
Słuchałem z kilkoma igłami na różnych gramofonach. Obie swoje V15 III sprzedałem bo mi się nie do końca podobało to co z nich szło. Po prostu. Gorzej jak spytasz co konkretnie. No to odpowiedziałem tak jak potrafiłem (nie jestem dobry w te klocki). Dźwięk był jakiś taki sztuczny, suchy i bez życia. Jakby ktoś jedynie podkręcił gałkami tonów albo włączył jakiś kontur tak, aby na skróty próbować zniwelować jakieś inne niedostatki. Delikatnie mówiąc stonowaniem też bym tego nie nazwał. To dobre wkładki ale dla mnie nie było wystarczającej frajdy więc nie miałem po co je hodować. Na pewno komuś się spodobają. Tego nie neguje. Jak ktoś by mnie spytał osobiście to nie polecam, ale odradzać też nie mam zamiaru. Po prostu przyjmuje, że są różne gusta, różny tor i różne uszy. Co innego z kolei ten Philips z QD. Też wali efektami skraju pasma (w stosunku do HE nawet ciut mocniej) ale dawkuje do tego coś więcej w przestrzeni dźwięku na tyle, że tego już nie sprzedam a że mam parę igieł to może nawet dodam inny generator (Wojtek zasugerował aby jednak nie mieszać mimo, że to nie oryginały). Nie wiem jak to ująć. Więcej życia, przestrzeni, smaku? Do kameralnej, akustycznej muzy pasuje mi idealnie. Dzięki temu mogę oszczędzić droższe MC z ostrym szlifem na przyszłe, mroczne czasy. Ale jakbym miał możliwość używania tylko jednej wkładki to też nie byłby to ten Philips. Dlatego mimo, że się u mnie sprawdził to bym się bał polecać. Po prosty przy niektórej muzie tego typu brzmienie mnie męczy. za dużo bum, bum, cyk, cyk. Ot wszystko ...
- dev
- Posty: 479
- Rejestracja: 16 mar 2015, 10:37
- Gramofon: PS-X60, PS-X4, PS-22
Re: Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
Zdaję sobie sprawę z, oględnie mówiąc, różnic w odbiorze brzmienia różnych wkładek, igieł. To co zacytowałeś to tak pół serio było
Rozumiem też, że po przejściu na MC, już nic nie jest takie samo
Mnie się obie omawiane wkładki podobają, ale co ja tam poza nimi słyszałem? Raczej niewiele
Każda opinia jest więc dla mnie cenna
Rozumiem też, że po przejściu na MC, już nic nie jest takie samo
Mnie się obie omawiane wkładki podobają, ale co ja tam poza nimi słyszałem? Raczej niewiele
Każda opinia jest więc dla mnie cenna
1. SONY PS-X60 === ONKYO A-8780 INTEGRA === ONKYO DX-7510 === ONKYO TA-2360 === KEF CRESTA 3
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41640
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
Bo co Ci niby da wkładka mk3 jeśli nie będzie Ci się podobał jej charakter?Regsoft pisze: ↑25 sty 2018, 08:20Dlaczego igłę a nie wkładkę?
W sensie że ile słyszałeś igieł QD od Astatica i na jakich wkładkach, że tak piszesz?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Regsoft
- Posty: 6384
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20
Re: Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
A jak to sprawdzę bez kupowania Watsonie jeśli nikt ze znajomych nie ma?
W ogóle to nie wiem czy różnica będzie dla mnie zauważalna. Ale chyba sugerujesz, że może coś usłyszę
Ja dwie. Obie do Philips GP-4xx. Tą od 422 i od 420. A Ty? Tylko ta pierwsza błyskawicznie padła. Na forum też chyba komuś padła. Uznałem więc, że to zbyt ryzykowny zakup i pozostałem przy 420-stkach. Tym bardziej, że jak dla mnie to chodziło podobnie. Bardziej zainteresowało mnie co się może zmienić jakbym spróbował w body MK3? Słyszałeś może różnicę na tej samej igle? Nawet jak nie słyszałeś to czuję, że coś wiesz. Dawaj. Nawet jeśli to tylko poszlaki
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41640
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
Wiem jak one grają i różnica jest mocno konkretna. Tylko głuchy nie usłyszy IMHO.
Zupełnie inaczej strojony generator, choć charakter podobny, jak to przy różnych seriach wkładek tej samej marki bywa.
Peszek. Pozdrawiamy kolegę co chyba kupił 6 sztuk na zapas
W sensie ze kupiłeś więcej sztuk? OK.
Body mk3 gra bardziej dynamicznie od mk1/mk2 i czysto. Mniej ciepła, więcej chłodu (innymi słowy bardziej analitycznie niż kluchowato).
W tym wypadku to z poszlakami ciężko...
Mam różne body z każdej generacji i oryginalne igły które były NOS zanim zacząłem je używać + wspomniany Astatic QD do 422.
Tak więc można powiedzieć że "słyszałem już wszystko", poza sferykami, choć głównie w oryginalnym wydaniu.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Regsoft
- Posty: 6384
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20
Re: Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
Zdecydowana większość ludzi jakich znam pewnie by pasowała do tej łatki. Za mną włącznie. Tani chwyt
Właśnie liczyłem, że coś takiego napiszesz. Dzięki
Rozkminię wieczorem ale już czuję, że chyba wolę MK2 ...
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41640
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
No jak lubisz kolorowanki (Danonki, Sony XL) to mk3 może nie podejść, choć z pewnością nie gra ona jak typowy Ortofon 5xx czy OM (czyli analityczne do przesady)
Kwestia czasów i preferencji konsumenta. W 80's niektórzy producenci wkładek chcieli nieco zbliżyć się do "brzmienia" oferowanego przez płyty CD.
Kwestia czasów i preferencji konsumenta. W 80's niektórzy producenci wkładek chcieli nieco zbliżyć się do "brzmienia" oferowanego przez płyty CD.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 10 paź 2015, 11:24
Re: Sony PS-X35 dołącza do watahy brzydali
Zapytam w twoim temacie - do czego służy dziurka nr. 1 na zdjęciu :
2 zaznaczyłem bo chętnie kupie taką redukcję oryginalną SONY
?2 zaznaczyłem bo chętnie kupie taką redukcję oryginalną SONY