Witajcie, niedawno radziłem się w sprawie kłopotów z wypoziomowaniem kupionego przez allegro Technicsa SL-2000, okazało się, że silnik był osadzony nierówno. Sprzedawca poprawił, odesłał, i teraz jest kolejny kłopot

Obroty nie są stabilne. A konkretnie przy każdym obrocie dochodzi do "zawahania": znaczniki na talerzu w świetle stroboskopu przesuwają się tak o milimetr w jedną i drugą stronę. Pitchem nie da się tego wyregulować.
Przy niektórych płytach wydaje mi się, że nie słychać różnicy, przy innych mam wrażenie, że słychać lekkie przeciągnięcia dźwięków. Ale nie wiem, czy to nie autosugestia.
Pytanie: czy coś z tym można zrobić? Nie z moim wrażeniem

, tylko z obrotami. Czy takie niewielkie wahnięcia są dopuszczalne, czy obroty powinny się trzymać sztywno? Jakie mogą być przyczyny, i jak je usunąć? I czy warto? Mogę spróbować definitywnie odesłać gramofon, sprzedawany jako "100 proc. sprawny".