Czy naprawdę wierzysz, że do dyskontów są przesyłane płyty gorszej jakości? Co domnie, wątpię. Sądzę, że nieco niższe ceny tych płyt to raczej wynik efektu skali i upustów, jakie dostaje sieć. Jeśli sprawdzisz zakupione przez siebie płyty na discogs - bez trudu rozpoznasz zwykle swoje wydanie. A rozrzut jakościowy to po prostu cecha współczesnej produkcji płyt, zresztą, zawsze chyba tak było. Urok analogu.gravediggie pisze: ↑20 gru 2017, 12:09Wiem że są zadowoleni posiadacze dyskontowych nagrań. Jest też niestety bardzo dużo zwrotów, zarówno wśród osób mi znanych jak i Forumowiczów, tak przynajmniej wynika z komentarzy.
Przy okazji - ostatnio czytałem, ze tłocznie są tak obłozone, że nie nadążają z produkcją i np. mniejsi wydawcy nie mogą się dopchać ze swoimi zleceniami. Pewnie to dodatkowy czynnik nie sprzyjający wysokiej jakości - pośpiech w produkcji.