Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
- darkman
- Posty: 15249
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: Cielęcina 2.01
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
Zaprawdę powiadam Wam, dawno mnie nie było.
Tym to casem nowa odsłona przedwzmacniacza gramofonowego w opracowaniu MISSE@, zbudowanego na podstawie architektury Shure65.
Mowa będzie* o lampowej jednostce aktywnej korekcji RIAA Misse|pp|S-Activ.
* z naciskiem na będzie za jakiś czas
*dodam na zachętę, że malutki i bardzo zgrabny.
cdn..
Tym to casem nowa odsłona przedwzmacniacza gramofonowego w opracowaniu MISSE@, zbudowanego na podstawie architektury Shure65.
Mowa będzie* o lampowej jednostce aktywnej korekcji RIAA Misse|pp|S-Activ.
* z naciskiem na będzie za jakiś czas
*dodam na zachętę, że malutki i bardzo zgrabny.
cdn..
- darkman
- Posty: 15249
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: Cielęcina 2.01
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
RIAA Misse|pp|S-Activ. czyli MISSE_ShureM65 phono RIAA amp.
Konstrukcja zwarta i bardzo przyjazna. Obudowa z Modusa 28,5 x 12,5 x 9 / wysokość wraz z nóżkami /(gumowe szerokie, okrągłe).
Topo na płytce M65, trafo toroidalne, lampy: mocy 12AX7/6N2 - 2 sztuki, sterująca:1x 6H2/EAA91, układ bardzo estetyczny (Misse!). Wszystko brandowe. Układ korekcji RIAA aktywny.
(jak zwykle gniazda śrubecek pokrywy obudowy luzem... Oj Marek, Marek, Ty mnie chyba nie lubisz ..tera będę celował śrubko w dupke.. albo dam kropeczkę kleju ).
lampecki świecą jak psu Allelujah. Dwa przełączniki: tył=sieć, przód=phono start. Zaciski i GND brand.
Wizualnie i pod względem estetyki desing coś jak Heed Questar Audio, który miałem kiedyś okoliczność testować. Bardzo zgrabny i ergonomiczny kubaturowo.
Gra?
No pewnie, że gra! Jak? No przecież mnie znacie. Co ja tam wiem?
kilka fotek bez objaśnień, bo wszystko widać i słychać kaman?
Słucham, słucham.. biorę go teraz pod Sabę PSP350, zobaczymy jak pó∆dzie na JICO.
Wrócę tu wkrótce
Konstrukcja zwarta i bardzo przyjazna. Obudowa z Modusa 28,5 x 12,5 x 9 / wysokość wraz z nóżkami /(gumowe szerokie, okrągłe).
Topo na płytce M65, trafo toroidalne, lampy: mocy 12AX7/6N2 - 2 sztuki, sterująca:1x 6H2/EAA91, układ bardzo estetyczny (Misse!). Wszystko brandowe. Układ korekcji RIAA aktywny.
(jak zwykle gniazda śrubecek pokrywy obudowy luzem... Oj Marek, Marek, Ty mnie chyba nie lubisz ..tera będę celował śrubko w dupke.. albo dam kropeczkę kleju ).
lampecki świecą jak psu Allelujah. Dwa przełączniki: tył=sieć, przód=phono start. Zaciski i GND brand.
Wizualnie i pod względem estetyki desing coś jak Heed Questar Audio, który miałem kiedyś okoliczność testować. Bardzo zgrabny i ergonomiczny kubaturowo.
Gra?
No pewnie, że gra! Jak? No przecież mnie znacie. Co ja tam wiem?
kilka fotek bez objaśnień, bo wszystko widać i słychać kaman?
Słucham, słucham.. biorę go teraz pod Sabę PSP350, zobaczymy jak pó∆dzie na JICO.
Wrócę tu wkrótce
- darkman
- Posty: 15249
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: Cielęcina 2.01
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
Nostalgicznie, bo ostatnie odsłuchy Saba PSP350 z wątkowym Shure M65. Wkładka Shure M44C, igły: N44E z north (brązowa obsada) i JICO N55E.
Całość po bezpośrednim wypięciu odsłuchowym z toru Azora 540p.
Odsłuch JICO dość nie miarodajny, bo to nie do tej wkładki lecz pod M44(e), której nie zabrałem ze sobą akurat. Różnica tkwi w nacisku igły oraz napięciu generatora dla korpusu M44C. (nie dałem zalecanego nacisku (/C) igły N55E bo jest nowa i nieułożona jeszcze, a nie będzie pracowała z tą wkładką, więc chciałem jej i sobie tego oszczędzić).
Brzmienie.
Zdecydowanie dojrzałe i dynamiczne. W pewnym sensie jest zdumiewające jak sam preamp jest w stanie nadać nowych walorów brzmieniowych doskonale obsłuchanemu przeze mnie torowi i z byle wzmaka (Pioneer - niski model) zrobić rumaka. Odsłuch na kolumnach Canton GLE60.
Gównie słuchałem kilku płyt APP i Deep Purple. Najlepiej zabrzmiał Andreas Vol% LP Behind...Garden. niesamowicie szczegółówo i dynamicznie w sferze niuansów akustycznych. Parple też dali ognia i nawet się ucieszyłem, bo płyta jechała za parę godzin do Petro@.
Akurat czytam recenzję nowego Bonamassy An Acoustic Evening i tak sobie myślę, hm.. jakby to poszło? Pewnie interesująco zwłaszcza, że to z australijskim backup singers i sporo ciekawych instrumentów o dość nietypowym pochodzeniu.
No cóż powiem tak. Ten ShureM65 spoko gość. Bardzo interesujący zawodnik i niesamowitej ergonomii. Dla torów o przeciętnej jakości daje w mojej opinii znaczną różnicę w klasie gry i oczywiście jest to słyszalne natychmiast. Do tej pory podniesienie samej jakości brzmienia słabego toru na poziom całkiem konkretny wydawało mi się mrzonką ze względu na teorię najsłabszego ogniwa. A jednak!
Główny ruch to taki, że natychmiast wyłączyłem loudnes i wcisnałem direct/source, bo potrzeba podrasowania wzmaka odpłynęła bezpowrotnie. Shure M65 gra w innej lidze niż mój weekendowy wzmak i to słychać od razu.
Odświeżę sobie doznania na dużo bardziejszym swoim torze stołecznym i znowu do Was wrócę, Szlachetne Panie i Zacni Panowie.
Tymczasem nic o korekcji aktywnej, bo nie ten tor i nie ten czas, choć słuchałem sporo i również klasyki organowej, Dylana i Doorsów.
cdn...
Fotki trochę bez sensu, ale coś tam widać
Jedna rozmyta, ale pokazuję tajemny interkonekt (ten biały - Wunderwaffe )
Całość po bezpośrednim wypięciu odsłuchowym z toru Azora 540p.
Odsłuch JICO dość nie miarodajny, bo to nie do tej wkładki lecz pod M44(e), której nie zabrałem ze sobą akurat. Różnica tkwi w nacisku igły oraz napięciu generatora dla korpusu M44C. (nie dałem zalecanego nacisku (/C) igły N55E bo jest nowa i nieułożona jeszcze, a nie będzie pracowała z tą wkładką, więc chciałem jej i sobie tego oszczędzić).
Brzmienie.
Zdecydowanie dojrzałe i dynamiczne. W pewnym sensie jest zdumiewające jak sam preamp jest w stanie nadać nowych walorów brzmieniowych doskonale obsłuchanemu przeze mnie torowi i z byle wzmaka (Pioneer - niski model) zrobić rumaka. Odsłuch na kolumnach Canton GLE60.
Gównie słuchałem kilku płyt APP i Deep Purple. Najlepiej zabrzmiał Andreas Vol% LP Behind...Garden. niesamowicie szczegółówo i dynamicznie w sferze niuansów akustycznych. Parple też dali ognia i nawet się ucieszyłem, bo płyta jechała za parę godzin do Petro@.
Akurat czytam recenzję nowego Bonamassy An Acoustic Evening i tak sobie myślę, hm.. jakby to poszło? Pewnie interesująco zwłaszcza, że to z australijskim backup singers i sporo ciekawych instrumentów o dość nietypowym pochodzeniu.
No cóż powiem tak. Ten ShureM65 spoko gość. Bardzo interesujący zawodnik i niesamowitej ergonomii. Dla torów o przeciętnej jakości daje w mojej opinii znaczną różnicę w klasie gry i oczywiście jest to słyszalne natychmiast. Do tej pory podniesienie samej jakości brzmienia słabego toru na poziom całkiem konkretny wydawało mi się mrzonką ze względu na teorię najsłabszego ogniwa. A jednak!
Główny ruch to taki, że natychmiast wyłączyłem loudnes i wcisnałem direct/source, bo potrzeba podrasowania wzmaka odpłynęła bezpowrotnie. Shure M65 gra w innej lidze niż mój weekendowy wzmak i to słychać od razu.
Odświeżę sobie doznania na dużo bardziejszym swoim torze stołecznym i znowu do Was wrócę, Szlachetne Panie i Zacni Panowie.
Tymczasem nic o korekcji aktywnej, bo nie ten tor i nie ten czas, choć słuchałem sporo i również klasyki organowej, Dylana i Doorsów.
cdn...
Fotki trochę bez sensu, ale coś tam widać
Jedna rozmyta, ale pokazuję tajemny interkonekt (ten biały - Wunderwaffe )
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41713
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
Ej Darek, ale przecież te generatory są jednakowe, a wysokość napięcia wynika także z samej igły, a nie tylko z parametrów generatora.darkman pisze: ↑23 paź 2017, 12:56Odsłuch JICO dość nie miarodajny, bo to nie do tej wkładki lecz pod M44(e), której nie zabrałem ze sobą akurat. Różnica tkwi w nacisku igły oraz napięciu generatora dla korpusu M44C. (nie dałem zalecanego nacisku (/C) igły N55E bo jest nowa i nieułożona jeszcze, a nie będzie pracowała z tą wkładką, więc chciałem jej i sobie tego oszczędzić).
Brzmienie.
Potwierdzeniem ww. byłoby oczywiście zmierzenie rezystancji i indukcyjności na kanałach obydwu wkładek i porównanie wartości.
Tak więc IMHO powinieneś zastosować ustawienia pod N55 i z głowy.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- darkman
- Posty: 15249
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: Cielęcina 2.01
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
Hm, no tak dałem jak powiadasz ale:
Wg. tabeli itd.. 3-5g (dla sferycznej N44 i korpusu C)
http://pubs.shure.com/view/guide/Model-M44C/en-US.pdf
ale
posprawdzałem tabelki w mordę ->
Te nastawy są podawane dla sferyka N44C
http://cdn.shure.com/uploaded_file/uplo ... erence.pdf
dla N55E powinien być standardowy nacisk w takim razie, choć genrator C podają 9,5mV outputu,
Dałem 1.8 g nacisku dla JICO i gra z detalem fajnym ale ciszej niż N44E (north) w korpusie C. Chyba tak ma być, bo ten większy nacisk jest pod DJ-kę bardziej i broadcastingowo jak mi się zdaje.
Mam też oryginalnego starego sferyka do tego korpusu (gra w szufladzie ).
No i nie wiem, ale chyba tak zostawię jak jest teraz, co prawda N55E (J) docelowo ma swój korpus M44(MG) i tam będzie grała, jednak to brzmienie z korpusu C bardziej mi się podoba (chyba)
p.s. aha jeszcze mam pomysł żeby JICO wsadzić do korpusu M55 (tylko go nie mam-muszę się rozejrzeć btw) i zobaczyć jak to gra? Natomiast zrobię fotki tego wszystkiego i dam w tamten wątek o "M44 i pochodne", dla potomnych.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41713
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
Generalnie nie powinno być różnic w parametrach generatorów M44/M55. Tabelka dotyczy stricte igieł.
Pod tabelką masz podaną rezystancję (630 ohm) i indukcyjność (720 mH) - w domyśle dla całej serii, ergo dla wszystkich generatorów.
Gdyby były jakieś różnice to z kronikarskiego obowiązku winni je wydzielić.
Pod tabelką masz podaną rezystancję (630 ohm) i indukcyjność (720 mH) - w domyśle dla całej serii, ergo dla wszystkich generatorów.
Gdyby były jakieś różnice to z kronikarskiego obowiązku winni je wydzielić.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- darkman
- Posty: 15249
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: Cielęcina 2.01
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
No tak dotyczy igieł.
Jeszcze for experience szukałem sobie dodatków po haśle "igła n55 do wkładki m44c" tylko w zagranicznym języku wpis, ale w wynikach społeczeństwo się bardzo pląsa w zeznaniach.
Należy przyjąć, że to ten sam generator w konsekwencji.
No ale co? Ta n44c w sferyku daje sumarycznie z generatorem taki output w mV? Cholera do końca tego nie ogarniam jakoś
BTW,
Kolory body/igła inne: m44c brązowa, m44-standard/czarna, n55 szara. Igły: N55e/JICO żółta jasna ivory coast, n44c(g) - zielona jasna, n44e(north) brązowa.
Jeszcze for experience szukałem sobie dodatków po haśle "igła n55 do wkładki m44c" tylko w zagranicznym języku wpis, ale w wynikach społeczeństwo się bardzo pląsa w zeznaniach.
Należy przyjąć, że to ten sam generator w konsekwencji.
No ale co? Ta n44c w sferyku daje sumarycznie z generatorem taki output w mV? Cholera do końca tego nie ogarniam jakoś
BTW,
Kolory body/igła inne: m44c brązowa, m44-standard/czarna, n55 szara. Igły: N55e/JICO żółta jasna ivory coast, n44c(g) - zielona jasna, n44e(north) brązowa.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41713
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
Tak Darek, w MMkach igła może mieć wpływ na napięcie wyjściowe, jeśli producent tak to zaprojektuje.
Kwestia magnesów.
Pokażę to na przykładzie tabelki dla dwóch typów generatorów i dwóch rodzajów igieł pod Technics EPC-205CII: Igła ED w body H lub S = 3.5mV
Igła ED w body L = wejdzie, ale sygnał byłby za słaby, poza zakresem czułości wejść preampów MM, dlatego "---"
Igła EX w body H lub S = 7mV
Igła EX w body L = 1.8mV
Przy tych Shure M44 jest analogiczna sytuacja N44C miała widocznie mocniejszy magnes.
Kwestia magnesów.
Pokażę to na przykładzie tabelki dla dwóch typów generatorów i dwóch rodzajów igieł pod Technics EPC-205CII: Igła ED w body H lub S = 3.5mV
Igła ED w body L = wejdzie, ale sygnał byłby za słaby, poza zakresem czułości wejść preampów MM, dlatego "---"
Igła EX w body H lub S = 7mV
Igła EX w body L = 1.8mV
Przy tych Shure M44 jest analogiczna sytuacja N44C miała widocznie mocniejszy magnes.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- darkman
- Posty: 15249
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: Cielęcina 2.01
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
Obecnie ShureM65 i lotniskowiec Misse Shermannn "dual trafo, hihi" na odsłuchach u kol. Chelek@ (poznałem osobiście i rekomenduję 'osobę'). Czekamy na opinię. Ja ją już dostałem na PW pod odsłuch w zestawie Chelka, a czekamy jeszcze na pełniejszy zakres, dopiero gdy Chelek dostanie trzeci klocek do odsłuchu.
Zatem trochę trzeba jeszcze poczekać.
Ten drugi klocek opiszę Wam osobno (wątek), ale zrobiłem tylko zdjęcia poglądowe, a obecnie go nie mam jak wieść niesie.
Zatem trochę trzeba jeszcze poczekać.
Ten drugi klocek opiszę Wam osobno (wątek), ale zrobiłem tylko zdjęcia poglądowe, a obecnie go nie mam jak wieść niesie.
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 03 paź 2016, 22:14
Re: Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
Jestem już po kilku dniach testów ww. ShureM65 oraz Shermann.
Ale zacznę od początku. Mój zestaw do tej pory to: Thorens TD320 (Shure M97XE), Art DJ Pre II, Audiolab 8000, kolumny Dali Zensor 7.
No i w takim oto zestawie brakowało mi "cieplejszego" grania. Kolumn uparłem się, że nie zmienię, więc koledzy z forum podpowiedzieli, żeby spróbować zmienić pre na lampy od MISSE. Pojawiła się okazja sprawdzenia jak narazie dwóch powyższych.
Zacząłem od mniejszego - ShureM65. Po podłączeniu wrzuciłem na początek coś spokojnego (jakiś jazzik). No i powiem tak: jest różnica w jakości dźwięku, wysokie tony brzmią ładniej, delikatniej (mniej plastikowo), natomiast niestety nie poczułem tego czego potrzebowałem - czy to za mało basu, czy też bas jednak zbyt twardy, w każdym razie nie było to ocieplenie, którego oczekiwałem. Przesłuchałem jeszcze kilka płyt z różnych gatunków i w każdej odczucia miałem podobne.
Przyszła więc pora na spróbowanie Shermanna. Już z wyglądu wydaje się potężnym urządzeniem (2 wystające trafo i łącznie 5 lamp).
W odróżnieniu od poprzednika Shermann po włączeniu potrzebuje około minuty na to, aby popłynęły dźwięki. W pierwszym momencie już się przestraszyłem, że nie działa
Ale do rzeczy: posłuchałem tych samych płyt co poprzednio - i stwierdziłem, że to jest to brzmienie, którego szukałem. Bas przyjemny, miękki, dobrze słyszalny, wysokie tony ładnie wyeksponowane (naturalne, nie- plastikowe). No i zacząłem słuchać. Słuchać i odkrywać na nowo wszystkie swoje płyty - sama przyjemność. Brzmią zupełnie inaczej, teraz dopiero słyszę "magię" winylu. I nie mogę przestać słuchać
Są tylko 2 "ale":
- na tym sprzęcie usłyszałem różnicę w jakości płyt (głównie chodzi o współczesne wydania) - niektóre dźwięki wydają się być momentami przesterowane i po prostu trzeszczą/charczą (a płyty nowe, więc w stanie idealnym). Podejrzewam, że może chodzi tu o to, że z tego co czytałem współczesne remasteringi są rejestrowane z wyższym poziomem głośności. Pre od MISSE nie mają regulacji, więc nie mam jak tego sprawdzić. A może to moja igła już do wymiany się nadaje? (ale wtedy efekt byłby podejrzewam na wszystkich płytach). Na szczęście nie mam ich zbyt dużo i nie mam zamiaru więcej kupować jeśli nie będzie to konieczne (np brak dostępności starych wydań)
- wielkość sprzętu, przez co (w razie gdybym sobie go zostawił) nie będę mógł go postawić w miejscu dla niego przewidzianym.
wygląda to tak:
Podsumowując: ShureM65 gra ładnie, słychać wysoką klasę dźwięku, jednak do mojego zestawu potrzebuję czegoś innego. Shermann za to dał mi to czego potrzebuję (pomijając te 2 "ale") i na nowo uzależniłem się od słuchania swoich płyt, bo odkrywam je na nowo. Do poprzedniego Art DJ Pre na pewno nie wrócę
Więc Shure poszedł do @Grzesiek i został u mnie skreślony Shermanna trzymam, żeby móc go sprawdzić z EAR (MISSE podpowiedział jeszcze żebym sprawdził Marantza do kompletu), więc czekam aż pozostałe klocki zawitają do Wawy i podzielę się wnioskami z pozostałych testów.
P.S. Wydaje się, że mój tor jest dosyć "specyficzny" bo wszyscy są zdziwieni, że z taką wkładką (raczej kluchowatą) i wzmakiem również raczej ciepłym nie mam ciepłego brzmienia. Pewnie kwestia kolumn. Więc jeśli ktoś się zastanawia czy o niego będzie efekt podobny do mojego to z 90% prawdopodobieństwem mogę stwierdzić, że nie - każdy zestaw jest inny, a i @Grzesiek po pierwszych testach Shure napisał, że u niego gra ciepło i może aż za ciepło Więc trzeba testować bo nie ma jednoznacznej odpowiedzi który jak zagra.
Ale zacznę od początku. Mój zestaw do tej pory to: Thorens TD320 (Shure M97XE), Art DJ Pre II, Audiolab 8000, kolumny Dali Zensor 7.
No i w takim oto zestawie brakowało mi "cieplejszego" grania. Kolumn uparłem się, że nie zmienię, więc koledzy z forum podpowiedzieli, żeby spróbować zmienić pre na lampy od MISSE. Pojawiła się okazja sprawdzenia jak narazie dwóch powyższych.
Zacząłem od mniejszego - ShureM65. Po podłączeniu wrzuciłem na początek coś spokojnego (jakiś jazzik). No i powiem tak: jest różnica w jakości dźwięku, wysokie tony brzmią ładniej, delikatniej (mniej plastikowo), natomiast niestety nie poczułem tego czego potrzebowałem - czy to za mało basu, czy też bas jednak zbyt twardy, w każdym razie nie było to ocieplenie, którego oczekiwałem. Przesłuchałem jeszcze kilka płyt z różnych gatunków i w każdej odczucia miałem podobne.
Przyszła więc pora na spróbowanie Shermanna. Już z wyglądu wydaje się potężnym urządzeniem (2 wystające trafo i łącznie 5 lamp).
W odróżnieniu od poprzednika Shermann po włączeniu potrzebuje około minuty na to, aby popłynęły dźwięki. W pierwszym momencie już się przestraszyłem, że nie działa
Ale do rzeczy: posłuchałem tych samych płyt co poprzednio - i stwierdziłem, że to jest to brzmienie, którego szukałem. Bas przyjemny, miękki, dobrze słyszalny, wysokie tony ładnie wyeksponowane (naturalne, nie- plastikowe). No i zacząłem słuchać. Słuchać i odkrywać na nowo wszystkie swoje płyty - sama przyjemność. Brzmią zupełnie inaczej, teraz dopiero słyszę "magię" winylu. I nie mogę przestać słuchać
Są tylko 2 "ale":
- na tym sprzęcie usłyszałem różnicę w jakości płyt (głównie chodzi o współczesne wydania) - niektóre dźwięki wydają się być momentami przesterowane i po prostu trzeszczą/charczą (a płyty nowe, więc w stanie idealnym). Podejrzewam, że może chodzi tu o to, że z tego co czytałem współczesne remasteringi są rejestrowane z wyższym poziomem głośności. Pre od MISSE nie mają regulacji, więc nie mam jak tego sprawdzić. A może to moja igła już do wymiany się nadaje? (ale wtedy efekt byłby podejrzewam na wszystkich płytach). Na szczęście nie mam ich zbyt dużo i nie mam zamiaru więcej kupować jeśli nie będzie to konieczne (np brak dostępności starych wydań)
- wielkość sprzętu, przez co (w razie gdybym sobie go zostawił) nie będę mógł go postawić w miejscu dla niego przewidzianym.
wygląda to tak:
Podsumowując: ShureM65 gra ładnie, słychać wysoką klasę dźwięku, jednak do mojego zestawu potrzebuję czegoś innego. Shermann za to dał mi to czego potrzebuję (pomijając te 2 "ale") i na nowo uzależniłem się od słuchania swoich płyt, bo odkrywam je na nowo. Do poprzedniego Art DJ Pre na pewno nie wrócę
Więc Shure poszedł do @Grzesiek i został u mnie skreślony Shermanna trzymam, żeby móc go sprawdzić z EAR (MISSE podpowiedział jeszcze żebym sprawdził Marantza do kompletu), więc czekam aż pozostałe klocki zawitają do Wawy i podzielę się wnioskami z pozostałych testów.
P.S. Wydaje się, że mój tor jest dosyć "specyficzny" bo wszyscy są zdziwieni, że z taką wkładką (raczej kluchowatą) i wzmakiem również raczej ciepłym nie mam ciepłego brzmienia. Pewnie kwestia kolumn. Więc jeśli ktoś się zastanawia czy o niego będzie efekt podobny do mojego to z 90% prawdopodobieństwem mogę stwierdzić, że nie - każdy zestaw jest inny, a i @Grzesiek po pierwszych testach Shure napisał, że u niego gra ciepło i może aż za ciepło Więc trzeba testować bo nie ma jednoznacznej odpowiedzi który jak zagra.
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 16 cze 2013, 21:59
- Gramofon: Micro Seiki DDX
Re: Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
Pisałem już wielokrotnie, że każdy z klocków gra inaczej. Posiadanie jednocześnie kilku ułatwia wybór drogi
Moje pre nie obcinają sygnału od góry więc można zawsze spróbować na wejściu dodać 33-100pF co powoduje lekkie przytępienie góry.
Gorszy kabel na wejściu też załatwi sprawę
ale purystycznie najlepiej nic nie ciąć
długi ten cytatchelek pisze: ↑14 lis 2017, 10:37na tym sprzęcie usłyszałem różnicę w jakości płyt (głównie chodzi o współczesne wydania) - niektóre dźwięki wydają się być momentami przesterowane i po prostu trzeszczą/charczą (a płyty nowe, więc w stanie idealnym). Podejrzewam, że może chodzi tu o to, że z tego co czytałem współczesne remasteringi są rejestrowane z wyższym poziomem głośności. Pre od MISSE nie mają regulacji, więc nie mam jak tego sprawdzić. A może to moja igła już do wymiany się nadaje? (ale wtedy efekt byłby podejrzewam na wszystkich płytach). Na szczęście nie mam ich zbyt dużo i nie mam zamiaru więcej kupować jeśli nie będzie to konieczne (np brak dostępności starych wydań)
Moje pre nie obcinają sygnału od góry więc można zawsze spróbować na wejściu dodać 33-100pF co powoduje lekkie przytępienie góry.
Gorszy kabel na wejściu też załatwi sprawę
ale purystycznie najlepiej nic nie ciąć
- darkman
- Posty: 15249
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: Cielęcina 2.01
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
Uprzejmie informuję Ludzkość, że wrócił do mnie już Misse|pp|S-Activ - ShureM65.
Lampy 6n2p-ER i duodioda EAA91 RFT. Obudowa z Modusa. Transformator sieciowy audio- Lachowski
Wszystkie elementy b.dobrej jakości. Wielostopniowa filtracja LCR. Zaciski RCA Geofei.
Informacja giełdowa tu:
viewtopic.php?t=10407&start=15
post #24.
Jeśli ktoś jest już umówiony z Misse co do odsłuchu, to sprzęt w gotowości bojowej. Preamp bardzo zrównoważony, neutralny o brzmieniu klasycznym. Wyjątkowo ergonomiczny i zgrabny. Może być dobrym wyborem dla osób oczekujących równowagi tonalnej bez podbić i przebarwień, ceniących dynamikę lampową. Siła spokoju i klasyczne miękkie brzmienie nie pozbawione detalu. Dla każdego coś miłego. Mnie się bardzo podobał.
p.s. Obecnie jest jeszcze u mnie wzmacniacz w topologii SE na dwóch lampach PCL82(Siemens) /około 5W zdaje się, bo gra jakby miał sporo więcej,hehe/.
Lampy 6n2p-ER i duodioda EAA91 RFT. Obudowa z Modusa. Transformator sieciowy audio- Lachowski
Wszystkie elementy b.dobrej jakości. Wielostopniowa filtracja LCR. Zaciski RCA Geofei.
Informacja giełdowa tu:
viewtopic.php?t=10407&start=15
post #24.
Jeśli ktoś jest już umówiony z Misse co do odsłuchu, to sprzęt w gotowości bojowej. Preamp bardzo zrównoważony, neutralny o brzmieniu klasycznym. Wyjątkowo ergonomiczny i zgrabny. Może być dobrym wyborem dla osób oczekujących równowagi tonalnej bez podbić i przebarwień, ceniących dynamikę lampową. Siła spokoju i klasyczne miękkie brzmienie nie pozbawione detalu. Dla każdego coś miłego. Mnie się bardzo podobał.
p.s. Obecnie jest jeszcze u mnie wzmacniacz w topologii SE na dwóch lampach PCL82(Siemens) /około 5W zdaje się, bo gra jakby miał sporo więcej,hehe/.
- Merrick
- Posty: 2385
- Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
- Gramofon: Thorens TD-160 Super
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
Chętnie posłuchałbym jego lampy gdyż wygląda zacnie, no i bebechy ma wysokiej jakości i pięknie poukładane. Muszę jednak być cierpliwy i poczekać aż mi kumpel elektryk sieć 230V nową położy. Będę miał wtedy jedną linię 230V ekranowaną od bezpiecznika do gniazdka więc nie będzie brumu w lampie słychać
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
- Myszor
- Posty: 10492
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
Chelek, mam podobne spostrzeżenia, im lepszy sprzęt tym bardziej słychać niedociągnięcia tłoczeń.chelek pisze: ↑14 lis 2017, 10:37na tym sprzęcie usłyszałem różnicę w jakości płyt (głównie chodzi o współczesne wydania) - niektóre dźwięki wydają się być momentami przesterowane i po prostu trzeszczą/charczą (a płyty nowe, więc w stanie idealnym). Podejrzewam, że może chodzi tu o to, że z tego co czytałem współczesne remasteringi są rejestrowane z wyższym poziomem głośności. Pre od MISSE nie mają regulacji, więc nie mam jak tego sprawdzić. A może to moja igła już do wymiany się nadaje? (ale wtedy efekt byłby podejrzewam na wszystkich płytach). Na szczęście nie mam ich zbyt dużo i nie mam zamiaru więcej kupować jeśli nie będzie to konieczne (np brak dostępności starych
Za to te dobre grają wtedy niebiańsko.
Szkoda że nie słuchałeś eara. Myślę że móglby ci się spodobać. Wroci za tydzień pod Warszawę.
Chyba że charliez go nie odda bo mówił że mu się podoba.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21701
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41713
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Misse|pp|S-Activ lampowy przdwzmacniacz gramofonowy Aktywnej korekcji RIAA
To go odbijemy!
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268