Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
- SimonTemplar
- Posty: 4087
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
- darkman
- Posty: 17579
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
No właśnie, wydanie tego QR`a i jakość realizacji mnie powaliły, prawdę mówiąc. Tego właśnie oczekuję po nowych wydawnictwach.
Poniższe miałem jakoś wcześniej. Waters to zawsze Waters, ale jakoś obaj z Draganetem@ nie możemy się oprzeć wrażeniu, że to chyba kryzys twórczy. Aby chwilowy. Płyta interesująca ale daleko inna niż dotychczasowe z tych wielkich. Osobiście stwierdziłem, że gdyby artysta zrezygnował z pewnej ilości czasu projektowego dla tego wydawnictwa i zrobił płytę 3 stronicową, byłoby znacznie lepiej.
Dałem jej sporą szansę i przesłuchałem kilkanaście razy. Nie był to czas wymuszony, bo słucha się fajnie, ale czegoś jednak brakuje.
W tym wypadku koncertowe realizacje są zdecydowanie bardziejsze.
O wilku mowa:
Roger Waters się kręci "is this the life we really want?"
Poniższe miałem jakoś wcześniej. Waters to zawsze Waters, ale jakoś obaj z Draganetem@ nie możemy się oprzeć wrażeniu, że to chyba kryzys twórczy. Aby chwilowy. Płyta interesująca ale daleko inna niż dotychczasowe z tych wielkich. Osobiście stwierdziłem, że gdyby artysta zrezygnował z pewnej ilości czasu projektowego dla tego wydawnictwa i zrobił płytę 3 stronicową, byłoby znacznie lepiej.
Dałem jej sporą szansę i przesłuchałem kilkanaście razy. Nie był to czas wymuszony, bo słucha się fajnie, ale czegoś jednak brakuje.
W tym wypadku koncertowe realizacje są zdecydowanie bardziejsze.
O wilku mowa:
Roger Waters się kręci "is this the life we really want?"
- Tarkus
- Posty: 3202
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Isao Tomita - Pictures at an Exhibition
(RCA 1975)
(RCA 1975)
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- StarRock
- Posty: 1595
- Rejestracja: 23 mar 2016, 19:40
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Ten kryzys moim zdaniem trwa od 79' i wydania The Wall, a później to tylko odcinanie kuponów (wyjątkiem Amused). W tym czasie straciłem do faceta serce za wyrzucenie Wrighta z zespołu, a przede wszystkim za buńczuczne słowa "Pink Floyd to ja". Gilmour określił to dosadniej, mówiąc o wybujałym ego. Oczywiście śledziłem co przez te lata Waters robił, jednakże fajerwerków nie zaobserwowałem. Ostatnia płyta gościła w odtwarzaczu i poprzestanę na tym, że gościła. A, że nie jestem odosobniony, to odpowiedź oburzonego czytelnika miesięcznika TR na przyznanie przez redakcję tytułu płyty miesiąca......."tyle gwiazdek dla płyty stetryczałego RW, to jakiś ponury żart". Tym puentuję i zaznaczam, iż to tylko moje zdanie.
- darkman
- Posty: 17579
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Nie zgodzę się. Zdecydowanie.
Tu rzecz niezwyczajna, bo wybitna. Z ponadczasową gitarą. Mam to nagranie w bodaj ponad 15 różnych wersjach koncertowych. Każda jest godna uwagi i zagrana w sposób przykuwający uwagę. Tu oryginał studyjny.
W praktyce wszystkie wykonania The Wall Watersa od czasu koncertu berlińskiego to zawsze show na miarę wyobraźni i wart każdej sekundy słuchania.
Kwestia gustu, rzecz jasna. Dla mnie Final Cut to najlepsza płyta PF, a wydana jednak chronologicznie po The Wall.
Natomiast The Wall w oryginalnym wykonaniu PF to płyta, której słucham najrzadziej i jedna z tych, których nie zabrałbym na bezludną wyspę. Co nie przeszkadza i temu, że jest znakomita. Tyle, że mnie już dzisiaj nudzi.
Tu rzecz niezwyczajna, bo wybitna. Z ponadczasową gitarą. Mam to nagranie w bodaj ponad 15 różnych wersjach koncertowych. Każda jest godna uwagi i zagrana w sposób przykuwający uwagę. Tu oryginał studyjny.
W praktyce wszystkie wykonania The Wall Watersa od czasu koncertu berlińskiego to zawsze show na miarę wyobraźni i wart każdej sekundy słuchania.
Kwestia gustu, rzecz jasna. Dla mnie Final Cut to najlepsza płyta PF, a wydana jednak chronologicznie po The Wall.
Natomiast The Wall w oryginalnym wykonaniu PF to płyta, której słucham najrzadziej i jedna z tych, których nie zabrałbym na bezludną wyspę. Co nie przeszkadza i temu, że jest znakomita. Tyle, że mnie już dzisiaj nudzi.
- holy_shit_89
- Posty: 1432
- Rejestracja: 02 sty 2014, 12:24
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Cóż, Waters trochę racji ma. Porównując solowe płyty Gilmoura i Watersa dość łatwo dojść do wniosku kto był mózgiem całej ekipy. Gilmour jest wybitnym gitarzystą, ale pod jego wodzą PF zaczęli grać jakieś rozmemłane balladki (poza paroma wyjątkami). Takie jest moje zdanie, gusta gustami.
Co do oceny TR to się uśmiałem. Od dawna już nie czytam tej gazety, i oto dlaczego
- SimonTemplar
- Posty: 4087
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
holy_shit_89 pisze: ↑08 paź 2017, 02:40Gilmour jest wybitnym gitarzystą, ale pod jego wodzą PF zaczęli grać jakieś rozmemłane balladki
Bo Panowie w kupie siła była. Razem się uzupełniali, każdy miał swoją rolę w PF = to se ne wrati, a kariery solowe to inna bajka, inna wartość rzekłbym
Ja ze trzy.. Leży teraz na półce nabierając mam nadzieję wartości materialnej
- analogplay65
- Posty: 637
- Rejestracja: 08 mar 2012, 13:20
- Gramofon: Technics SL-QX 300
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
AC/DC 1977 Let There Be Rock
- Regsoft
- Posty: 6570
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Pete Townshend - White City (A Novel)
EU 1985
EU 1985
- darkman
- Posty: 17579
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
- Dziadek
- Posty: 5057
- Rejestracja: 15 gru 2013, 15:35
- Lokalizacja: Hamm
- Kontakt:
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Bonfire - Point Blank
- stos79
- Posty: 1446
- Rejestracja: 24 sty 2017, 15:40
- Gramofon: Luxman PD 444
- SimonTemplar
- Posty: 4087
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
DIRE STRAITS - MAKING MOVIES
- Cracker
- Posty: 10579
- Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16
Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)
Level 42
Polydor - 2383 612 - West Germany
Bardzo fajną "zakręconą" muzykę robił Level 42 na początku kariery.
Polecam
Późniejsze bardziej popowe dokonania już mi nie leżą.
Polydor - 2383 612 - West Germany
Bardzo fajną "zakręconą" muzykę robił Level 42 na początku kariery.
Polecam
Późniejsze bardziej popowe dokonania już mi nie leżą.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
- stos79
- Posty: 1446
- Rejestracja: 24 sty 2017, 15:40
- Gramofon: Luxman PD 444
