No well.. w zasadzie prawie jestem gotowy. To musiało potrwać, bo np EAR miał chyba nie wygrzane jeszcze lampy dostatecznie. Gram drugi tydzień w sumie i nagle zaczął tak zapier.., że głowa mała. Może to jednak lampy we wzmaku, albo jedno i drugie

W sumie mam 4 wzmaki w domu+4 preampy i już mnie dupa boli od tego przepinania. Szybko to, to nie jest, bo co nagle to po diable, a jest czego słuchać.
Zresztą odwalam lamerkę i słucham tych płyt co już jadą do kogoś akurat, no i parę ulubionych swoich w deko klasyki na japońskich kamikadze M0.
Marantza już zdjąłem, bo wszystko wiem co chciałem wiedzieć. Pograłem sporo i w zróżnicowanym bardzo repertuarze. Jeszcze jedna wkładka mi została do sprawdzenia i chyba do weekendu skrobnę jakiś paskudny i złośliwy paszkwil
Teraz słucham Vollenweidera na nielubianej wkładce przez mnie i wręcz .. e nic nie powiem, ale 'bedo jajca' jak jeszcze zmienię kolumny, bo akurat mam na chwilę jakiś model zulugula wystrzałowy niby.