Legendarna Shure V15 III
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Legendarna Shure V15 III
Ponieważ aura beznadzieja to pomęczyłem jeszcze elektronikę: Jarre, Yazoo, Daft itp.
No bardzo poprawnie ten szczur gra. Nic nie wystaje. Poziom nawet tej mojej starej virtuoso wood.
Jednak świat dobrych mc to killer jest i nie chce się słuchać mmek potem.nie ma funu.
Można je do wora i do jeziora.
Plan mój na 2018 to zepchnąć x60 z at do pozycji nr 2. A na top wstawić jakiś manual z ramieniem 12 jelco czy sme plus jakieś topowe mc. Ale to już osobny temat.
No bardzo poprawnie ten szczur gra. Nic nie wystaje. Poziom nawet tej mojej starej virtuoso wood.
Jednak świat dobrych mc to killer jest i nie chce się słuchać mmek potem.nie ma funu.
Można je do wora i do jeziora.
Plan mój na 2018 to zepchnąć x60 z at do pozycji nr 2. A na top wstawić jakiś manual z ramieniem 12 jelco czy sme plus jakieś topowe mc. Ale to już osobny temat.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43733
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Legendarna Shure V15 III
No dobra, ale co się zmieniło, bo samo "lepiej" to trochę słabo

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Legendarna Shure V15 III
Przepraszam, że tak męczę bułę ale się wciągnąłem.
Taki gambit zrobiłem - wzmak dałem pioneera plus do tego monitory tannoy 609.
No i prz 47k było bardzo krzykliwie, sopranowo, brakowało treści.
Zapodałem znowu 56k i bingo. Dzwięk dostał dołu i mięsa.
Czyli zależy ustawianie wkładki też od toru jaki mamy. To co jednemu przypasi u drugiego moze nie zagrac.
Z tymi pf to jakas sciema. Wyłączyłem to w cholerę
Taki gambit zrobiłem - wzmak dałem pioneera plus do tego monitory tannoy 609.
No i prz 47k było bardzo krzykliwie, sopranowo, brakowało treści.
Zapodałem znowu 56k i bingo. Dzwięk dostał dołu i mięsa.
Czyli zależy ustawianie wkładki też od toru jaki mamy. To co jednemu przypasi u drugiego moze nie zagrac.
Z tymi pf to jakas sciema. Wyłączyłem to w cholerę

Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43733
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Legendarna Shure V15 III
Pojemność robi mniejszą różnicę niż impedancja, to na pewno 
Ja mam Nudę wpiętą w Pionka, ale z pionkowego preampa też nadal korzystam, także moje obserwacje z tej perspektywy można oceniać.

Ja mam Nudę wpiętą w Pionka, ale z pionkowego preampa też nadal korzystam, także moje obserwacje z tej perspektywy można oceniać.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- blispx
- Posty: 4645
- Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32
Re: Legendarna Shure V15 III
A jaka jest impedancja wewnętrzna tego Szczurka?
Myszor a przy load ~10k jak gra?
Myszor a przy load ~10k jak gra?
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 2xLundahl, Kondo AN, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo
Holo Red, Holo Cyan 2, Lundahl 1:1, AN Kondo, 300B, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo
Holo Red, Holo Cyan 2, Lundahl 1:1, AN Kondo, 300B, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43733
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Legendarna Shure V15 III
1350 ohm
indukcyjność ok. 500mH
To już przeginka w drugą stronę, ale radziłem spróbować 20-30k wcześniej pod kątem SASa.
Myszor, w Pioneerze masz fajna regulacje impedancji (choć ograniczoną) to możesz szybko przełączać pokrętłem

Swoją drogą blispx, pytasz tak jakbyś nie miał

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- blispx
- Posty: 4645
- Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32
Re: Legendarna Shure V15 III
Mam ale na larwie mam tylko "jedyny słuszny nastaw" dla MM 

DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 2xLundahl, Kondo AN, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo
Holo Red, Holo Cyan 2, Lundahl 1:1, AN Kondo, 300B, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo
Holo Red, Holo Cyan 2, Lundahl 1:1, AN Kondo, 300B, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43733
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Legendarna Shure V15 III
No to bieda
Mi SAS w V15 III na 47-50k nie podchodzi aż tak choć gra poprawnie. Kiedyś nie miałem wyboru (jeszcze przed Pioneerem, przy Sansui 9090DB) to się człowiek cieszył z tego co ma 


Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Legendarna Shure V15 III
Eeee, mi właśnie nie o to chodzi. Chodziło mi o to że te wkładkę stroi się do toru i nie ma jednego poprawnego ustawienia.
Tak czy siak - podejścia do mc nie ma choć fajna jest

Często mi przeskakuje na płytach róznych starszych. To mankament tego modelu ?
Soniacze idą jak po szynach,
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- blispx
- Posty: 4645
- Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32
Re: Legendarna Shure V15 III
A nie wiem mi wszystkie szczury śmigały dobrze z tym że to były LM więc waga lekka pod koszyk dualowski. Teraz na X50 nie mam jak tego podwiesić więc się kiszą w szuflandii razem z Dualem
Generalnie jak jakaś LP przeskakiwała na V15 to i na DL103 także mi przeskakuje

DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 2xLundahl, Kondo AN, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo
Holo Red, Holo Cyan 2, Lundahl 1:1, AN Kondo, 300B, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo
Holo Red, Holo Cyan 2, Lundahl 1:1, AN Kondo, 300B, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Legendarna Shure V15 III
No u mnie to się nie sprawdza. Szczur skacze a demon gra. Może kotów się boi 

Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- dev
- Posty: 479
- Rejestracja: 16 mar 2015, 10:37
- Gramofon: PS-X60, PS-X4, PS-22
Re: Legendarna Shure V15 III
Hmm... To by się zgadzało.
Też mam kilka takich LP kilkudziesięcioletnich, gdzie V15 III przeskakuje, a np. Shure DM95 jedzie bez zająknięcia. Podobnie jak AT95E czy 270c II.
Przykładowo Najemnik Dżemu, co jest o tyle dziwne, że nośnik jest w stanie EX, ale również parę innych, starszych.
U mnie dzieje się to zazwyczaj przy końcu strony, ostatni utwór.
Próbowałem różnych wygibasów kalibracyjnych, jedynie wyłączenie zupełnie antiskatingu czasem pomagało, ale nie o to przecież chodzi.
Też mam kilka takich LP kilkudziesięcioletnich, gdzie V15 III przeskakuje, a np. Shure DM95 jedzie bez zająknięcia. Podobnie jak AT95E czy 270c II.
Przykładowo Najemnik Dżemu, co jest o tyle dziwne, że nośnik jest w stanie EX, ale również parę innych, starszych.
U mnie dzieje się to zazwyczaj przy końcu strony, ostatni utwór.
Próbowałem różnych wygibasów kalibracyjnych, jedynie wyłączenie zupełnie antiskatingu czasem pomagało, ale nie o to przecież chodzi.
1. SONY PS-X60 === ONKYO A-8780 INTEGRA === ONKYO DX-7510 === ONKYO TA-2360 === KEF CRESTA 3
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Legendarna Shure V15 III
Wybredna wkładka znaczy się. Tak po dkątem płyt jak i ustawieńdev pisze: ↑17 wrz 2017, 21:07Hmm... To by się zgadzało.
Też mam kilka takich LP kilkudziesięcioletnich, gdzie V15 III przeskakuje, a np. Shure DM95 jedzie bez zająknięcia. Podobnie jak AT95E czy 270c II.
Przykładowo Najemnik Dżemu, co jest o tyle dziwne, że nośnik jest w stanie EX, ale również parę innych, starszych.
U mnie dzieje się to zazwyczaj przy końcu strony, ostatni utwór.
Próbowałem różnych wygibasów kalibracyjnych, jedynie wyłączenie zupełnie antiskatingu czasem pomagało, ale nie o to przecież chodzi.

Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43733
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Legendarna Shure V15 III
A ten... Ty w ogóle overhang masz dobry?
Bo skoro dochodzi do takiego "mistrackingu" że SAS przeskakuje to to znaczy że jest mocno nie halo coś. Tym bardziej przy większym nacisku niż optymalny (1.5g). No chyba że klin już zajechał tą igłę na tyle że taka jej natura.
Jeśli overhang jednak jest OK to spróbuj zmniejszyć AS, nawet do 0.5.
Wersja LM waży praktycznie tyle samo co wersja uniwersalna. Jedyna różnica to mocowanie na klips i nieco inna "buda".
Generalnie rzecz biorąc nie mogę podzielić waszych opinii co do tego żeby V15 była jakaś szczególnie wrażliwa na ubytki płytowe, tak z igłami E, HE jak i SASem. Zresztą, co tu dużo gadać: cała seria V15 uchodziła swego czasu za wzór śledzenia rowka. Shure wypuszczał co generację V15 własne płyty testowe, do ustawiania wkładki i badania m.in. tychże parametrów.
Oczywiście opinie dot. przede wszystkim oryginalnych igiełek, ale przy jakościowych zamiennikach to samo się trzyma.
Z drugiej strony: wy wszyscy z klubu Sony nie?

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- MMarek
- Posty: 4883
- Rejestracja: 10 sie 2016, 09:08
- Gramofon: DP-59L / PS-X50
- Lokalizacja: śląskie
Re: Legendarna Shure V15 III
No chyba z wyjątkiem mojej skromnej osoby posiadającej jedynie prawdziwy i słuszny… „nadgramofon”


Hmmm, no może słabo, ale jak wspomniałem, to po kilkunastu godzinach słuchania…Wojtek pisze: No dobra, ale co się zmieniło, bo samo "lepiej" to trochę słabo![]()
Ale do rzeczy, bo i godzin słuchania przybyło. Co się zmieniło pytasz…
W moim systemie zmiana pojemności pre z 400pF do kilku pF przy obciążeniu 65kOhmów spowodowała pewnego rodzaju uspokojenie wyższych rejestrów – to tak chyba w największym skrócie.
Od czasu do czasu słucham sobie płyt francuskiej wokalistki Mylene Farmer, której zagorzałym fanem byłem jakieś 20 lat temu i gromadziłem wszystko co wydała, również na winylu, mimo, że nie miałem wówczas gramofonu.

Specyfika Jej wokalu i język francuski powoduje, że pojawia się sporo „syczenia”, być może są to sybilanty, ale tego nie jestem pewien. Kto Ją słyszał pewnie wie, co mam na myśli. O dziwo, na kilku pF jest ono na tyle mało uciążliwe, choć obecne, że z przyjemnością można posłuchać płyt także z winyla. Do tej pory najczęściej słuchałem z CD.
Nuda mini daje mi możliwość ustawienia na kilkadziesiąt sposobów dla samych MM-ek - także sporo zabawy jeszcze przede mną i do tego na szczęście za 0 złotych.....
