Kasa mimo wszystko determinuje klasę wkładki raczej nie ma tak, że MMka za 200zł zagra lepiej w jakimkolwiek aspekcie niż MM za 1500zł.Taki opis brzmi dla mnie dosyć kosmicznie, bo za detal odpowiada przede wszystkim szlif, a tego preampem nie przeskoczysz
Z tego względu zakładam że chodzi jednak o coś innego niż "detal"
Zresztą, od kiedy to wartość złotówkowa wkładki wyznacza jej klasę?To tak nie działa.
Jak dla mnie, jeśli mamy pre, który lepiej wzmacja sygnał podczas skrobania czarnego krążka to automatycznie ma szansę być słyszalne dużo więcej informacji niż przy tym gorszym, czyż nie ?
Gany gra jasno, ciemno gram wzmak Haiku SOL2. Stąd zgranie. Co do kręcenia gałami to przy tego typu konstrukcji wygląda to tak, że albo producent ustala to na sztywno i nie montuje gałek, albo pozwala taki dźwiek modyfikować montując dodatkowe (kosztowne ) elementy. Nie przypomina to typowej regulacji bass - treble z jaka spotykałem się dotychczas.Jeśli trzeba kręcić gałami po to by brzmiało dobrze to siłą rzeczy ciężko mówić o zgraniu systemów
Skoro Gany gra "ciemno" to może być to dobry mariaż dla jasnych AT ? Taka myśl
W sumie do Ortofona OM też to pasuje, a to już znasz.
Mnie zaimponował fakt, że wkładka MC Denona zagrała faktycznie lepiej od Twojej MMki, ale jak sam powiedziałeś - to zwykła tania MM'a za kilka stówek - mimo to przepaści nie było.Sens zdania został ukryty raczej w drugiej części.
