Moja Nosowska już doma . Prosta! Po pierwszym odsłuchu umyłem jednak, bo zabrudzenia fabryczne ewidentne, choć małe.
Nirvany żonka jeszcze nie otworzyła to nic nie powiem.
Ja odpaliłem w końcu KISS i w sumie nie mam nic do zarzucenia, może minimalne pofalowanie ale mam tak we większości płyt, albo akurat "źle siadła" na talerzu Co do paprochów to wg mnie nie ma spiny, jak każda nowa płyta winylowa. Widziałem gorsze zapaprania
Jest: Technics SL-5300 // Dual CV-1400 // Canton GLX-100 Były: ITT HiFi 8012, Pioneer SPL-40, Pro-Ject Debut III DC Esprit, Kenwood KA-3700
pan_winyl pisze:I mam swoją Nirvanę:D nowy rzut w biedronce na osiedlu był.
Potwierdzę- płyta zabrudzona fabrycznie, koperta w środku nie nadaje się na przechowywanie płyty. Lekkie falowanie (bardzo lekkie i docisk je niweluje). Bardzo ładnie brzmi choć jestem zawiedziony wydaniem, chyba najmniej atrakcyjne wydanie spośród wszystkich w tym rzucie :/
Ale ossochozi z ta nirvaną ? Koperta wewnętrzna jest ślicznie zadrukowana, winyl prosty, myjesz , dodajesz woreczek i spox.
Dzwięk dobry.
Myszor pisze: Ale ossochozi z ta nirvaną ? Koperta wewnętrzna jest ślicznie zadrukowana, winyl prosty, myjesz , dodajesz woreczek i spox.
koperta wewnętrzna jest bidna i pełno w niej śmieci - bardziej z drukarni niż tłoczni- kawałki drobne papieru, pewnie od noża w drukarni zostały (takie paprochy) i te śmieci właśnie zabrudziły płytę. Po szczotkowaniu - spoko, ale i tak do mycia. Generalnie koperta zostanie ale obok płyta będzie w folii.
winyl u mnie nie do końca jest prosty. Po za tym okładka bidna.
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C
Myszor pisze: Ale ossochozi z ta nirvaną ? Koperta wewnętrzna jest ślicznie zadrukowana, winyl prosty, myjesz , dodajesz woreczek i spox.
koperta wewnętrzna jest bidna i pełno w niej śmieci - bardziej z drukarni niż tłoczni- kawałki drobne papieru, pewnie od noża w drukarni zostały (takie paprochy) i te śmieci właśnie zabrudziły płytę. Po szczotkowaniu - spoko, ale i tak do mycia. Generalnie koperta zostanie ale obok płyta będzie w folii.
winyl u mnie nie do końca jest prosty. Po za tym okładka bidna.
Nic nie kumam. Ale co jest bidne. U mnie wygląda tak. I śmieci nie bylo.
Kurcze - wychodzi na to że czepiałem się bez powodu. Ale śmieci były Płyta już umyta (strasznie się elektryzowała) i zaczynam myć resztę dzisiejszych nabytków (piękne wydania z muzyką klasyczną i historyczną Hungaratonu)
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C