folgel pisze:Okładka dosłownie nadgryziona zębem czasu, ba szczęście płycie nic nie dolega. Chillout absolutny.




Mam zieloną i nie nadgryzioną.

(gdzieś tu na forum nawet opisałem jak ją kupowałem, kiedyś za ciężko wyrobotane piniondze).
folgel pisze:Okładka dosłownie nadgryziona zębem czasu, ba szczęście płycie nic nie dolega. Chillout absolutny.
Swietna choć mocno niedoceniona płyta. Jedna z moich ulubionych.analogplay65 pisze:KING CRIMSON In The Wake Of Poseidon
Heh, śmiała teoria Fol. A przez kogo, że tak zapytam?folgel pisze:Swietna choć mocno niedoceniona płyta. Jedna z moich ulubionych.analogplay65 pisze:KING CRIMSON In The Wake Of Poseidon
Miałem na myśli to, że ludzie raczej zachwycają się innymi ich płytami(pierwsza, Larks, Lizard, Islands), a o tej zawsze jakoś ciszej jest. Moja lista ulubionych płyt jest bardzo podobna do Twojej: Red, Starless & BB, In The Wake ..., no i dorzuciłbym jeszcze Discipline (no tu właśnie myślę i nie mogę się zdecydować na tę twoją z ogłoszenia
No to pogratulować, czekam tylko na kolejną odsłonę serii i jak pojawi się Quasimodo które w/g mnie jest jeszcze lepsze od Modern, ponoć jego reamster 2016 jest w najlepszej winylowej wersji, jaka jest na rynku.darkman pisze:To jak Ty szach. To ja szach i mat. Nie reedycja i nie 2016, nie mam chyba foty akurat pod ręką 5ciboju, ale jest pod kwasimodo, też nie reedycja i nie 2016