Daniel drugi, ten jest the beściak.
Zrobić kilka modów eliminujących niedostatki epoki i dostajemy vintage wypas prl`u.
Sam już jakiś czas temu się zastanawiałem czy nie iść w reanimację i zgłosić się do Pawła (bo był anons w szit boxie naszym już dawno.
Mam ogromny sentyment do tego modelu (bardziej jeszcze do decka, który jet po prostu piękny.. miałem kiedyś i zamieniłem na A P-100 z gównolitu), łza się w oku kręci. Warto poczytać w necie co można w nim zrobić. I świetne ramię - kiedyś pisaliśmy z Reymontem lub Tolo o tym ramieniu i jego identyfikacji.
Gratuluję nabywcy, bo warto mu przywrócić życie i niech Se Stoi

.. koniecznie dać Shure z serii 44, tak miały oryginały z PRL, te najbardziej wypasione jak mój.
Ah.. i te zawiasy klapy jak w wierzy czołgu T-34, coś pięknego!

tu warto dobrze wyczyścić i nasmarować, bo miały tendencję do przycinania płynności i nadawania wibracji całej plincie.