Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[Slaw]

Karate karatem a siekierka siekierką

Stara dobra Siekiera nigdy nie rdzewieje

[Regsoft]

Phil Collins - Face Value (US 1981)

[Slaw]

U2 ‎– Under A Blood Red Sky ,UK 1983

[Slaw]

The Police ‎– Outlandos D'Amour UK 1978

[Myszor]

Ja jednak lubię tego Bellamiego bardzo

[StarRock]

I CHING

Filozofia i kosmologia wg Hołdysa i Spółki.

[Slaw]

Mira Kubasińska & Breakout ‎– Mira ,Pl 1971

[Cracker]

I CHING

To lubię
przycisk alternatywny bo adminy nie chcą albo nie umieją dodać

[kijek]

Oj dawno mnie tu nie było. Trzeba nadrabiać
Fleetwood Mac - In Concert

[analogplay65]

Various Artist Tribute to Pink Floyd. Dzisiaj odsłuchałem płyty, dla mnie rewelacyjne covery Pink Floyd. Podwójny album. Różni wykonawcy graja i śpiewają w przeważającej części utwory z The Wall Pink Floyd. Lista wykonawców widoczna na okładce. Świetne aranżacje. Polecam, jak komuś płyta wpadnie do ręki brać i od razu kłaść na talerz gramofonu. satysfakcja gwarantowana, nie tylko dla fanów pink Floyd. Jeżeli ktoś już słuchał tych płyt chętnie przeczytam opinię.

[kijek]

Jeżeli ktoś już słuchał tych płyt chętnie przeczytam opinię.

Skoro tak, to mogę się wypowiedzieć. Któregoś razu szukając w internetach jakichś obszerniejszych informacji dot. gitarzysty wówczas mojego ulubionego zespoły - Robbyego Kriegera - trafiłem na to wydawnictwo. Przesłuchałem i dupy nie urywa, że tak powiem. Po prostu nie umywa się do oryginału. Choć Malcolm McDowell (filmowy Alex DeLarge z "Mechanicznej pomarańczy") w The Trial zawsze mnie ujmował
Zwyczajnie można sobie raz odsłuchać, a potem zapomnieć.

Coby nie zbaczać z tematu - aktualnie na talerzu wciąż Fleetwood Mac - In Concert

[Myszor]

Sztorm idzie na downeaster alexa....

[Slaw]

Dzisiejszy wypad na bazarek zaowocował zakupem kilku plytek za nie duzą kaskę

Talking Heads ‎– Talking Heads: 77 ,Holl 1977

[Myszor]

Niedzielne nabożeństwo trwa.

[Acia]

Slaw a od jakiego sprzedawcy? Pamiętasz? Ja przestałam chodzić, bo mnie pewien typ wnerwiał na tych giełdach. Wolę zapłacić więcej kolesiowi od Karma Music, za naprawdę dobre płyty, niż kupować niby extra stan od cwaniaka.

Dzisiejszy wypad na bazarek zaowocował zakupem kilku plytek za nie duzą kaskę

Talking Heads ‎– Talking Heads: 77 ,Holl 1977