Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[darkman]

Ale to nie całe, tylko fragment większy. spoko, miał gość odloty , w ogóle te tłumaczenia Brodowicza są niezłe!

Czytałem lepsze, szczególnie prof. Tadeusza Sławka. Szkoda, że tak mało ich opublikował.
Brodowiczowi, niestety, zdarzały się śmieszne wpadki, łącznie z dosłownym przetłumaczeniem idiomu "take two" jako "weź dwa" (zamiast - w kontekście wiersza porównującego życie do produkcji filmu - "kręcimy dubel"). Często gęsto nie potrafił też oddać rytmu frazy poetyckiej J.D.M.

Istotne jest też, że "Oda do Los Angeles" to epitafium dla Briana Jonesa (więc pozostajemy w tematyce muzycznej).

Jeśli znasz jakiś dobry przekład "American Prayer", będę wdzięczny gdy mi go polecisz. Tłumaczenie Skwarnickiego (to z 1989, być może jest jakieś późniejsze) brzmi pięknie, ale też ma trochę "wpadek" translatorskich. Np. "dig?" -> "kopać?" zamiast: "czaisz?", "jarzysz?", "łapiesz?", "nadążasz?" itp.

Istotnie najlepszym tłumaczem jest Jędrzej Polak - "Girl, you gotta love your man" -> "Dziewczyno, kochaj kogo chcesz" <3 Mam nadzieję, że ów Pan nigdy nie popełnił tłumaczenia tomików J. D. M.

Koledzy! Użyłem słowa "niezłe".
http://synonim.net/synonim/niez%C5%82y
Jest na tyle pojemne, że resztę sobie dointerpretujcie podług własnego gustu. Tylko po co cytować uporczywie? tak, bo wybiórczo czyli nawet nie kontekstowo. Dupa kwas.

[Regsoft]

John Lennon - The John Lennon Collection (GER 1982)

[Dziadek]

Black Sabbath - Live At Last

[Dziadek]

Black Sabbath - Never Say Die!

[lopek3]

Led Zeppelin ‎– The Soundtrack From The Film The Song Remains The Same

[lopek3]

Genesis ‎– Seconds Out

[lopek3]

Dire Straits ‎– Love Over Gold

[Ramirez]

I kolejna z polskich reedycji po latach:
Breakout ‎– Na Drugim Brzegu Tęczy (2016)

[darkman]

Dziadek Ty brutalu. Od razu dwa Sabbathy na full gały! O tej porze? A sąsiedzi?

Ram, nowa Tęcza za ile?

[Ramirez]

Ram, nowa Tęcza za ile?

65 w Gandalfie

[Dziadek]

Dziadek Ty brutalu. Od razu dwa Sabbathy na full gały! O tej porze? A sąsiedzi?

Na szczescie mam tylko jednego sasiada (mlody) ktory od czasu do czasu zapodaje muze typu bum,bum takie walenie w kotly a ja mu sie w ten sposob odwdzieczam. Poza tym zyjemy w zgodzie i harmonii

[darkman]

To looz . Też wczoraj odsłuchiwałem 1-kę i Bladego, akurat żonka nadeszła i mówi, że mnie słychać na ulicy jak zwykle. U minie sąsiedzi przyzwyczajeni i lubią Ozziego.
Czasem tylko ktoś na korytarzu odpowiadając na powitanie mówi: "Puśpan tego Laskowika coś, bo ładnie gra!"
No to ja na to, że Laskowskiego nic nie mam akurat bo drogi (jak podkreślasz przy sąsiadach, że coś jest dla ciebie drogie, to masz u nas większy szacunek), ale mogę Marylę zapodać wieczorem.

- a Maryla nie droga?
- też droga ale stara to tanieje.

[holy_shit_89]

Nowy nabytek, 1st UK.

The Creatures - Feast (czyli co Siouxsie i Budgie robią po godzinach)

[klin]

The Creatures - Feast (czyli co Siouxsie i Budgie robią po godzinach)

Mam Creatures na liście do kupienia ale jakoś cały czas mi się odsuwa w czasie...
@Darkman może masz w swoich zapasach?? Chciałbym coś od Ciebie wreszcie kupić ale jak na razie to mój drogi nic w moich klimatach...no może oprócz Cocteau ale ono jeszcze dalej na mojej liście - musi poczekać

[darkman]

coś od Ciebie wreszcie kupić

No mam fajną pompkę do roweru w stanie NM, kilka kopertówek dosłownie. Mało ciśnięta i powoli, a Chudy dokłada do niej rower prawie nowy ze wzmacniaczem.
Dogadajmy się, bo kasa potrzebna, a Tobie przecież pompka do festunga jak znalazł.