Koncerty organowe pomocy

[Myszor]

Jestem zielony w temacie ale chetnie zakupię plyte z dobrym koncertem organowym, coś znanego typu fuga Bacha itp.
Czasem mnie nachodzi na organy i nie mam co zapuścić.
Proszę coś podpowiedzieć jeśli łaska.
Dziękuję z góry.

[darkman]

Tu wybór jest prosty i skończony:
Marie-Claire Alain. Nagrała całość Bacha, podobnie jak John Williams całość literatury gitarowej na nylony.
Możesz mi zaufać w tej materii w ciemno.

[Myszor]

Dark, a jest jakiś the bestoff czy coś? Zebym mial same "najlepsze" kawalki?

[klin]

Ja coś mam jak byś chciał posłuchać.

[kangie]

Mam taką. Kupiłem z myślą o graniu Bacha na gitarze w latach 90-tych. Mogę Ci ją pożyczyć.

[darkman]

Dark, a jest jakiś the bestoff czy coś? Zebym mial same "najlepsze" kawalki?

Pewnie, ale best wykonawców czy repertuarowe?
Przekrojowo znakomite nagrania dostaniesz w Katedrze Oliwskiej (siostry zakonne sprzedają płyty ale chyba tylko CD.. nie pamiętam). Już sama prezentacja organów jest znakomita. Swego czasu uznanym wirtuozem instrumentu był/jest J.Gembalski.
Repertuarowo to trochę tego mam. Jak wrócę do w-wy to chętnie podpowiem sięgając na półkę, ale.. chyba nie wrócę, bo mi auto pierdyknęło kwiatek i stoję sobie..
Generalnie idź tropem 'organy - wielkie dzieła i wielcy wykonawcy'.

A kompilacji MarieCA jest całkiem sporo.

[klin]

hyba nie wrócę, bo mi auto pierdyknęło kwiatek i stoję sobie..

...uuu to nie dobrze pewnie na gierkówce gdzieś...ale jeśli gdzieś pod Wrockiem to wpadaj na bronka!!

[darkman]

Bronco Billy najlepszym przyjacielem dzieci i dorosłych, ale jestem 280 kilogramów od Ciebie nawet na rano nie dojdę

[Myszor]

Dzieki wszystkim. Kangie chyba o to mi chodzilo - koncert brandenburski, fuga itp.
Zakupię wszystko.

[kangie]

A propos J.S. Bacha wkleję link do dość starego nagrania (bodajże rok 2003). Mój znajomy Adam Fulara z Ostrzeszowa. Rodzynek na skalę chyba światową. Wyjątkowa technika gry - tapping oburęczny i autorski sposób artykulacji - portato tapping. Typową polifonię Bacha ciężko albo nawet technicznie niemożliwe zagrać na typowej gitarze. A tutaj Adam wymiata. Budzi szacunek na całym świecie. Ostatnio Paul Gilbert wyróżnił go za wyjątkową technikę gry i interpretacje utworów Bacha. Nie tylko Gilbert go chwali. Adama poznałem w czasie powstania forum gitara.pl. Pamiętam jak zaczynał od shreddingu w heavy metalu i stopniowo rozwijał się w stronę jazzu i funky. Byłem na kilku darmowych koncertach jego grupy Fool-X w klubie "Niebo" we Wrocławiu. Sprawiał wrażenie pianisty. Właśnie tak brzmiał na tranzystorowym Rolandzie i humbuckerach o dość mocnym sygnale wyjściowym.
Cieszy, że mamy w Polsce muzyków, którzy są w stanie zaimponować światowym guru.

Adam Fulara - BWV 848
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=c46fr2EZOhQ[/youtube]

[zbyszek1982]

Zespół cieśni nadgarstka gwarantowany

[Carpenter]

Mam trzy winyle poświęcone organom (bo nie liczę utworów organowych Bacha). Oto one:
https://www.discogs.com/No-Artist-The-W ... se/2021967
Dla mnie odkryciem brzmieniowym była wizyta w Muzeum Organów Śląskich w Katowicach http://www.am.katowice.pl/?a=315_muzeum ... w-slaskich Wybrałem się tam z kolegą, obaj w celach... fotograficznych! To był jeszcze okres w moim życiu, kiedy bardzo żyłem fotografią, a muzyką tylko trochę Aby się tam dostać trzeba najpierw umówić się na zwiedzanie. Nas po muzeum oprowadził jego założyciel prof. Julian Gembalski. Przy tej okazji zagrał nam na dwóch czy trzech niewielkich organach sprowadzonych z jakichś malutkich kościołów wiejskich czy małomiasteczkowych. Brzmiało to niesamowicie kameralnie, bo i pomieszczenie to nie był kościół z jego akustyką, a mniejsze lub większe salki, mocno zagracone dziesiątkami eksponatów. Ale to brzmienie, zbliżone do akordeonowego lub bandeonowego lub heligonkowego zaczarowało mnie! Odtąd chyba nawet wolę brzmienie takich małych starych organów od brzmienia organów monstrualnie wielkich w jakimś ogromnym kościele! I ta płyta prezentuje właśnie takie mniej lub bardziej "parafialne" organy.
Tu druga, podobna płyta: https://www.discogs.com/Various-Orgues- ... se/2622670
A tu już organy "poważne": https://www.discogs.com/Gustav-Leonhard ... se/6859592

Słuchanie nagrań organów w domu zawsze daje wrażenie nienaturalności. Ale... świetnie w odsłuchu domowym sprawdzają się właśnie te nagrania mniejszych instrumentów!

[Jacek Tabisz]

Jeśli chodzi o utwory organowe Bacha polecam na przykład Tona Koopmana. W przypadku muzyki organowej, podobnie jak w przypadku muzyki klasycznej na każdy inny instrument, bardzo ważny jest wykonawca. To tak jak ze sztuką Szekspira - może ją zagrać grupa amatorów, może to być teatr BBC. Szekspir jest genialny, ale zagrany byle jak może się nawet nie spodobać.

[curieux]

Jeśli chodzi o Bacha moim faworytem pozostają nagrania Helmuta Walchy z lat 50. i 60. Jego interpretacje są bardzo klasyczne, jednak mają niesamowity urok, szczególnie w gąszczu współczesnych interpretacji. Naprawdę warto zainwestować w nagrania Jeana Guillou - jego Bach to prawdziwa rewolucja, zarówno pod względem rejestracji, jak i wykonania. Nie można też zapomnieć o "pełnych" zestawach Marie-Claire Alain, których mamy aż 3 (sic!). Francuscy organiści zawsze pozwalają sobie na odrobinę liberalizmu (no dobrze, niekoniecznie odrobinę :p), więc mogą być dość problematyczne dla konserwatystów.
Myślę, że na start dobry będzie zestaw Walchy - a do późniejszych eksperymentów z "klasyką" organową idealnie nada się coś francuskiego.
Już niedługo ukaże się nowy album Oliviera Latry'ego, który również zapowiada się dość ciekawie

[Tarkus]

Jeśli chodzi o utwory organowe Bacha polecam na przykład Tona Koopmana.

Świetny! Mam trochę Bacha w wykonaniu Koopmana, ale na CD. Są to nagrania dokonane na organach w Lipsku - tych samych, na których grywał kompozytor. Płyty wydał Teldec w serii "Das Alte Werk", której założeniem było (jest?) maksymalne zbliżenie się do brzmienia "z epoki", głównie w tzw. muzyce dawnej, ale i w klasycyzmie (wyszło tam np. sporo Mozarta). Wirtuozi nagrywali przy użyciu zabytkowych instrumentów lub ich replik. Koopmana polecam, jak zresztą całą serię (Vivaldi kameralistów z Wiednia pod Harnoncourtem - niezapomniany).