Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[Dziadek]

W samo południe czuli Tangerine Dream - Quichotte

To lubie

[Dziadek]

Doctor Hook And The Medicine Show - Sylvia's Mother

[cooledit]

Stara i dobra chyba jedna z najlepszych ich płyt

[darkman]

Chyba pchła szachrajka Nie, bo:

,
Encore 2LP (absolutnie kultowy koncert)
Zeit
Atem
Rubicon
Force Majeur
Electronic meditation
Phaedra
Alpha Cenatauri
Cyclone (bo śpiewany i tylko dla tego)
Exit
Thief
Autumn in Hiroshima i podbne w kontynuacji Winter in H..
lubię też Le Parc, ale trudno go czasem odróżnić od innych z tego okresu.
Natomiast bardzo mi się podobało wykonanie Ghost and Goblins (nazwa z pamięci) podczas koncertu w Zabrzu.. sobie kasetę potem kupiłem, bo to jeszcze był ten czas przejściowy wówczas... oryginalną (!)

ale Hyperborea też jest fajna, off course, jednak Encore to kwintesencja okresu wczesnego i późniejszego aż śmierci Edgara Froeze, bowiem w międzyczasie, muzycznie nic szczególnie nowatorskiego w twórczości TD się nie wydarzyło.

[aarset]

O kurcze a Stratosfear

[cooledit]

No to u mnie wygląda to całkiem inaczej:

Ricochet
Encore
Hiperborea
Logos
Sorcerer
Firestarter
Force Majeure
Stratosfear
Sorcerer
La Parc
Te wymienione to ścisła moja czołówka. Pozostałe które mam w kolekcji (56) traktuje na równi i to są wg mnie dobre płyty. Tak mniej więcej do 1995 roku ale wybiórczo. Potem zaczęła się jakaś dziwna twórczość z której tylko nieliczne nadają się do słuchania z czego kilka to późne wydania materiału zarejestrowanego we wczesnych latach ich istnienia.

[Ramirez]

Hę? Sorcerer dwa razy

[cooledit]

No bym wykreślił ale już poszło bo zauważyłeś. Powinno być White Eagle.

[darkman]

O kurcze a Stratosfear

Hm, prozaiczne i wielkie.
No nie dałem, bo to jak O Ela, Chłopców z Placu broni czy Satisfaction Stones`ów. albo i TubularOldfielda. Hit.
Stratosfear jest w ogóle pierwszą jaką miałem na winolełum, krótka jak na tę kasę co wówczas po wydaniu trzeb było wywalić.. poza kasa to tez krótka, ale muza, wiadomo.

[o ależ bezgramotnie mi wyszło, zostawię, bo sam się ubawiłem]

..aaa spoko Panowie Sorcerera są dwie(2) wersje o takim samym tytule, tylko jedna ścieżkowa, a druga soundboardowa z live of theater jakiś tam: nie pamiętam - sprawdzę w domu. to co było słuchane na poprzedniej stronie to filmówka oczywiście.

[holy_shit_89]

Właśnie sobie słucham "Stratosfear" (co prawda z YT, bo nie mam na winylu), i muszę przyznać, że nie jest to Tangerine Dream, które lubię. Daleko do wspaniałej "Phaedry" i atmosfery tego albumu.

[cooledit]

Jest faktycznie jakiś remake nagrany w teatrze wiedeńskim w 2014 roku który zawiera materiał niewykorzystany w filmie.

[Dziadek]

Dr. Hook - Rising

[blispx]

Coś a la G Dead

[holy_shit_89]

"Happy trails"

[Regsoft]

Led Zeppelin - Led Zeppelin (EU 2014)