Jaki odtwarzacz CD?

[Latro]

501-502 ok 150-200zł
512-520 ok 300zł

501 ma napęd Philipsa, 502 coś tam już innego
520 nie wiem
a 512 napęd Sony Kss czyjakośtakcośtam czyli chyba najlepszy wybór byłby...

ale znalazłem coś takiego, chyba warte uwagi..?

http://allegro.pl/cd-cambridge-audio-az ... 85695.html

nie no, który podkupił, przyznać się

[darkman]

No taż" polecałem Ci tegoż onego" Poszukaj czegoś z serii Azur.
Jest jeszcze jeden za 390 zdaje się, widzę też 540C to poprzednik, dość fajny za małe pieniądze, ale typ lasera do sprawdzenia, bo nie pamiętam. Jak planujesz na dłużej i w dobrej klasie to CA 640C.. ale są też inne fajne firmy..
Laser koniecznie sprawdzaj jaki i potem dostępność. Nie sprawdzę za Ciebie, ale to bezbolesne. Sony KSS, OK tylko musisz wiedzieć jaki typ ; 213?
Potem laser sprawdź np tu:
http://www.impelshop.com/?item=711

Te NADy nie są złe, ale wyższe modele lepsiejsze nico. A do jakiego wzmaka to planujesz podłaczyć? Nad gra fajnie z CA, np u mnie, ale to tak BTW.

[Latro]

Dzięki za linka, myslałem o Nadzie bo cd grałoby z Nadem 140, jednak jak się z tym przespałem i wrócił mi (chyba) rozsądek to poszukam chyba jakiegoś DACa np. Muse 4 x tda ileśtam i ino transporty będę zmieniał

[darkman]

Pewnie. Jak zmiana koncepcji to inna nieco bajka. Powodzenia. Transport co prawda nie jest i tak bez znaczenia, ale napisz potem co zdecydowałeś, tak z ciekawości poczytam(y).
pozdro,

[Latro]

Podobno w roli transporu świetnie sprawdza się Philips CD650. Nie wiem jak wypadłby np CA Azur któryśtam czy Nad cośtam itd itp i tak bezkońca

[Tarkus]

Jako transport sprawdza się chyba każdy odtwarzacz z dobrym napędem ("gniotsa - nie łamiotsa") czytającym każdą płytę (również porysowaną, lekko niecentryczną itp.), a także z możliwie precyzyjnym masterclockiem. Reszta to...

[cooledit]

A może coś takiego

http://allegro.pl/cd-denon-dcd-625-wyso ... 54307.html

Polecam z czystym sumieniem. Miałem takiego przez lata i do dziś gra u kumpla bez najmniejszych problemów. W tamtych czasach to był drugi model od góry jak go kupowałem.

[Latro]

dzięki cooledit, ale kupiłem MUSE DAC 4X TDA1543 ino jeszcze przesyłka nie doszła

[cooledit]

No można i w ten deseń uderzyć. Miłego słuchania i wrażeń pełną siatkę.

[Myszor]

Jako transport sprawdza się chyba każdy odtwarzacz z dobrym napędem ("gniotsa - nie łamiotsa") czytającym każdą płytę (również porysowaną, lekko niecentryczną itp.), a także z możliwie precyzyjnym masterclockiem. Reszta to...

To nieprawda. Są mega różnice w dźwięku między urządzeniami , choć traktowanymi tylko jako "transport".
Podłącz sobie budżetowy odtwarzacz dvd jako transport to się zdziwisz jak beznadziejnie brzmi.

[cooledit]

To prawda co pisze Myszor. Ale nawet z takiego kiepskiego napędu wyciągniesz dużo więcej z dobrym zewnętrznym przetwornikiem niż z wbudowanym.

[Myszor]

Nie ma sensu zapinać porządnego daca do byle jakiego transportu moim zdaniem. Ale kto bogatemu zabroni

[chudy_b]

Nie ma sensu zapinać porządnego daca do byle jakiego transportu moim zdaniem. Ale kto bogatemu zabroni

No jakoś nie moge sie z tym zgodzić. Transport i laser albo działa i czyta te zera i jedynki, albo nie. Oczywiście lepszy mechanizm poradzi sobie bardziej ze zjechanymi płytami. Ale jesli płyta jest OK i napęd ją czyta, to naprawdę nie jestem w stanie pojąć jak jeden strumień zer i jedynek mam być lepszy od takiego samego z super hiper napędu.

W komputerach siedzą najtańsze zupełnie nie audiofilskie napędy. I co? Office się gorzej zainstaluje? Czcionki krzywe będą?

[cooledit]

Nie jest to do końca tak, że jak przeczyta to jest OK. Ważna jest precyzja śledzenia ścieżki zapisu i dokładność sczytywania informacji. Im lepszy mechanizm odczytu tym mniej pracuje układ korekcji błędów. A każda informacja z układu korekcji to zatarcie pierwotnej informacji zawartej na płycie. Niby wydaje się, że jest wszystko dobrze ale to właśnie wtedy uciekają informacje o tych drobnych szczegółach które powodują różnice w jakości dźwięku między dobrym a bardzo dobrym napędem.

[chudy_b]

A każda informacja z układu korekcji to zatarcie pierwotnej informacji zawartej na płycie. Niby wydaje się, że jest wszystko dobrze ale to właśnie wtedy uciekają informacje o tych drobnych szczegółach które powodują różnice w jakości dźwięku między dobrym a bardzo dobrym napędem.

Sorry. Masz niewielkie pojęcie o układach korekcji danych cyfrowych. Coś słyszałeś o kompresji stratnej i bezstratnej. Polecam ostatnie odcinki Reduktora Szumów na YT.