niemoliwe to klasykabluegi pisze:Niczym Iron Maiden Wcześniej, jakimś cudem, nie znałem.

ja mam takie niebieskie przezroczyste wydanie i jest swietnie zrealizowane,
a co mi tam niech sasiedzi sobie posluchaja w nocy dobrego metalu

niemoliwe to klasykabluegi pisze:Niczym Iron Maiden Wcześniej, jakimś cudem, nie znałem.
To również jeden z moich pierwszych albumów metalowych, 1988 to był dobry rok, miałem wtedy 13latwolfrl pisze:Jeden z pierwszych albumów metalowych jakie słyszałem. Czasy podstawówki... A sru, też sobie zapodambluegi pisze:Niczym Iron MaidenWcześniej, jakimś cudem, nie znałem.
Świetne płytyrajaz pisze:Przepraszam, że tak sobie pozwolę posta pod postem umieścićU mnie gra dziś nabyty secik z lat 1984-1988