Propozycje przedwzmacniacza do 2k

[darkman]

Oj, zupełnie nie. Przeceniasz mnie, zupełnie się w tym nie czuję na siłach. Ani trochę. Potrafię dobrać do swojego sprzętu i.. też nie od razu.

To ciekawa informacja, którą przytaczasz. No to kłopot drobny. To jednak tylko internet, obojętnie kto pisze i gdzie. Najlepiej napisać do p. Tomasza/tomanka podać dane i wymagania techniczne. Oni robią wielorakie zasilacze, więc udzielą kompetentnej odpowiedzi.

p.s. hihi polecić to mogę taki do efektóe gitarowych na 9V, bo mam i jest znakomity. Natomiast sobie kupuję stabilizowany 5-30VDC, 3A, więc wystarcza mi wersja mini.

[Myszor]

Tak by zamknąc temat. Tomanek na liście nie miał iFi. Kolega dokupił upgrade od iFi który ponoć dodał mocy i selektywności przy słuchaniu placków. Mega zadowolony jest i o to chodziło

[zapa]

Panowie, pozwolę sobie podpiąć się pod temat.

W końcu, chyba dojrzałem do zakupu przedwzmacniacza (kolejny krok). Zamarzył mi się lampowy
Pytanie, czy waszym zdaniem PRO-JECT TUBE BOX S jest dobrym i sensownym rozwiązaniem do podłączenia do Onkyo TX 8050 (kolumny Monitor Audio MR6)
Sygnał idzie z Dual TT2000S z wkładką Ortofon OM10.

Muzyka jakiej słucham to głównie wszelkie odmiany rocka. Wiem, że pewnie mi napiszecie, że konieczny jest odsłuch, jednak dajcie znać na bazie oświadczeń, czy ładowanie się w taką lampę za 1 500 zł ma sens.

A może zasugerujecie inny kierunek?

Wszystkiego dobrego z okazji Świąt.

[Wojtek]

czy waszym zdaniem PRO-JECT TUBE BOX S jest dobrym

Nie.

jednak dajcie znać na bazie oświadczeń, czy ładowanie się w taką lampę za 1 500 zł ma sens.

Nie.

A może zasugerujecie inny kierunek?

Powiedz nam lepiej czego Tobie brakuje/co chcesz zmienić, bo na razie wiemy tylko że chcesz sobie coś kupić, ale nie wiemy czemu

[zapa]

Dzięki Wojtek za odpowiedz, liczyłem na Twój głos.

Szukam czegoś co pozwoli mi wyciągnąć jeszcze więcej ze sprzętu, który mam.
Sam dobór amplitunera i kolumn uważam za udany ponieważ wszystko bardzo dobrze gra.
Teraz jestem na etapie optymalizacji źrodła analogowego. Ostatnio zmieniłem Kenwooda z wkładką Shure N75 na Duala z Ortofon OM10 i była to bardzo dobra zmiana. Odkryłem płyty i dźwięki na nowo.

Czytając fora i internety doszedłem do wniosku, że kolejnym krokiem powinien być przedwzmacniacz, ponieważ te ze współczesnych amplitunerów są "słabe".

Przede wszystkim chce uzyskać więcej "głośności" i dynamiki.
A może przedwzmacniacz nie ma sensu i phono z Onkyo jest wystarczające? Tego nie wiem, bo nie mam porównania i punktu odniesienia.

Albo kupić taniego Art DJ PRE II i zobaczyć co zmieni, polepszy, pogorszy i zobaczyć czy przedwzmacniacz coś daje?

[ahaja]

'Więcej głośności...' - a po co? Czy sygnał aktualny nie wysterowuje wzmacniacza wystarczająco?
Głośniej może będziesz miał, ale pamiętaj, że wtedy we wzmaku będziesz musiał ten sygnał stłumić ... by go z powrotem potem wzmocnić ...

Z jakimś pre na lampie zapewne będzie większa głośność - ale tak jak napisałem wyżej, będziesz to musiał zaraz stłumić potkiem. Nie należy tego mylić z większą dynamiką. Bynajmniej.

Słaba jest u Ciebie wkładka. Tu warto pomyśleć. Pre za/do 2k do OM'a to ... przerost treści nad formą.

[zapa]

Wydawało mi się, że dzięki pre mogę uzyskać lepsze efekty i wyciągnąć więcej ze sprzętu. jednak po tym co piszesz, to chyba faktycznie racja, że nie tutaj leży problem. po przemyśleniu to faktycznie nie ma sensu.
Wkładka jest słaba, pewnie tak. Jednak dla mnie przesiadka z N75 na OM 10 to było coś i już szukam co zrobić, żeby było jeszcze lepiej. Na niektórych płytach usłyszałem znacznie więcej I chce iść dalej tym tropem.
To co? wymienić OM na SHURE M97XE, o którym czytałem wiele dobrego i dać sobie spokój z przedwzmacniaczem gramofonowym?

[MISSE]

nazbieraj kasy i kup sobie lepszą igłę 20, 30 no i jak trafisz w totka to 40 (i pamiętaj igłę nie całą wkładkę)

jeśli przestaniesz odróżniać igły na ucho to znaczy że powinieneś coś zmienić

złośliwie to zawsze oznacza wszystko

ramię, napęd, pre itd.

[Wojtek]

OMka słaba nie jest (tak samo jak serie 2M, 5x0 czy VMS), ale igła 10 należy do podstawowych. OMki pokazują co potrafią dopiero od igły 20 w górę (ta sama klasa co 2M Blue).
Zmienić na Shure M97xE możesz, ale to będzie znów poniekąd powrót do rdzennego brzmienia, które znasz już z M75

[marekw 76]

To może i ja skieruję zapytanie.
Dzięki Wam wybrałem wkładkę Shure m97xe (zastąpiła AT95) i jestem bardzo zadowolony z wyboru. Zestaw jednak w mojej opinii wciąż nie gra tak jak powinien. Po wymianie wkładki poprawiła się scena, dynamika i detale jednak wydaje mi się, że mój cd (Marantz SA8003)nadal brzmi odrobinę lepiej.
Pomyślałem więc o zakupie pre które byłoby znacznie lepsze niż to do którego gramofon jest aktualnie podpięty (wbudowane pre w Marantz pm ki pearl lite).
Zaproponujcie proszę coś co nie zrujnuje mi budżetu a jednocześnie doda magii, ciepła i lepszej jeszcze stereofonii do mojego zestawu...
Może uda się tak do 1500 plnów?
I czy to np jest coś warte?
http://www.aliexpress.com/item/YAQIN-MS ... 276.ai9Vf5
Przypomnę jeszcze mój aktualny sprzęt:
Marantz pm ki pearl lite, AT LP 120 + Shure m97xe oraz MS Mezzo 8

[Wojtek]

ednak wydaje mi się, że mój cd (Marantz SA8003)nadal brzmi odrobinę lepiej.

A kto mówił że gonienie winylem za CD to dobry i sensowny pomysł?

Co chcesz osiągnąć?

Byle co przebije to co znajdziesz w środku Marantza, a do 1500 można już wybierać. Z bardziej znanych rzeczy to jakiś preamp Cambridge Audio by się nadał.
Gramofon nadal będzie wąskim gardłem całego zestawu.

[marekw 76]

Dzięki za odpowiedź.
Nie chodzi mi o to aby gonić winylem cd tylko właśnie o to aby czasem wieczorem wyciszyć się i odreagować słuchając gramofonu...
A do tego jest właśnie ta magia winylu potrzebna, prawda?
EHhhhh, więc jednak gramofon:(

[Wojtek]

tylko właśnie o to aby czasem wieczorem wyciszyć się i odreagować słuchając gramofonu...

Nie rozumiem w takim razie dlaczego narzekasz że winyl nie brzmi jak CD.

A do tego jest właśnie ta magia winylu potrzebna, prawda?

I to co masz nie wystarcza do "odreagowania"?

Jasne, można kupić lepszy preamp, już pewnie za 200 złotych. Pytanie tylko do czego faktycznie dążymy. "Magia winyla" to dla mnie pusty zwrot w tym momencie.

[ahaja]

>Marekw 76
Masz Opla Omegę 3L; 200KM ... i chcesz go pogonić Mercem - zrozumiałe.
Ale nie A czy B klasą ...

Czyli - masz sedesa za prawie 5 grandów a cały set analogowy to nawet nie 2 grandy ...
Wyrównaj szanse. Graj fair.
Ps. Tylko nie z nowych analogowych klocków prosto ze składu.

[marekw 76]

Nie rozumiem w takim razie dlaczego narzekasz że winyl nie brzmi jak CD.

Nie narzekam, że winyl nie brzmi jak cd tylko pytam co zrobić aby brzmiał lepiej.
Dawno w przeszłości miałem dwa zestawy: analogowy i oparty o cd i wtedy winyl brzmiał lepiej, znacznie lepiej. Tyle tylko, że były to kompletnie inne zestawy niż teraz.

"Magia winyla" to dla mnie pusty zwrot w tym momencie.

Dla mnie nie jest to pusty zwrot. Kompletując zestaw szukałem pewnego brzmienia (może podświadomie właśnie analogowego?) i znalazłem je w swoim dotychczasowym systemie. Teraz próbuję znaleźć odpowiednie brzmienie toru analogowego a pamiętam z przeszłości właśnie taką jak to nazwałem "magię" dlatego szukam rady tutaj, wśród bardziej doświadczonych użytkowników winyli.
Magia to dla mnie taki ciepły i zarazem bardzo dynamiczny dźwięk na wyciągnięcie ręki ze świetną stereofonią.
Niestety więcej magii posiada mój tor cyfrowy być może dlatego, że jest dużo wyższej klasy co zabawnie i zarazem bardzo obrazowo zaznaczył kolega Ahaja.

Masz Opla Omegę 3L; 200KM ... i chcesz go pogonić Mercem - zrozumiałe.
Ale nie A czy B klasą ...

Czyli - masz sedesa za prawie 5 grandów a cały set analogowy to nawet nie 2 grandy ...
Wyrównaj szanse. Graj fair.

Bardzo cenna uwaga - dziękuję.
Nasuwa się jeszcze pytanie czy jest szansa aby posiadany przeze mnie gramofon zagrał na wyższym poziomie? Nie wiem... upgrade jakiś?
Cóż, dałem się nań namówić (słyszałem, że najważniejsza jest wkładka i pre), żona kupiła mi go w prezencie i teraz ciężko byłoby mi się go pozbywać tym bardziej, że wizualnie bardzo mi się podoba...