Już śpieszę z wskazówkami Obywatelu. Z opisanych objawów na razie nie jestem w stanie z całkowitą pewnością wskazać problem

Nie jestem nawet pewien czy to faktycznie chodzi o antyskating
Obywatel pisze:W momencie gdy ramię opada na płytę przy starcie i łapie kontakt z płytą, następuje szarpnięcie ku środkowi płyty i igła ślizga się do momentu gdy wpadnie w rowek.
Normalne, aczkolwiek nie powinno "szarpać".
Obywatel pisze:Czytałem gdzieś, że tak być nie powinno i igła opuszczona na pustą przestrzeń (bez muzyki) powinna stać w miejscu i 'czekać' na rowek.
Pamiętaj że zarówno na rozbiegówce jak i na dojazdówce rowek jednak występuje. Takie testy na antyskating faktycznie wykonuje się, ale to przy pomocy płyt testowych z bezrowkowym fragmentem. Na dojazdówce czy rozbiegówce zwykłej płyty taki test nie ma sensu i o niczym nie świadczy.
Obywatel pisze:Próbowałem zwiększać kompensację aż dojechałem do maksymalnego nastawu - czyli 3.0 i problem nadal występował.
Właśnie dlatego nie mam zupełnej pewności

Ale zaraz to wyjaśnimy.
Obywatel pisze:Dodam, że kompensacja na pewno działa bo po ustawieniu na 0 igła zaczyna mieć problemy z trackingiem i skreczuje

nawet po przestrzeni z muzyką.
A dlatego właśnie myślę, że to może nie być wina antyskatingu.
Zakładam, że jesteś pewny, że dobrze zbalansowałeś ramię i że gramofon trzyma poziom.
Sprawdź coś takiego: jak przy kalibracji, nastaw antyskating na 0 i nacisk także na 0, doprowadzając ramię do stanu równowagi.
Co się wtedy dzieje? Ramię lewituje w miejscu nawet jeśli lekko przesuniesz je nad talerz czy też może gibie się na boki?
Tutaj przy okazji możesz także porządniej zbadać antyskating, gdyż przy stanie równowagi jak zwiększysz antyskating to ramię powinno lewitując polecieć w stronę przeciwną do środka (im wyższy antyskating tym szybciej leci).