Pioneer A-705R

[endriu]

Witam,we wzmacniaczu jak w tytule jest nieaktywna druga para zacisków głośnikowych-czy jest to objawem spalonych końcówek czy przyczyna jest inna?Pytam,bo chcę go nabyć.

[chudy_b]

Końcówki na pewno są sprawne. Uszkodzony może być przekaźnik lub przełącznik.

[endriu]

Dzięki za zainteresowanie,czyli nie jest to usterka dyskwalifikująca .Można z tym żyć,ewentualnie naprawić niedużym nakładem-dobrze rozumiem?

[chudy_b]

dobrze rozumiem?

Dobrze. Drugą parę zacisków rzadko się wykorzystuje. A jakbyś koniecznie chciał to naprawić, to prawdopodobnie uda się dobrać polski zamiennik przekaźnika za 5-10 zł.

[endriu]

Szacun stary że chce ci się siedzieć przy kompie w taką pogodę,powiedz mi w takim razie jak oceniasz problem selektora wejść w tym wzmacniaczu.Temat jest typowy-chodzi o przeskakiwanie diody sygnalizacyjnej pomiedzy wejściami ,nie jest ponoć upierdliwe ale wkurza.Czy rzeczywiście pomaga czyszczenie?

[Wojtek]

Ile ma kosztować to wybrakowane cudo?

[chudy_b]

Szacun stary że chce ci się siedzieć przy kompie w taką pogodę,

Taki job.

chodzi o przeskakiwanie diody sygnalizacyjnej pomiedzy wejściami ,nie jest ponoć upierdliwe ale wkurza.

Nie do końca wiem o czym piszesz. Chodzi samoczynne przełączanie wejść? Nie mam schematu, nie wiem jak to jest w tym wzmacniaczu zrealizowane. Mogą być przełączniki, ale wątpię by sie same przełączały. Mogą być przekaźniki sterowane jakimiś soft-touch'ami. Pytanie czy da się je rozebrać do czyszczenia. Moze to być upierdliwe uszkodzenie.

[endriu]

Tak,przy przełanczaniu żródła czasem przeskoczy dalej.Selektor pracuje na zasadzie edkordera.Wojtek-cena ok.400 zł

[chudy_b]

Tak,przy przełanczaniu żródła czasem przeskoczy dalej.Selektor pracuje na zasadzie edkordera.

Nie ma czegoś takiego jak edkorder. Może chodziło Ci o enkoder. Ale i tak czegoś takiego raczej tam nie ma. To byłoby kosmicznie skomplikowane. Enkodery stosowane są w regulacji głośności, albo w strojeniu tunerów. Przynajmniej ja z takimi zastosowaniami się spotkałem. Tam najprawdopodobniej siedzi zwykły przełącznik. Czyszczenie może pomóc, choć jeśli jest zajechany mechanicznie, to może być kłopot.

[endriu]

Mam go już u siebie i wygląda to następująco-pokrętło wyboru kręci się naokoło/jak potencjometr głośności/ zapalając kolejne diody ,natomiast w tylnej części wzmacniacza ,w rogu jest jakiś duży przekażnik który reaguje kliknięciem na zmianę rodzaju żródła.Dioda wyboru potrafi się czasem zgubić i przełączy na sąsiednie żródło-i pytanie,który z tych elementów wymagałby czyszczenia?
W kwestii braku sygnału na drugiej parze wyjść głośnikowych wiem tyle,że przekażnik klika.
Ten duży ,,przekażnik,, to przekładnia zębata z silnikiem-obrót selektora skutkuje pracą zębatek -tam pewnie jest realizowany właściwy wybór żródła.
Ten wzmak ma dwa trafa-do czego służy to mniejsze?Tak w ogóle ,to sekcja zasilania zajmuje 1/3 powierzchni wew.

[chudy_b]

pokrętło wyboru kręci się naokoło/jak potencjometr głośności/ zapalając kolejne diody ,natomiast w tylnej części wzmacniacza ,w rogu jest jakiś duży przekażnik który reaguje kliknięciem na zmianę rodzaju żródła.

No to faktycznie wygląda jak encoder. Zwracam honor.

Dioda wyboru potrafi się czasem zgubić i przełączy na sąsiednie żródło-i pytanie,który z tych elementów wymagałby czyszczenia?

Ja mam tuner z encoderem do strojenia stacji. Czasem przy małym ruchu pokrętłem częstotliwość zmienia się w przeciwnym kierunku, niz zamierzony. Widac taki urok tego wynalazku. Nie wiem, czy można to jakoś czyścić.

W kwestii braku sygnału na drugiej parze wyjść głośnikowych wiem tyle,że przekażnik klika.

Rozumiem, że są dwa przekaźniki od głośników. Jeśli klikają, tzn. że mają sprawne cewki. Zostaja do sprawdzenia same styki, ale przede wszystkim obejrzyj gniazda głośnikowe. Może urwał się jakiś przewód.

[endriu]

Dzieki za kilka wskazówek,jak pogoda znormalnieje to do niego zajrzę.
Zajrzałem-wnioski w poście wyżej.