Preamp do wkładek MC DIY

[caveas]

Zaczynam dojrzewać do skonstruowania i wykonania wysokiej klasy preampu MC.
założenia:
1. Świetne brzmienie
2. Walka z szumami i przydźwiękami
3. tor wejściowy i zasilanie symetryczne 2x12V akumulatorowe
3. Niewygórowana cena
4. Brak trafo 1:10 na wejściu

Czy ktoś z forumowiczów przechodził już tę ścieżkę DIY?
Nie chcę deptać po autostradzie, z drugiej strony
Wykorzystanie tranzystorów a arsenku gallu ze złomowanej anteny analogowej satelitarnej
czy od ruskiego noktowizora nie przeraża mnie. Celem jest zrobienie czegoś przebijającego możliwości drogich pudełeczek z logotypem znanej czy uznanej firmy.

[chudy_b]

Pogadaj z ahają. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że niewiele osób w Polsce wie na temat pre ampów więcej od niego. Możesz tez popatrzeć na jego konstrukcję NUDA II. Jest duży wątek na AS.

[caveas]

Myślałem raczej o bardziej zaawansowanej konstrukcji.
Ahaja skoncentrował się na bardziej zasilaniu , ja chcę na aplikacji.
Niskoszumna para PNP na symetrycznym wejściu i pasywna korekcja RIAA, opampy na DIL8, układ DC serwo w celu wyzerowania wyjścia , brak kondensatorów sprzęgających (o ile się uda) i zasilanie z akumulatorów 2x12V podładowywanych automatycznie po rozładowaniu - Temat niskoszumności zasilania do przebadania żelowe ołowiane, polimerowe, MhNiCd...
Warto zasięgnąć na temat teorii i szumów wzmacniaczy. Rezystorów masowych, prowadzenia mas i filtrowaniu zakłóceń. Warto pamiętać o filtrowaniu zakłóceń WIFI, GSM, GPS, Radio CB, UKF FM, Policja i Wojsko, TV, radarów wojskowych i lotniczych i innego elektropaskudztwa.
Ktoś ma pomysły?

[chudy_b]

Ktoś ma pomysły?

Obawiam się, że to temat na inne forum. Próbuj na elektrodzie albo AS.

Osobiście szanuję Twój pomysł i próbę osiągnięcia wyznaczonego celu, jednak uważam że to trochę sztuka dla sztuki. W kwestii dzwięku za wiele nie osiągniesz (w porównaniu do NUDY), na pewno sporo się nauczysz.

[pawel0777]

Temat niskoszumności zasilania do przebadania żelowe ołowiane, polimerowe, MhNiCd...

Pewnie ta stronkę znasz a jak nie to proszę: http://www.tnt-audio.com/clinica/solidstate.html może się przyda

[caveas]

Ta stronka się przydała. Przeczytałem. To co jest po pierwszym stopniu jest akceptowalne. Stopień wejściowy chciałbym na parce super niskoszumnych tranzystorów najlepiej we wspólnej obudowie z dobieranym prądem Ic w procesie zestrojenia w celu optymalizacji za każdym razem do impedancji wkładki . Muszę jeszcze zdobyć wkładkę MC HO . Założeniem jest przełącznik MC LO /HO i 20dB odstęp od przesterowania. Przełącznik zmieniałby impedancję wejściową z 100-1kohm na te sakramenckie 47kohm. Przy okazji przełączałby się ten prąd kolektora.

Uczyć się owszem i odgrzebać starą wiedzę(np. parametry H czwórników), która uciekła w dobie łączenia kostek w etapie projektowania i kupowania "czarnych pudełek" za grube pieniądze.
Pierwszy mój preamp MM wykonałem chyba 76 albo 77 roku na podstawie zrysowanego ze wzmacniacza hamerykańskiego firmy RCA.
Był na 3 tranzystorach; BC109C na wejściu z długo dobieraną betą prawie 1000 spośród wielu produktów CEMI i miał ruskie rezystory MŁT 1 W w kluczowych miejscach, żeby mniej szumiało. Długo walczyłem z usunięciem śladów przydźwięku błąkających się po masach.

Na temat przyrostu jakości brzmienia się nie zgadzam, bo nie raz moje ideały brzmienia poległy w gruzach.
Zawsze lepsza konstrukcja kosztująca 100 razy więcej 1000 razy czy 10000 ma prawo być lepsza od taniochy. Można wyobrazić sobie konstrukcję skrajnie prostą na selekcjonowanych armijnych elementach umieszczoną w suchym lodzie - szumy są proporcjonalne do temperatury (tej w K a nie C)) i rezystancji wejścia.
Zaczynam przeglądać japońskie strony z preampami PHONO MC w celu inspiracji.
Ktoś dorzuci coś ze swoich doświadczeń?

[Bacek]

Jak wystarczy ci 55dB wzmocnienia to zerknij na Pearl 2 od Passa

[caveas]

Kiedyś przymierzałem się do zrobienia końcówki wg Passa.
Ale trafił się Carver C-500 i temat budowy elektrowni upadł.

Oczywiście trzeba ze 60dB, ale przeliczyć się bez problemu da.
Wątpliwości budzi dostępność części. Zwłaszcza fetów.
Ktoś jeszcze coś podrzuci?

[Bacek]

Od biedy przez modyfikacje rezystora w drugim stopniu można dojechać do 65. Fety idzie dostać parowane, choć nie specjalnie tanio oczywiście.

[caveas]

Można i tak. A można i tak:
http://diyaudioprojects.com/Chip/Opamp-Phono-Preamp/
Skrajnie prosto. ale na wyjściu dowaliłbym jakiś bufor burr browna, żeby można było dalej pociągnąć kabelki.
Mam jeden sprzęt oddalony od siłowni.

[caveas]

Na stronie Cordell trochę jest na rzeczy co mnie przekonuje. DUUUŻO WIEDZY.
http://www.cordellaudio.com/preamplifie ... trak.shtml
Przerywanie masy, omówione źródła szumów....
Rewelacyjny jest pomysł "umonofonicznienia" zakresu infra. Eliminuje to latanie membran i mieszanie powietrza.
Kiepściejsze głośniki nie wychodzą z obszaru symetrycznej pracy i zmniejszamy zniekształcenia wynikające z efektu Dopplera.
W ogóle nie zapominajmy, że zakres basowy i tak nagrywany jest mono, żeby igła nie wyskakiwała z rowka.
Doczytałem o tym w historii tworzenia standardu RIAA po stronie wytwórczej.
Z kolei pierwsze tłoczenie płyty Omega 1000 LEPEZ (tej z dziewczyną o perłowych włosach i krzakami na okładce) zawiera kawałek z gitarą w jednym kanale a perkusją i basem w drugim i igła jakoś nie wypada z rowka.
Swoją drogą to niezły test na przesłuchy we wkładce
Przypomniał mi się pomysł mieszanej korekcji. Dla najwyższych częstotliwości (75us) bierna pomiędzy stopniami ; 3170us w sprzężeniu zwrotnym.
Zalety to zmniejszenie wpływu elementów na siebie i zmniejszenie zniekształceń na niskich i średnich tonów.
Nie zastanawiałem się nad 7950us. Czy biernie 6dB/oct czy może na stałe 18dB ?
Prototyp (jeśli powstanie ) to na płytce uniwersalnej z tylko z dziurami więc mogę wszystko.

[Ukaniu]

Kiedyś mój znajomy, wymyślił sobie że chce MC, ma kasę; mógł chcieć. No śmy tak eksperymentowali. Stanęło na transformatorze i EF86. Najróżniejsze kopie cudacznych wzmacniaczy o znikomych szumach, własne eksperymenty nie brzmiały tak dobrze jak tamten prosty układ z trafo, oporowym wzmacniaczem. Eksperymentowaliśmy z korekcją w sprzężeniu, mnie osobiście bardziej pasowała jednak została bierna korekcja RIAA.

[caveas]

Pamiętasz jakieś szczegóły o step up trafo?
Ja jeszcze w '70 używałem jakiś wydłubanych z ze starych mikrofonów emisyjnych. jeśli się da to żarówki chciałbym zastąpić niskoszumnymi j-fetami albo jakimiś BC556C

[Ukaniu]

OD tamtej roboty przeprowadziłem się pewnie ze 4 razy... Papiery były, poszukam ale... Układ prosty.
Trafo było nawinięte na permaloju pozyskanym z generatora lampowego do kilkuset kHz. Blaszki cieniuteńkie. przekrój rdzenia pewnie z 0,5 - 0,7cm2 na pewno mniej niż 1cm2. Po 4 sekcje pierwotne i wtórne. Przekładni i ilości zwojów nie pamiętam.
Potem wstawił w niego trafa klangfilmu i... wrócił do tych które sami pomotaliśmy a klangfilmy sfinansowały całość naszych zabaw i jeszcze

[caveas]

Przekładnia oczywiście 1:10 . Zastanawiam się czy gdyby nie poszperać w jakchś Sobótkach, czy innych Jubilatach to czy coś z toru PCZ by nie podeszło. Nie musi być przecież dokładnie 1:10 . A i sygnał mikrzutki to by nie nasycał rdzenia.