Eeeeeooo! Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

Pozwól innym poznać Ciebie
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Eeeeeooo! Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

#16

Post autor: zbyszek1982 »

NotOldClassic pisze:
21 lis 2022, 20:26
Jest też pytanie, które sobie parę razy postawiłem, czy to ma sens. Przytoczę tu "The Dark Side of the Moon". Mam możliwość posłuchania go z płyty winylowej, ze strumienia (FLAC), z CD i SACD. To ostatnie wyróżnia się z pozostałych. Szczegółowość jest tu największa. Np. słychać na początku samej płyty przydźwięk z jakiegoś kabla. Można zapytać siebie, po co mi w takim przypadku winyl? Osobiście dla porównania i związanej z tym ciekawości.
Łał. :lol: A nie przyszło Ci do głowy, że to SACD może być spaprane, skoro na żadnym innym nośniku tego nie słychać?
Merrick pisze:
21 lis 2022, 21:07
Kupno płyt to często loteria
Tak jest, np. moja kopia Buena Vista Social Club jest bez zarzutu.
Awatar użytkownika
NotOldClassic
Posty: 38
Rejestracja: 13 lis 2022, 13:02

Re: Eeeeeooo! Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

#17

Post autor: NotOldClassic »

A nie przyszło Ci do głowy, że to SACD może być spaprane, skoro na żadnym innym nośniku tego nie słychać?
To byłoby nielogiczne. Materiał jest jeden i nikt nie nagra go powtórnie. Nagrania cyfrowe mają to do siebie, że nie ma jak się w nich pojawić przydźwięk. Zgodzimy się? Jeżeli na SACD słychać przydźwięk w pewnym miejscu to znaczy, że on tam był lecz wcześniejsze metody zapisu i powielania maskowały go np. mniejszym stosunkiem sygnał szum czy innym sposobem przetwarzania sygnału analogowego na cyfrowy, użyteczny dla płyt SACD.

Chętnie przeczytam wariant, który tłumaczy pojawienie się przydźwięku akurat w nagraniu SACD.
I'm Not Old, I'm Classic
Awatar użytkownika
NotOldClassic
Posty: 38
Rejestracja: 13 lis 2022, 13:02

Re: Eeeeeooo! Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

#18

Post autor: NotOldClassic »

Kupno płyt to często loteria
Na tym polega urok analogu. ;)
Swego czasu nabyłem drogą kupna płytę swojskiej wytwórni, która starała się robić winyle niepofalowane z dziurką w samym środku. Nie zawsze to wychodziło, raczej rzadziej niż częściej. Płyta ma prawie 40 lat. Zaskoczyła mnie totalnie. Dobre tworzywo - jak na polską płytę, nie szumi; prosta i ma dziurkę w samym środku, do tego ma dobrą dynamikę i piękne winylowe pasmo. Aby nie było tak słodko to słychać, ale tylko momentami, przydźwięk.
To jest właśnie ta loteria.
I'm Not Old, I'm Classic
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Eeeeeooo! Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

#19

Post autor: zbyszek1982 »

NotOldClassic pisze:
21 lis 2022, 22:49
Chętnie przeczytam wariant, który tłumaczy pojawienie się przydźwięku akurat w nagraniu SACD.
https://dr.loudness-war.info/album/list ... the%20moon

Masz tu jak na talerzu, wersje CD i SACD są bardziej skompresowane względem mastera winylowego.

Podbicie poziomu i dodatkowa kompresja może skutkować pojawieniem się przydźwięku, który był wcześniej niesłyszalny albo słabo słyszalny.
Czy to lepiej? Według mnie nie.
Awatar użytkownika
NotOldClassic
Posty: 38
Rejestracja: 13 lis 2022, 13:02

Re: Eeeeeooo! Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

#20

Post autor: NotOldClassic »

Podbicie poziomu i dodatkowa kompresja może skutkować pojawieniem się przydźwięku, który był wcześniej niesłyszalny albo słabo słyszalny.
To trzecia opcja, która może to tłumaczyć. Myślałem o tym, ale ... . Kompresja? To nie jest ten typ nagrań, gdzie w ten sposób psuje się materiał. Nie sądzę. Oczywistym jest, że na winylu nie mogło go być słychać i nie będzie słychać. Szum nośnika.
P.S. On jest w tej chwili słabo, bardzo słabo słyszalny, ale do wychwycenia na zamkniętych słuchawkach.
I'm Not Old, I'm Classic
Awatar użytkownika
NotOldClassic
Posty: 38
Rejestracja: 13 lis 2022, 13:02

Re: Eeeeeooo! Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

#21

Post autor: NotOldClassic »

zbyszek1982 pisze:
21 lis 2022, 23:00
NotOldClassic pisze:
21 lis 2022, 22:49
Chętnie przeczytam wariant, który tłumaczy pojawienie się przydźwięku akurat w nagraniu SACD.
https://dr.loudness-war.info/album/list ... the%20moon

Masz tu jak na talerzu, wersje CD i SACD są bardziej skompresowane względem mastera winylowego.

Podbicie poziomu i dodatkowa kompresja może skutkować pojawieniem się przydźwięku, który był wcześniej niesłyszalny albo słabo słyszalny.
Czy to lepiej? Według mnie nie.
Masz rację.

Zgrałem kilka starych płyt, lata sześćdziesiąte oraz siedemdziesiąte. Otóż nawet nagrania popularnych rzeczy jak walce Strauss syn (1971), Mesjasz Haendla (fragment nagrania z 1969) czy popularne rzeczy Theodorakisa (1976) mają DR na poziomie 13 lub 14. Wśród bardziej współczesnych, jak wspomniany album Pink Floyd w wersji cyfrowej mają DR ledwie 9.

Człowiek uczy się całe życie. Dziękuję.

Płyty użyte w teście P.S. Płyta prawdopodobnie z roku 1980 ma ów współczynnik 15. Poddana analizie cała strona A.
I'm Not Old, I'm Classic
Awatar użytkownika
Łukasz_P
Posty: 20
Rejestracja: 28 lis 2022, 20:15
Gramofon: Unitra GS-461
Lokalizacja: Okolice Bydgoszczy

Re: Eeeeeooo! Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

#22

Post autor: Łukasz_P »

Cześć!
ODPOWIEDZ