Legendarna Shure V15 III

[Wojtek]

Też mam swoje dojścia, ale nie bardzo widzę powodu by się chwalić jak tanio można coś nabyć przy odpowiednich okolicznościach

[pawelgrab]

Też mam swoje dojścia, ale nie bardzo widzę powodu by się chwalić

Wodzu chodzi ci, że na handel - a jaka to tajemnica, przecież wiadome jest , że trzeba coś zarobić, jak Marek sprowadził X75 i X65 i ryzykował, to przecież wszyscy kibicowali, a że wyszedł na swoje to tylko pogratulować jakby stracił to raczej nikt nie żałowałby , tylko pisał , że przecież wszyscy odradzali taki deal, a żeby nie było zbędnych komentarzy dopowiem, że

nie rozmawiamy oczywiście w tym momencie, o stałym, handlowo-zyskowo-utrzymaniowym źródle dochodu, więc nie widzę problemu no a może tak, no... to nie wiem


- rozumiem, że wist rozbija się o 200 pieniędzy polskich zarobku na jednej igle, no to obczajam, więc przy 100 sztukach będzie 100 x 200 = 20.000 , jednak chodzi o pieniądze - to się nie wpierdalam

pozdro

[Wojtek]

Nie tyle na handel co jak kiedyś (X czasu temu) kupiłem po niższych cenach to można by przyjąć że dając niewiele więcej niż kiedyś nadal jestem na plusie zamiast rzucać jakąś cenę "dzisiejszą". Zbyt dobrze znam naszą narodową mentalność by popełniać takie faux pas Inflacja istnieje tylko w telewizji i takie tam.

przecież wiadome jest , że trzeba coś zarobić

Oj uwierz mi że nie dla wszystkich

Dosyć często mam zapytania czy bym nie sprzedał czegoś "bo i tak masz dużo". Czasami są to całkiem popularne rzeczy, dostępne od ręki w różnych miejscach. Wtedy zwykle spotykam się z tekstem że u mnie jest "pewniej" albo "taniej", co mi oczywiście schlebia, ale ja nawet sprzedać nie chcę

Pomimo że mam dużo ciekawszych wkładek, V15 III zawsze będę miał w kolekcji, bo jest to dla mnie już nostalgia.
Kupiona lokalnie na allegro jeszcze w czasach kiedy takie rzeczy chodziły po 100 złotych bo taki był popyt (a raczej brak popytu)

Przez swoją popularność, jest ona dzisiaj też fajną referencją porównawczą jak się rozmawia o innych, mniej popularnych wkładkach.

[pawelgrab]

Dzięki Wodzu za wytłumaczenie tematu, zresztą nie tylko dla mnie pojaśniało zapewne

[bms01pl]

No nie mów? Gdzie jest tak dobrze .

tym razem zbieg okoliczności - koleżanka ma brata w Japonii, akurat do siostry na urlop planował przylecieć no i wpasowałem się z zapytaniem w plany urlopowe.

[Jozi]

No nie mów? Gdzie jest tak dobrze .

tym razem zbieg okoliczności - koleżanka ma brata w Japonii, akurat do siostry na urlop planował przylecieć no i wpasowałem się z zapytaniem w plany urlopowe.

Baaa .

[Jozi]

Wreszcie znalazłem trochę wolnego popołudnia by zamontować Sasa .
Ależ to inne granie w porównaniu do HE- większy detal, przestrzeń, no takie wow rzekłbym....
Słuchałem Getz/Gilberto to saks wybrzmiewał tak jakbym siedział obok grajka .
Oj będzie piękne granie jak się "dotrze" .
Jeszcze zmiana toru winylowego na ampli kenwooda i garki Heco przyniosła dużą poprawę brzmienia w stosunku do telefunkena i indianek.

[kinky]

Heco

To te od kolegi Tarkusa?
Małe, a dzielne

[Jozi]

Heco

To te od kolegi Tarkusa?
Małe, a dzielne

Tak.
Super się zgrały z kenwodem KR 820.Co prawda kenio ma tylko 33W/8Ohm ale rewelacyjnie wybrzmiewa na tych Heco 2302, które też jakies mocne nie są, ale na moje pomieszczenie w zupełności wystarcza.

[bms01pl]

SAS jaśniejszy niż HE. trzeba utemperować nastawami pre jeżeli oczekujesz "legendarnego" brzemienia

[Jozi]

SAS jaśniejszy niż HE. trzeba utemperować nastawami pre jeżeli oczekujesz "legendarnego" brzemienia

Póki co musi trochę pograć, jak się trochę doszlifuje to się zobaczy czy mus hebelki przestawiać

[Ryszard13]

Może gdzieś to już było,mam pytanie czy jest jakaś różnica tej wkładki ,miedzy napisami złotymi czy srebrnymi?

[Wojtek]

Biały napis oznacza starszą wersję niż złoty.
Były ze 3-4 rewizje V15 III na przestrzeni lat.
Natomiast to tylko kosmetyka, w środku nic się nie zmieniło.

[Ryszard13]

Dzięki ,ktoś mnie chciał nabić w butelkę na złoty napis.
Czy mając wersje III, warto kupić IV czy V będą jakieś różnice na +,jakby miały igły SAS born

[Wojtek]

Każda gra inaczej. V najbardziej odstaje od pozostałych.