Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

Tematy poświęcone konkretnym modelom i seriom wkładek
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41600
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#16

Post autor: Wojtek »

Pawelec pisze:Tak naprawdę zastanawiam się czy znajdę coś lepszego od oryginalnej igły AT Signet TKN22 do mojej archaicznej wkładki AT Signet TK3E. Jeżeli nie to powiedzcie w którym kierunku iść by uzyskać znacznie lepszy efekt biorąc pod uwagę to, że będzie współpracować z ciężkim ramieniem Luxmana? :doh:
Sory Pawelec, ale tak trochę wbijasz się z dyskusją poza-temat :) Załóż własny wątek.
Cracker pisze:Ich zdaniem SAS jest lepszym szlifem , bardziej dopasowanym do rowka a tym samym odtwarzyjącym więcej detail.
To miałem na myśli.
Uwierz mi, że pomiędzy MicroLine/LineContact/MicroRidge i SASem nie ma ogromnych różnic.
Dla mnie to jest jedna i ta sama klasa szlifów.
A co JICO robi to trzeba jednak rozpatrywać z perspektywy marketingowej.
Umieściłem w jednym z wątków skan takiej broszurki porównawczej, która dostałem razem z igłą, można sobie popatrzeć na zestawienie.
eenneell pisze:A tak na serio, ciekawe jak czas na nią wpłynie?
Góra traci na klarowności, tracking marginalnie gorszy, takie dość typowe objawy jak na tej klasy szlif.
SAS, jak każdy tego typu zaawansowany szlif, ma o wiele dłuższą żywotność igły niż szlify mniej zaawansowane (np. 2000-3000h). Wynika to z szeregu czynników.
Jednakże mimo to JICO podaje zalecany przebieg graniczny na 500h, ale ujmują to na zasadzie takiej, że po przekroczeniu tego progu igła już może się powoli degradować, co jest oczywiście naturalne i zrozumiałe. A z drugiej strony, pewnie nie chcą by zadowolony klient zbyt długo zwlekał z kolejnym zakupem ;)
A z trzeciej strony, wszystko też zależy od warunków testowych przy jakich producent określa "żywotność" igły.

Ogólnie JICO należy do najbardziej konserwatywnych producentów igieł jeśli chodzi dane dot. żywotności.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
motown
Posty: 766
Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#17

Post autor: motown »

eenneell pisze:ciekawe jak czas na nią wpłynie?
Im starsza, tym lepsza - jak wino ;]
Dość intensywnie słucham ostatnio, i mam wrażenie, że brzmi jeszcze lepiej. W każdym razie, o spadku jakości nie ma mowy (na razie)...


Załączam obrazki :mrgreen:
Załączniki
shure01.jpg
shure02.jpg
shure03.jpg
Pay for that motherfucker record

The Motown Sound™
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#18

Post autor: Sindsoron »

motown pisze:Dość intensywnie słucham ostatnio, i mam wrażenie, że brzmi jeszcze lepiej. W każdym razie, o spadku jakości nie ma mowy (na razie)...
Po jakimś czasie igła się "dociera" i jeszcze lepiej pasuje do rowka, przez co może brzmieć lepiej niż na samym początku
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#19

Post autor: eenneell »

motown pisze:Dość intensywnie słucham ostatnio
To jak w przybliżeniu w przeliczeniu na godziny? (mniej /więcej) ;)
Awatar użytkownika
motown
Posty: 766
Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#20

Post autor: motown »

eenneell pisze:To jak w przybliżeniu w przeliczeniu na godziny? (mniej /więcej) ;)
Trudno powiedzieć, ale jak mam wolne to kilka / kilkanaście płyt dziennie. I wcale mnie to nie męczy, a z AT440MLa bywałem czasem zmęczony. Przy dłuższym odsłuchu chyba jednak Shure lepiej się sprawdza.
Pay for that motherfucker record

The Motown Sound™
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41600
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#21

Post autor: Wojtek »

eenneell:
Może lepiej powiedz nam do czego zmierzasz, bo wygląda to tak jakby coś się kryło za tymi pytaniami o zużycie.
Oczywiście mogę się mylić :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Mr. Moonlight
Posty: 329
Rejestracja: 18 wrz 2009, 22:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#22

Post autor: Mr. Moonlight »

motown pisze:
eenneell pisze:ciekawe jak czas na nią wpłynie?
Im starsza, tym lepsza - jak wino ;]
Dość intensywnie słucham ostatnio, i mam wrażenie, że brzmi jeszcze lepiej. W każdym razie, o spadku jakości nie ma mowy (na razie)...


Załączam obrazki :mrgreen:
Te nakrętki do mocowania wkładki to tak ma być? Pytam przez ciekawość
“Life is what happens to you while you’re busy making other plans.”
― John Lennon
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41600
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#23

Post autor: Wojtek »

A co to za różnica jak zamocujesz śruby? :) Większość robi to główką do góry, bo tak jest wygodniej do szybkich zmian ustawień, ale równie dobrze mogą być śruby do góry nogami.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
motown
Posty: 766
Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#24

Post autor: motown »

Mr. Moonlight pisze:Te nakrętki do mocowania wkładki to tak ma być? Pytam przez ciekawość
Z przyjemnością odpowiem, ale nie czaję o co chodzi. Że śrubki na górze czy jak?
Pay for that motherfucker record

The Motown Sound™
Awatar użytkownika
Mr. Moonlight
Posty: 329
Rejestracja: 18 wrz 2009, 22:49
Lokalizacja: Łódź

Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#25

Post autor: Mr. Moonlight »

Wojtek pisze: ale równie dobrze mogą być śruby do góry nogami.
Równie dobrze mogą być, ale estetycznie to nie wygląda najlepiej (jak dla mnie).
“Life is what happens to you while you’re busy making other plans.”
― John Lennon
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41600
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#26

Post autor: Wojtek »

Stary, estetyka w tym wypadku jest tylko sprawą właściciela/użytkownika, czy chce mieć tak czy siak. Technicznie nie robi to żadnej różnicy.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Mr. Moonlight
Posty: 329
Rejestracja: 18 wrz 2009, 22:49
Lokalizacja: Łódź

Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#27

Post autor: Mr. Moonlight »

Wojtek pisze: Technicznie nie robi to żadnej różnicy.
Dlatego napisałem "równie dobrze mogą"
Wojtek pisze:estetyka w tym wypadku jest tylko sprawą właściciela/użytkownika
i dlatego napisałem "moim zdaniem"
“Life is what happens to you while you’re busy making other plans.”
― John Lennon
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#28

Post autor: eenneell »

Wojtek pisze:eenneell:
Może lepiej powiedz nam do czego zmierzasz, bo wygląda to tak jakby coś się kryło za tymi pytaniami o zużycie.
Oczywiście mogę się mylić :)
Ano interesuje mnie:
Sindsoron pisze: Po jakimś czasie igła się "dociera" i jeszcze lepiej pasuje do rowka, przez co może brzmieć lepiej niż na samym początku
tzn chciałem z grubsza uściślić "jakiś czas"... : 5 , 50, 100godzin??? :)
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#29

Post autor: Sindsoron »

eenneell pisze:tzn chciałem z grubsza uściślić "jakiś czas"... : 5 , 50, 100godzin???
Z tego co twierdzi większość osób to jest to czas w okolicach 50h, maksymalnie 100h, ale ja u mnie nigdy nie było to dłużej niż 10-20h słuchania
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#30

Post autor: Tarkus »

Hej! Odkopuję ten temat, by zapytać, czy nadal można kupić tę igłę, a jeśli tak, to gdzie i w jakiej cenie. M97xE mam od kilku miesięcy i jestem ogólnie zadowolony, ale czytam, że wymiana igły znacznie poprawia dźwięk, szczególnie w wysokich rejestrach. Słyszałem też, że Shure robi jakiś zamiennik o szlifie podobnym do SAS - wart zainteresowania?
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
ODPOWIEDZ