[Gramofon] DiY by Kangie

[Bacek]

Może masz większą precyzję w pancach. Ja swoją pokrywę juz trochę porysowałem bez takowego patentu

[kangie]

A ja dzisiaj mam "fazę" na Demisa Roussosa. I puszczam raz z jednego, raz z drugiego.

Pokrywy nie zrobiłem. Może z lenistwa, a może że przykrywanie szmatką sprawdza się

[blackholesun]

Też dzisiaj słuchałem Demisa, całe szczęście tylko gościnnie na Blade Runner, męczące przeżycie

[ojcie_c]

...a ja chyba rozkminiłem, co to za napęd (w każdym razie, co mogło posłużyć jako baza):

[Pawelec]

Kangie, jak tak zacny zestaw stoi w bezpiecznym pokoju odsłuchowym (zamykany na klucz, pod prądem lub karą ś.......) to tak, ale w obawie ściereczki przeciwkurzowej w nieodpowiedzialnych rękach to ja jednak polecam pokrywę z kartką "Nie dotykać bo łapy ......)

[kangie]

@ojcie_c, "(...) Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem"

@Pawelec, niestety pomieszczenie nie jest tylko do odsluchow. Pod nieobecnosc domownikow, korzystajac z doskonalego samopoczucia, wytargalem kolumny na srodek pokoju i tak sobie slucham. "Normalni" ludzie dziwia sie, ze wlasnie tak mozna spedzac czas wolny. Oni nawet dziwia sie, ze w dobie wszechobecnego internetu czlowiek kupuje plyty, myje je (fetysz;) i w skupieniu slucha. Zdaje sobie sprawe, ze niektorzy maja mnie za dziwaka Niedawno zapytany przez sasiada, ktory przyszedl ze swoja malzonka, po co mi trzy ramiona, odpowiedzialem, ze czasami lubie jechac na trzy baty

[Pawelec]

Mam podobnie i wiem, że nic mnie nie zatrzyma Też jeżdżę z kolumnami. Nawet zrobiłem specjalne stożki które mi to ułatwiają. Każdą wolną chwilę pakuję w sprzęt i cały czas mam przy ogromnej radości lekki niedosyt. Niebywałe jest to, że każda ingerencja pozwala odkrywać nowe możliwości. Nie zawsze pozytywne więc zaczynam od nowa. Co do uszu innych? Pod tym względem jestem egoistą ale zawsze otwartym na cenne uwagi.
Co do pokrywy to ponawiam propozycję . Potrzebne tylko wymiary i forma.
PS. a z sąsiadem masz teraz spokój, czy wręcz odwrotnie?

[kangie]

Tak jak piszesz, Pawelec. Analog daje zabawę i frajdę. To wręcz fizyczny kontakt z muzyką. Ostatnio mój kolega Sławek (4321) napisał, że gramofon to prawie instrument muzyczny. Wystarczy wkładkę podwiesić pod inne ramię i brzmienie się zmieni. Wystarczy skorygować VTA/SRA i mamy korektę balansu tonalnego, a jak się umie to nawet można pobawić się redukcją szumów i trzasków z płyty. Oczywiście za chwilę kładziesz kolejny, tym razem grubszy placek i zabawa z VTA/SRA od nowa, hehehe. Cyfra takiego kontaktu nie daje. Znam gościa, który dużo czasu poświąca na "grzebanie" przy CD-ku. Odnoszę wrażenie, że gość stracił nad tym kontrolę i "stanu początkowego" nie da się już odzyskać. Można i tak. Ale to nie to samo co analog. Zapewne zabawa z magnetofonami szpulowymi daje równie dobrą, jeśli nie większą zabawę, ale to już jazda na maksa i na razie w to nie wchodzę Mam kaseciaka Akai (po remoncie) i raz w roku puszczam z niego muzę żeby smary nie zgęstniały. Przy szpulaku to zabawka, ale cieszy oko taki klocek.

Pokrywę odpuszczam na razie. Po prostu nie chcę mi się tego robić. Oczywiście jeśli coś zrobię w tym temacie, to wkleję fotkę.

Sąsiedzi w porządku. Nie pukają podczas odsłuchów. A może ja tego pukania nie słyszę? Kiedyś pytałem sąsiada z parteru czy nie przeszkadza mu muzyka, a czasami lubię przyłoić. Odpowiedział "Panie, ja słucham z Panem! Te Flojdy, te dżezy to lata mojej młodości"

[Myszor]

Kurde masz szczęście.
U mnie lokatorzy się pozmieniali i przyłażą z pretensjami.
Tak mnie to zaczęło wnerwiać, że kupiłem dom i od maja będę watował tak, że membrany wylecą
Już się doczekać nie mogę.

[elem]

No brawo Kangie ! W końcu zobaczyłem TO o czym rozmawialiśmy. Jestem dumny, że posiadam zacisk, który wyszedł spod tej samej inżynierskiej ręki

przy okazji - witam i pozdrawiam forumowiczów

[Bacek]

Wystarczy skorygować VTA/SRA i mamy korektę balansu tonalnego, a jak się umie to nawet można pobawić się redukcją szumów i trzasków z płyty. Oczywiście za chwilę kładziesz kolejny, tym razem grubszy placek i zabawa z VTA/SRA od nowa, hehehe.

Nie demonizował bym. Dla ramienia 9'' zmiana wysokości o 4mm daje 1st. zmiany kąta VTA/SRA, dla dłuższego ramienia mniej. Płyty pewnie nawet o tyle się nie różnią wysokością stawiał bym na max 2mm. Zakładając że ustawienie zrobione jest na powiedzmy średniej grubości płytę to różnice będą 0.25 st. od "optymalnego" (jakiekolwiek by ono nie było bo tu też zdania są podzielone). W każdym razie większa różnica będzie przy zmianie tracking force niż z grubości płyty.

[kangie]

Wieczorne sluchanie. Repertuar idealny pod Denona serii 103.

[Pawelec]

Dojrzałem w końcu do zakupu Denona. Rodzina 103-jek bardzo zacna więc decyzja trudna. No i teraz krótkie pytanko. Która z dostępnych na pierwszy ogień - 103 czy 103R? SA może później . Opinie co do tych dwóch są podzielone. Jakie jest Twoje zdanie? Wystarczą dwa słowa Będzie grała na ciężkim SME 3012.

[kangie]

Pawelec, gratuluje podjecia meskiej decyzji .Jestem ciekaw jak ocenisz brzmienie 103-ki na dobrym ramieniu. To specyficzne granie.

Ktora?

103R

Dlaczego?

103R ze wzgledu na mniejsza impedancje od 103, zostanie lepiej "wysterowana" przez moje trafa dopasowujace. Zwyklej 103 nigdy nie mialem, ale podejrzewam ze R-ka zagra lepiej.

[Pawelec]

Dzięki.