Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
- dale
- Posty: 2400
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
Nosiłem się jakiś czas z projektem, obecnie z uwagi na przypływ czasu wolnego, postanowiłem podjąć próbę realizacji tego projektu.
Założenia docelowe są takie że ma być automatyczna i kilkustopniowa. Pierwszy etap to mycie ultradźwiękami i szczotkami, czyli takie nieco bardziej skomplikowane Konsti. Mam drukarkę 3D (Prusę), więc jest pewna swoboda pracy. Zakupiłem i wygrzebałem z szafek:
- myjkę Enzo Polska PRE-K3-ULTRA-030S (~400 PLN) - szczotki do Konstii i welur do myjki
- silniki 12V z przekładniami
- wałki i nakrętki
- złączki do śliników
- łożyska liniowe
- oringi
- kable i przełączniki
- łożyska Zaprojektowałem i wydrukowałem mocowanie do wanienki i obudowę silnika. Na tą chwile tak to wygląda: Założenia są takie, żeby myjka do płyt była demontowalna w prosty sposób, składana, w miarę możliwości kompaktowo no i skuteczna
Co do samego mycia, to pierwsza wersja będzie umożliwiała samo mycie ultradźwiękami i szczotkami, w obu kierunkach.
Następnie dojdzie odsysanie płynu. Kolejnym etapem będzie dodanie płukania płynem innym niż myjący - jako etap pomiędzy myciem zasadniczym a odsysaniem. Oczywiście, z uwagi na ekonomikę mycia zakładam separację płynów i ich powtórne, odpowiednie użycie.
Jest też opcja zastąpienia odsysania wentylatorem - do suszenia, ale to pod rozwagę i na etapie sprawnie działającej płuczki.
CDN
Założenia docelowe są takie że ma być automatyczna i kilkustopniowa. Pierwszy etap to mycie ultradźwiękami i szczotkami, czyli takie nieco bardziej skomplikowane Konsti. Mam drukarkę 3D (Prusę), więc jest pewna swoboda pracy. Zakupiłem i wygrzebałem z szafek:
- myjkę Enzo Polska PRE-K3-ULTRA-030S (~400 PLN) - szczotki do Konstii i welur do myjki
- silniki 12V z przekładniami
- wałki i nakrętki
- złączki do śliników
- łożyska liniowe
- oringi
- kable i przełączniki
- łożyska Zaprojektowałem i wydrukowałem mocowanie do wanienki i obudowę silnika. Na tą chwile tak to wygląda: Założenia są takie, żeby myjka do płyt była demontowalna w prosty sposób, składana, w miarę możliwości kompaktowo no i skuteczna
Co do samego mycia, to pierwsza wersja będzie umożliwiała samo mycie ultradźwiękami i szczotkami, w obu kierunkach.
Następnie dojdzie odsysanie płynu. Kolejnym etapem będzie dodanie płukania płynem innym niż myjący - jako etap pomiędzy myciem zasadniczym a odsysaniem. Oczywiście, z uwagi na ekonomikę mycia zakładam separację płynów i ich powtórne, odpowiednie użycie.
Jest też opcja zastąpienia odsysania wentylatorem - do suszenia, ale to pod rozwagę i na etapie sprawnie działającej płuczki.
CDN
- blispx
- Posty: 4473
- Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32
Re: Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
czyli wylewanie płynu na zasys szlaufikiem?
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
- dale
- Posty: 2400
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
Nie no Pan mnie obraża Pompek wszelakich u mnie dostatek, począwszy od zwykłych, na perystaltycznych kończąc Nie wiem na ile mogę ingerować w powłokę wanienki, żeby właściwości generowania ultradźwięków nie pogorszyć, nie wiem czy można by bez żadnej szkody dla wydajności, na przykład zrobić odpływ płynu.
Bo, co do płukania, możliwości mam trzy:
- woda trafia do płynu ogólnego i go nieco rozcieńcza (dodaję koncentratu i jest OK)
- płyn jest zlewany do pojemnika, płyn z płukania zbierany jest oddzielnie
- pod płytę umieszczana jest wanna odbierająca płyn z płukania
Dobrym rozwiązaniem wydają mi się opcje 1 i 3, z naciskiem na pierwszą, bo płynu płuczącego nie chciałbym używać ponownie.
Zamierzam płukać płyty wodą RO z dodatkiem fotonalu i ewentualnie śladowych ilości IPA. Nie sądzę by taka ilość zaszkodziła w czasie działania ultradźwięków.
Oczywiście, jak zakończę projekt na poziomie działającym, pomyślę nad sterownikiem elektronicznym, ale tutaj będe potrzebował pomocy kogoś, kto ogarnia programowanie w arduino, lub innego sterownika.
Przewiduję również uchwyt na jedną i kilka płyt - przy myciu kilku płyt, raczej bez szczotek, ale nie zarzekam się.
- blispx
- Posty: 4473
- Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32
Re: Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
bym zrobił pompę 1:1 bez filtra, dobrodziejstwo chemii jest dość spore i tanie, fotonalem nie odtłuścisz , jakieś śladowe ilości Biomexu wskazane w miejsce powyższego izopropanol w ultra nie ma najmniejszego sensu , na wskutek podgrzania przez proces kawitacji i tak wyparuje po kilku myciach, no i to samo w drugą stronę wlewanie bym zrobił na czujkę pływakową ale to już na sterowniku trzaby dziargać
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
- mrcnoos
- Posty: 3828
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:40
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: pomorskie
- dale
- Posty: 2400
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
Za duży skrót myślowy nie rozumiem
Zgadza się, ale jak myjka będzie myła po jednej płycie, to szkoda wywalać płyn.
Ja wiem, dlatego roztwór RO/fotonal/izopropyl chciałem podawać przez pompę perystaltyczną na płytę, po umyciu, do spłukania płynu myjącego, (roztwór jakiś dedykowany do płyt, albo inny myjący - np. ten Twój)
A że izopropylu będzie niewiele, przy następnym myciu z płynu myjącego odparuje, pytanie tylko czy te kilka kropli fotonalu nie zaszkodzi płynowi (myślę że nie)
Z pływakami też mam do czynienia - od wielu lat mam akwaria (ostatnie 10l morskie, tam mam sterownik, między innymi z dolewką)
Dzięki, to są założenia, życie zweryfikuje na jakim etapie powiedzieć "stop" żeby nie przekombinować
- blispx
- Posty: 4473
- Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32
Re: Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
1:1 w sensie to samo wlatuje i wylatuje, bez filtrowania
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
- dale
- Posty: 2400
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
A, Ok, ale w sumie wstawienie jakiegoś mechanicznego filtra nie jest problemem, a będzie wyłapywać przynajmniej pyłki i inne zanieczyszczenia mechaniczne.
- dale
- Posty: 2400
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
Prac ciąg dalszy Zakończyłem pierwszy etap projektowo-budowlany. Przedrukowałem nieco konstrukcję (dwa razy - humanum errare est). Obecnie wygląda i działa to tak:
Silnik nie ma jeszcze zaślepki, ale elektrykę będę robił pojutrze, jak wydrukuję panel sterowania Całość tak się prezentuje.
A tak działa, odpalona z zasilacza "laboratoryjnego" - nota bene silnik zasilony 4V, bo na 12V ma 8 obrotów/min - przyda się do płukania i szuszenia.
https://youtube.com/shorts/BTDWAgjnIzE?feature=share
CDN ...
ps. użyłem testowo zwykłego płynu, bo i płyta mocno testowa, dlatego po wyschnięciu białe smugi (woda tylko wstępnie filtrowana - przez żywicę - do testów)
Część odpowiedzialna za mocowanie i obrót płytySilnik nie ma jeszcze zaślepki, ale elektrykę będę robił pojutrze, jak wydrukuję panel sterowania Całość tak się prezentuje.
A tak działa, odpalona z zasilacza "laboratoryjnego" - nota bene silnik zasilony 4V, bo na 12V ma 8 obrotów/min - przyda się do płukania i szuszenia.
https://youtube.com/shorts/BTDWAgjnIzE?feature=share
CDN ...
ps. użyłem testowo zwykłego płynu, bo i płyta mocno testowa, dlatego po wyschnięciu białe smugi (woda tylko wstępnie filtrowana - przez żywicę - do testów)
-
- Posty: 72
- Rejestracja: 28 paź 2020, 10:40
- Gramofon: Pro-Ject Debut Pro
Re: Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
Wygląda imponująco. Trzymam kciuki za postęp prac!!!
- blispx
- Posty: 4473
- Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32
Re: Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
Dale myślał żem że zrobisz napęd paskowy na prowadnicy a nie dośrodkowy aby wsadzanie płyt było mniej upierdliwe to bym sam u ciebie zamówił na wykonanie na drukarce 3d, wiem jestem maruda
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
- dale
- Posty: 2400
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
Wiesz, z takiego marudzenia biorą się dopracowane projekty, a Ty, co udowodniłeś już kilka razy, masz bardzo trafne uwagi.
Jak narysujesz, to Ci wydrukuję Po Koleżeńsku.
Myślałem o paskowym, ze względu na redukcję obrotów silnika, ale mam regulator (został z poprzedniego projektu), zależało mi na redukcji wagi i maksymalnym uproszczeniu. Celem ułatwienia wkładania płyty zrobię krótszą śrubę dociskową - na kilka obrotów.
Zasadniczo, to ma być myjka do brudnych płyt, zaraz po zakupie używek, albo brudnych - z produkcji. Na co dzień używałem zwykle szczoteczki, do zgarnięcia parochów. Fajnym rozwiązaniem jest stojąca obok gramofonu myjka ON bądź Projecta, ale u mnie nie ma miejsca, dlatego szczoteczka
Obecnie zastanawiam się nad użyciem silnika od odkurzacza do odsysania wilgoci z myjki, ale obawiam się trochę o stan silnika. Mogę dać separator w typie "cyklonu" - coś tego typu https://www.thingiverse.com/thing:12451 ale nie wiem czy to zda egzamin. Jak to jest robione w myjkach ON i innych tego typu?
Myślałem też o wydrukowaniu https://www.thingiverse.com/thing:39755 czegoś takiego i dołożeniu zewnętrznego silnika 12V - ciekawe jaką siłę ssącą da się uzyskać? (tylko nie piszcie że "ciągnie aż łzy lecą Panie..." )
Jak myślicie?
- blispx
- Posty: 4473
- Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32
Re: Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
taa narysujesz.. na razie to sam jeszcze nie wiem co będzie dobre
https://www.youtube.com/watch?v=kYfySwcYMOo
ale naleśniki mogą się nieco gibać więc:
https://www.youtube.com/watch?v=T6YNkMD-Ju4
https://www.youtube.com/watch?v=kYfySwcYMOo
ale naleśniki mogą się nieco gibać więc:
https://www.youtube.com/watch?v=T6YNkMD-Ju4
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
- dale
- Posty: 2400
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
Widziałem ten patent, łatwa i przyjemna myjka, ale ja wolę jednak coś co label zasłania, w sumie można zrobić dalej moduł odsysania, ale wtedy już nam się robi pokaźna konstrukcja
Nie wiszę problemów żeby coś takiego wydrukować, po narysowaniu - obudowę robisz z pet-g, a koła wszelakie z pet-g i tpu (taka guma).
Silnik z przekładnią, do tego jeszcze redukcja na przełożeniu... I wszystko śmiga
Nie wiszę problemów żeby coś takiego wydrukować, po narysowaniu - obudowę robisz z pet-g, a koła wszelakie z pet-g i tpu (taka guma).
Silnik z przekładnią, do tego jeszcze redukcja na przełożeniu... I wszystko śmiga
- kraf101
- Posty: 261
- Rejestracja: 24 lis 2020, 20:40
Re: Myjka ultradźwiękowa "Wyjka v.1" - w toku
Też tak kombinowałem, może trochę bardziej druciarsko, ale pojawiła się podaż w akceptowalnych cenach, więc druciarstwo zarzuciłem.
Ale miłej zabawy
viewtopic.php?f=65&t=17872
PS: Ten pomysł na Lego, bardzo fajny, ale jak ktoś nie ma syna, którego mógłby obrabować, to wychodzi chyba drożej od najdroższej myjki na świcie.
Ale miłej zabawy
viewtopic.php?f=65&t=17872
PS: Ten pomysł na Lego, bardzo fajny, ale jak ktoś nie ma syna, którego mógłby obrabować, to wychodzi chyba drożej od najdroższej myjki na świcie.