PreamP relacja z budowy, czyli "od pomysłu do przemysłu"

[Jaculek]

Sprzężenie zwrotne w pętli do In+ a referencyjne napięcie do In-?

No sprawdziłem w symulatorze i taka konfiguracja działa. Odwrotne podłączenie nie chciało regulować. Sprzężenie zwrotne powinno być dodatnie, bo im większe napięcie w gałęzi regulowanej tym bardziej powinien otwierać się tranzystor bocznikujący aby ten wzrost skompensować.
http://www.onmyphd.com/?p=voltage.regul ... iode.shunt

Te 100n przy BD mogą powodować problemy.

Przyznam szczerze, że bezmyślnie skopiowałem z zasilacza. Nie ma problemu, żeby je usunąć.

[wydra]

To konfiguracja komparatora a to zasilacz chyba typu shunt, prawda?

[Jaculek]

a to zasilacz chyba typu shunt, prawda?

Tak shunt regulator (opisywałem dwa posty wyżej ).

[Jaculek]

Znalazłem chyba istotniejszy błąd: za mały prąd diody zenera. Muszę zmniejszyć rezystory R2 i R7 o połowę.

[ahaja]

Pierwszy raz w życiu coś takiego widzę... .

[Jaculek]

Pierwszy raz w życiu coś takiego widzę..

NO cóż, najdziwniejsze, że działa. Jednak sprawa nie dawała mi spokoju i raz jeszcze usiadłem do symulatora. Podmieniłem wejścia opampa na wyregulowanym układzie i o dziwo tym razem konfiguracja z napięciem odniesienia na wejściu + zadziałała I działa dopóki nie wytrąciłem układu z równowagi obciążając go tak, że brakło prądu i napięcie spadło poniżej nastawionego. Wówczas na wyjściu opampa pojawiło się 15V i zmniejszenie obciążenia nic już nie dało. Nie wiem, może symulator jest do du..y
Tak czy siak układ jest zmontowany i działa. Podpinałem różne obciążenie (1k, 0,5k) i napięcie wyjściowe się nie zmienia. Jedno co mnie trochę niepokoi to fakt, że opamp jest trochę ciepły (ok 40°C) ale zasilam go wprost ponad 17V z zasilacza no i może za mały jest rezystor ograniczający prąd.
Edit.
Konfiguracja z napięciem odniesienia na plusie działa jeżeli użyć tranzystora PNP w konfiguracji z kolektorem podpiętym do masy (gałąź dodatnia). Myślę, że to (rodzaj tranzystora) wyjaśnia problem.

[ahaja]

Poszperaj za super regulatorem Junga Diddena.
Referencja powinna być porządnie odfiltrowana i na małe napiecie. Całość pedzona przez źródło pradowe. Pojedynczy opamp na gałąź.

[Jaculek]

Poszperaj za super regulatorem Junga Diddena.

Poszperałem. Spory kawał wiedzy w artykułach Junga i Diddena. Jeszcze trawię ale wyjaśniło się dlaczego tak zdziwiło Cię przyłożenie przeze mnie napięcie referencyjnego do "-" opampa. Te opisane w artykułach regulatory są szeregowe, mój jest typu shunt (bocznikowy) i działa dokładnie odwrotnie od tamtych, dlatego odwrotnie jest połączona referencja i pomiar.

Referencja powinna być porządnie odfiltrowana i na małe napiecie

Dodałem filtrację do referencji i jeszcze ceramiki 100pF między wyjścia opampów a wejścia ujemne. Myślę jeszcze nad zamianą BD na MOSFETy. Opampy mają wyjścia napięciowe a z takimi lepiej współpracują tranzystory polowe.

[ahaja]

To ma być precyzyjne a nie 'od-do' z histerezą. Dlatego się zdziwiłem.
To co na zdjęciu to cztery shunt regulatory w takiej topologii o jakiej pisałem - klasyka. Nie ma znaczenia czy to szeregowy czy równoległy regulator. Każdy praktycznie opamp ma taką wydajność prądową, że bez problemu poradzi sobie ze sterowaniem bipolara typu BD139/140.
Niestety ale tanio, prosto i super się tego nie da zrobić.
Najprostszy shunt z tych sensownych to źródła prądowe na LM337/317, które napędzają tranzystor równoległy i układ. W bazie tego tranzystora dajesz diodę zenera z rezystorem oczywiście. Do V+ PNP a do V- NPN - kolektorami do masy. Naturalnie trzeba to przeliczyć żeby dobrać prąd do zapotrzebowania.

Tam gdzie możesz (niższe napięcia) warto stosować bipolary. Fety daje się jak masz duże napięcia np do lampy ... bo są łatwiejsze w aplikacji.

Wejdź sobie na stronę Roda Elliott'a i tam poczytaj. Bardzo przyjazna strona.

[Jaculek]

Najprostszy shunt z tych sensownych to źródła prądowe na LM337/317, które napędzają tranzystor równoległy i układ.

NO właśnie, co daje napędzanie układu tranzystor-opamp źródłem prądowym? Zrobiłem symulację (

shuntReg2.zip

(587 Bajtów) Pobrany 41 razy

po wypakowaniu otwiera się przez stronę https://www.falstad.com/circuit/circuitjs.html)
i działa ale bez źródła działa z pozoru równie dobrze. Domyślam się, że chodzi o stabilność regulacji. Rezystor na wyjściu opampa też chyba pełni rolę tłumika oscylacji. Dobrze kombinuję?
Edit.
Jednak widzę różnicę. Przez opamp płynie mniej więcej stały prąd. Przy braku źródła jest on zmienny w zależności od stopnia otwarcia BD. Rozumiem, że to poprawia pracę wzmacniacza operacyjnego.

[Jaculek]

Tymczasem... z Chin z małymi przygodami, dotarły płytki i powstaje wersja 2.0. Elementy już polutowane. Może jutro uda się podłączyć i posłuchać jak gra.

Trochę te kondensatory i oporniki pomieszane ale nie mogłem się powstrzymać a nie jest łatwo skompletować jednolite. Docelowo rezystory będą Dale/Vischay a kondensatory jak się uda to styroflexy.

[Jacek 1972t]

[Jaculek]

Poskładałem drania dzisiaj. Podpinam do zasilani i kicha. Prawie zjarałem stabilizator. Błąd w oznaczeniu zasilania na płytce. O dziwo Opampy (Ne5532) przeżyły. Poprawiłem, podłączyłem zasilanie i nic się nie zapaliło. Myślę: jest dobrze. Podłączam gramofon i wzmacniacz, a tu z głośników prawie same basy i do tego cicho. No pięknie, pomyślałem, że skopałem schemat na poważnie i teraz mam kilka laminatowych ozdóbek Made In PRC. Sprawdzam, szukam i nic, wszystko OK. Aż w końcu mnie tknęło i przyjrzałem się kondkowi 470pF, który gdzieś tam znalazłem i wlutowałem, bo te kupione ostatnio mi się nie podobały. Patrzę, a na nim napisane: 474.... No żesz!! A jeszcze sprawdzałem je w testerze i nie zauważyłem, że pokazuje nF a nie pF! Wydłubałem drania i wreszcie pre gra jak należy. Czas na słuchanie

[Jaculek]

Dziś ukończyłem kolejny etap: zasilanie. Po lekturze kilku polecanych przez ahaję publikacji (Didden, Jung) zmajstrowałem własny (no prawie, bo jednak mocno na pracy wspomnianych autorów oparty) superregulator. Różnica polega przede wszystkim na tym, że ich pomysł to regulator szeregowy ja się uparłem na shunt-regulator. Po prostu uważam, że stabilnie obciążony zasilacz musi działać lepiej.
Płytkę przygotowałem sam, więc jest trochę koślawa (trudno jest idealnie wywiercić około 100 otworów ręczną wiertarką)

myślę, że zamówię partię w JLCPCB, bo z efektów jestem bardzo zadowolony. Raz jeszcze dzięki @ahai za pomoc i naprowadzenie na źródła cennych informacji.
W układzie wykorzystałem jako źródło napięcia odniesienia tani układ TL431 ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zamienić go na coś bardziej "wypaśnego". Pracę opampów w okolicy środka zakresu (ok. 7V, zasilanie asymetryczne) zapewnia dioda zenera, której pracę stabilizuje źródło prądowe dające około 6mA.
Czy nowy regulator wpłynął na dźwięk? Odpowiedź zdecydowanie jest twierdząca. Nie umiem tego ubrać w słowa rodem z profesjonalnych recenzji ale dźwięk stał się jeszcze bardziej naturalny, źródła pozorne lepiej zdefiniowane w przestrzeni, oderwane od kolumn. Myślę, że dopiero teraz preamp pokazał co potrafi.

[wydra]

Jak zrobiles referencje? Filtrowales szumy dodatkowo jakims shuntem? Jak duza referencja?