BUphonoAMP MC/MM opinie i testy (aktualna lista w 1 poście, recenzje na dole)

[zelazny]

Przykra sprawa, współczuję @wydra . Może jednak jeszcze coś się wyjaśni.
Testujący ponosi tylko koszty wysyłki, przyjmijmy, że to około 20 PLN. Może w ramach wdzięczności za umożliwienie odsłuchu warto założyć fundusz ryzyka i każdy co wpisze się na listę testujących wpłaci na ten fundusz n.p. 10,20 lub 30 PLN. Zawsze to jakiś pieniądz się uzbiera dla właściciela egzemplarza do testów.

Dobry pomysł.

[ozii]

Może jakiś wypadek się stał ? obym nie wykrakał...

[wydra]

Mysle nad tymzeby zdobyc imie inazwisko i adres...to moze na fb go znajde

[zbyszek1982]

Mysle nad tymzeby zdobyc imie inazwisko i adres...to moze na fb go znajde

Tzn, że kolega, który wysłał do MiFu paczkę jeszcze Ci nie podał tych danych?

[Wojtek]

Zaraz wyjdzie że Paradox nie ma ani telefonu ani adresu człowieka któremu przekazał sprzęt
Jeszcze brakuje pytania "jaki sprzęt? Czego ode mnie chcecie ludzie?"
Wybaczcie że się śmieję z sytuacji ale to jest jakaś tragedia.

[zelazny]

To mi zakrawa na współudział.

[wydra]

Dostalem te dane, wczesniej pytalem tylko o telefon. W moim stanie teraz wszystko trwa nieco dłużej raczej współudziału nie ma

***

Ufff kolega Michal (Mifu) odezwał się do mnie drogą mailową preamp wraca do mnie w przyszlym tygodniu

[SimonTemplar]

Panic over
A! Właśnie mi się przypomniało.
Wydra weź tego pre BU dobrze zdezynfekuj czy cuś przed wysyłką do UK. My tu wystarczająco problemów z Brexitem mamy i nam ospa dodatkowo nie potrzebna

[wydra]

Ale dalo do myslenia

[koscidogitary]

wraca do mnie

Czy to oznacza koniec testów?

[zelazny]

Super, że w końcu wiadomo co i jak z preampem.
Kiedyś zapłaciłem kolesiowi poza allegro.
Po zapłacie koleś przepadł w sensie, że napisałem parę razy a on nie odpisywał. Myślałem, że umrę z nerwów. Kwota dość spora bo ponad 200 zł. No ale w końcu odpisał...

[wydra]

Preamp wraca do mnie bo podobno sie wzbudza musze to sprawdzic. Pozniej wysylam go dalej.

[MiFu]

Cześć
Pociągnę wątek wzbudzania się preampa, jako że jestem ostatnim testującym i sprawa akurat zdarzała się u mnie. Żadną siłą nie mogłem niestety zachęcić pre do współpracy z moim wzmacniaczem Yamahą ax-500. Zjawisko, które występowało to chwila grania, głośny strzał z głośników, cisza i potem znowu to samo - chwila grania, strzał itd. Zmieniałem wejścia we wzmacniaczu, kable, nastawy w pre, poziomy głośności i niestety bez efektów. Może być to kwestia jakiejś usterki we wzmacniaczu bo jest to sprzęt, który ma swoje lata ale wzmacniacz grał z 3 innymi przedwzmacniaczami i nigdy nie miałem takich problemów. Do odsłuchów zorganizowałem więc swój sprzęt zapasowy którym jest mała Yamaha Pianocraft (MCR-755), który zestawiony był z gramofonem Philips GA-312, wkładką AT440mla, głośnikami castle knight 2. Ponieważ tak jak pisałem, miałem okazję użytkować 3 inne przedwzmacniacze to może swoje wrażenia dot. Bufonika przedstawię właśnie w porównaniu do tej trójki:

Art DJ Pre II
Art był pierwszym moim przedwzmacniaczem i mimo tego, że w klasie niskobudżetowej uważam go za całkiem fajną propozycję to w zasadzie w tym przypadku tak naprawdę nie ma czego z czym porównywać. Bufonik przewyższa go w każdym aspekcie pracy i to w zasadzie niezależnie od tego jakie nastawy będziemy stosować i czego będziemy słuchać. Myślę, że jeżeli ktoś stoi przed wyborem kupić Arta lub dołożyć trochę więcej na coś porządnego to praktycznie w ciemno może decydować się na BUphono i nie będzie zawiedziony.

Lehmann Audio Black Cube Statement
Miałem ten przedwzmacniacz przez chwilę na wypożyczeniu, ten pre jest również nieporównywalnie lepszy od Art-a i to co mi się w nim bardzo podobało to była jego melodyjność i przejrzystość. Jeśli chodzi o Lehmanna to mi osobiście brakowało w tym graniu nieco większej przestrzeni. W mojej subiektywnej ocenie Bufonik nie odstaje w żadnym aspekcie od Black Cube, ale własnie jeśli chodzi o przestrzeń jest od niego znacznie lepszy i dlatego jeśli chodzi o odsłuch oceniam go znacznie wyżej. Dużą przewagę daje też Bufonikowi możliwość zastosowania szeregu różnych nastawów (w przypadku Black Cube Statement możliwości są mocno ograniczone). To bez wątpienia jest istotny aspekt dla tych, którzy chcą się bawić z różnymi wkładkami.

Realistic 42-2101a
Nietypowy wzmacniacz, który po Art DJ Pre II stał się w zasadzie moim podstawowym ponieważ przy niewygórowanej cenie za jaką można go dostać na ebay gra też dużo lepiej od Arta, choć ma pewne swoje specyfiki, które należy uwzględnić. Tą specyfiką jest na pewno sama korekcja, która moim zdaniem nieco odbiega od korekcji innych przedwzmacniaczy RIAA. Kolejna rzecz to poziom szumów, który jest też nieco wyższy niż standard, co można byłoby ostatecznie poprawić modyfikując sekcją zasilania. Dużymi plusami tego pre jest natomiast przestrzeń i fenomenalna, moim zdaniem, dynamika, która myślę powala wiele przedwzmacniaczy. Realistic gra też nieco bardziej środkiem, co akurat mi odpowiada. Jeśli chodzi o porównanie z Bufonem to oczywiście pierwsza rzecz, która przychodzi do głowy to niższy poziom szumów. Przestrzeń jest w zasadzie porównywalna, przy czym w przypadku Bufona wszystko jest bardziej poukładane - tak że w trakcie słuchania byłem w stanie zidentyfikować i praktycznie wskazać palcem źródła poszczególnych dźwięków. To na pewno fajna sprawa. Trochę słabiej wypadł moim zdaniem bas, ale znowu uwzględniając całość Bufonik jest dużo bardziej dojrzałą konstrukcją.

Reasumując, myślę że jeżeli ktoś chce zainwestować w swój pierwszy nieco poważniejszy przedwzmacniacz, który da mu możliwość poeksperymentowania z nastawami to Bufonik jest bardzo dobrą propozycją w sensownej cenie. Nie ma też chyba obecnie na rynku przedwzmacniacza, który przy podobnym poziomie cenowym byłby porównywalny jeśli chodzi o możliwości (zarówno wrażenia odsłuchowe jak i możliwość wielu nastawów). Na plus oceniam także solidne wykonanie, na minus oczywiście to że nie udało mi się go nakłonić do współpracy z moim podstawowym wzmacniaczem. Koledze Wydrze gratuluję bardzo udanej konstrukcji i dziękuję za udostępnienie urządzenia do testów.

[wydra]

Dziękuje za opinię preamp wrócił do mnie i został on przetestowany pod każdym względem i wyszło że wszystko jest w najlepszym porządku, Preampowi brak jednak aktywnej korekcji składowej stałej ma on bowiem pasywną ustawiona na jakimś poziomie, w większości wzmacniaczy ten poziom składowej stałej nie robi problemu, jest o na poziomie nie większym niż 20mV, być może twojej Yamaszce nie odpowiadał za to pianocraft spokojnie sobie z nim poradził. najprawdopodobniej dodanie kondensatora na wyjściu załatwiłoby sprawę, a w większości preampów taki jest, ja natomiast nie lubię tego typu rozwiązań. Ten egzemplarz testowy miał 2.5mV i 9mV składowej stałej na wyjściu. Jeszcze raz dziękuje za testy Preamp jest teraz u mnie i szykuje się na podróż do Anglii

[wydra]

Preamp wyruszył na podróż do Anglii Mam nadzieje że jak wróci to przywiezie mi jakiś upominek, pamiątkę pocztówkę czy cokolwiek. hehe