Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

Dyskusje techniczne dotyczące gramofonów marki Sony
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#166

Post autor: Regsoft »

Myszor pisze: dwie neonówki
Obie próbowałeś? :mrgreen:
Myszor pisze: Powiedzieli że nie ma zamiennika niestety.
Przede wszystkim sprawdź czy na pewno jest uszkodzony ...
Myszor pisze: Płytki 33/45 i repeat/start są inne jednak
Wspominałem ...
Myszor pisze: Kupię kontakt w spray i zapodam pod przycisk
Obawiam się, że przy zamkniętych przyciskach membranowych niewiele to da ...
Ale jak już pisałem ... zamień START ze swoim 33 lub 44 i po sprawie ... one są mało używane i nawet jak przycisk będzie powtarzać to im to nie robi różnicy ... 8-)
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10455
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#167

Post autor: Myszor »

Jak padnie (bo powstał) to przelutuję cały przycisk z extra płytki 33/45 którą nabyłem na wsiaki słuczaj.
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#168

Post autor: Regsoft »

Myszor pisze: przelutuję cały przycisk z extra płytki 33/45
Super. Kupiłeś po prostu dwa dodatkowe przyciski w dobrym stanie. Jakkolwiek ktoś by ich nie używał to na pewno zawsze są w lepszym stanie niż ten START/STOP. Ba. Jeden możesz odsprzedać potrzebującemu :D
Hmmm ... może Darkman by się skusił :think: :mrgreen:
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10455
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#169

Post autor: Myszor »

Nie wiem czy w dobrym. Kupiłem bo myślałem że cały moduł podmienię za start/stop. Ale one są inne mimo że mają identyczne elementy. Przyciski sąmzmgóry otwarte więc Kontaktem można prysnąć. Klikają elegancko.
Póki co poszly do szuflady bo mój działa magicznie bez zarzutu ostatnio.
Załączniki
IMG_1328.JPG
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10455
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#170

Post autor: Myszor »

Ponieważ tutoriale w modzie:
JAK NAPRAWIĆ PRZYCISK START STOP W SONY PS-X60

Guzik start/stop to najczęściej dotykana rzecz w tym gramiaku. Czasem pewno brudną ręką, setki i tysiące razy przez dziesiątki lat. Z czasem odmówił posłuszeństwa.
Najpierw zdobywamy przycisk. Ja kupiłem używaną płytkę zmiany obrotów 33/45 . Przyciski są identyczne.
Za pomocą lutownicy i odsysaczki usuwamy cynę i wyciągamy kandydata.
Omomierzem sprawdzamy czy działa aby nie zamienić siekierki na kijek.

Po otwarciu gramofonu musimy wykręcić cztery śruby przytrzymujące tę srebrną maskownicę od przycisków.
Odchylamy ją i odkręcamy płytkę start/stop repeat.
Znów działamy odsysaczką. Podmieniamy przycisk. Warto zwrócić uwagę na wystający róg aby był tak samo spozycjonowany jak w sąsiednim.
Lutujemy, przykręcamy płytkę, wkładamy listwę na miejsce i przykręcamy.
Cieszymy się działającym przyciskiem :D Jak długo ? :roll: Hmmm, tego nie wiadomo. Zatem zachowujemy wszystko na przyszłość. 8-)
Załączniki
IMG_1357.JPG
IMG_1356.JPG
Ostatnio zmieniony 19 sty 2017, 09:18 przez Myszor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#171

Post autor: Regsoft »

Myszor pisze: JAK NAPRAWIĆ PRZYCISK START STOP W SONY PS-X60
Brawo ! :clap:

Dodałbym tylko kilka informacji ogólnych.
Najczęściej pierwszym objawem problemu przysieku jest jego działanie "dwuklikiem".
Użytkownik nie wie, że dziwne czasem zachowanie ramienia typu idzie nad rozbiegówkę ale od razu wraca i się wyłącza jest właśnie winą tego przycisku.
Wtedy wystarczy go zamienić z przyciskiem 33 lub 45.
Tej funkcji nie wzrusza dwuklik a same przyciski są najczęściej w stanie prawie idealnym.
Tylko przycisk START/STOP się wyrabia.
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10455
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#172

Post autor: Myszor »

Dokładnie taki objaw był u mnie jak piszesz.
Naciskam, gram rusza, ja na sofę i nic !
Bo dwuklik od razu go wyłączył.
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15126
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#173

Post autor: darkman »

Regsoft pisze: czasem zachowanie ramienia typu idzie nad rozbiegówkę ale od razu wraca i się wyłącza jest właśnie winą tego przycisku.
To ja dodam :D , że dzieje się tak zwykle jeśli jest klik, a nie zapali się czerwona dioda. Wówczas ramię na pewno wróci i wyłączy obroty.
to dodałem ja darkman mądrala II klasy pod wpisem Prezesa Klubu zSoniałych Niebożąt
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15126
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#174

Post autor: darkman »

Myszor pisze: ja na sofę i nic
Jaka sofa i czy VTA ma dobrze zgrane?
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10455
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#175

Post autor: Myszor »

darkman pisze:
Myszor pisze: ja na sofę i nic
Jaka sofa i czy VTA ma dobrze zgrane?
Sofa mariano italiano. Koty vta ustawiają.
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10455
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#176

Post autor: Myszor »

Chyba najważniejszy wpis w wątku.
JAK POZBYŁEM SIĘ BRUMU

Ci co czytali temat wiedzą, że narzekałem na brum sieciowy. O ile na władce MM był mało słyszalny o tyle na wkładce MC, która ma 10 razy mniejsze napięcie wyjściowe i wymaga sporych wzmocnień, brum był słyszalny w cichych miejscach.
Poza tym elektryzowyały mi sie płyty. Kładę umytą a zdejmuję generator tesli normalnie.
Rozwiązanie problemu było banalne. Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć tylko, że:
a) to mój pierwszy soniacz dopiero się go uczę
b) nie sądziłem że można być takim ciulem.

Otóż moje wintydżytsu miało dwa trafa. Drugie ukryte sprytnie pod kartonową obudową koło pierwszego.
Bo okazało się że mam model z USA i ktoś wykminił sobie w pustej głowie, że wstawi trafo dopasowujące 220/110V w tor zasilania.
No i wstawił. Tyle że kiepskiej jakości i bez puszki ekranującej więc siało niemożebnie.
Kręcący się w polu e-m metalowy talerz indukował jakieś prądy i elektryzował płytę.
Łapy takim ludziom bym obcinał.
Wywaliłem to trafo, przywróciłem oryginalne połączenia w zasilaniu, kabel wymieniłem na amerykański (tak dla pewności, że nikt do gniazdka wtyczki nie wsadzi).
Na toroidach nabyłem zasilacz wtyczkowy do sprzętu z usa 220/115V.
30W z zapasem kupiłem. Co będę wintydżytsu żałował.
Efekt zwalił mnie z nóg. Cisza. Cisza. Cisza. Nawet na 80% mocy wzmaka :D
Nie wolno poprawiać inżynierów sony :naughty:
Jestem szczęśliwy 8-)
Załączniki
IMG_1373.JPG
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15126
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#177

Post autor: darkman »

:clap: Mistrzu ;)
Mam tak od początku świata. Mój to też wersja USA, wtyczkę miałem od razu USA nie wtykalną u nas i pasuje tylko do zasilacza :D
(BTW - rozsądnie, że przerobiłeś od razu, bo BEZPIECZNIE)

Dlatego w poście nr 5 tego wątku napisałem Ci:
"p.s. Aha u mnie nic nie brumi."

To przecież była ewidentna podpowiedź o tym, że masz drugie ukryte trafo :lol:
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#178

Post autor: Regsoft »

Myszor pisze: Jestem szczęśliwy
Łączymy się w radości :dance:

Dodam tylko, że oryginalnie masz wersję EU gramofonu i wygląda na to, że ktoś wstawił oba transformatory razem prawdopodobnie po awarii oryginalnego bo te US trafa są zdecydowanie łatwiejsze do dostania 8-)

My tu gadu-gadu a neonówka czeka na odpalenie :mrgreen:
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10455
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#179

Post autor: Myszor »

A chodzi chodzi :)
Napięcia mi się zmieniły diametralnie po usunięciu wrzoda i się łaskawie zaświeciła ;)
Załączniki
IMG_1377.JPG
IMG_1375.JPG
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10455
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Myszor's vintydżytsu czyli Sony PS-X60

#180

Post autor: Myszor »

Aha, no i last but not least dzięki Regsoft za motywację do zgłębiania schematów.
Choć twój program coachingowy (opierdolić z góry na dół) nie należy do najulubieńszych :mrgreen:
ODPOWIEDZ