Sony PS-X70 + MacabRIAA + MC = buczenie

Dyskusje techniczne dotyczące gramofonów marki Sony
Awatar użytkownika
lopek3
Posty: 1334
Rejestracja: 15 sty 2016, 21:46
Gramofon: SL-5300, PS-X60
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sony PS-X70 + MacabRIAA + MC = buczenie

#16

Post autor: lopek3 »

A nie lepiej uderzyć z tematem do konstruktora MaCaBriaa o dokonanie modyfikacji?
Przeróbka gramofonu jest IMHO nieprofesjonalnym podejściem, skoro inne fabryczne preampy sobie radzą z tym problemem.
Technics SL-5300 > Shure V15 III + VN-35HE > Nuda Mini > Onkyo A-8670 > Canton Quinto 520
Sony PS-X60 > Shure V15 III + VN-35HE > Nuda Mini > Onkyo A-8670 > AudioPro Avanto FS20
My Discogs
Awatar użytkownika
MaciejT
Posty: 2032
Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
Gramofon: PS-X70
Lokalizacja: Łódź

Re: Sony PS-X70 + MacabRIAA + MC = buczenie

#17

Post autor: MaciejT »

lopek3 pisze:
15 sty 2021, 15:35
uderzyć z tematem do konstruktora MaCaBriaa
uderzyłem, czekam na odpowiedź. Jeśli operacja będzie równie skomplikowana jak ta proponowana przez Regsofta to ją wykonam. Na razie zbieram informacje.

Dziękuję Regsoft, to jest konkretna pomoc. Jak uda mi się nabyć oporniki 300k to strzelę fotkę bez tej pokrywy żeby się upewnić czy chodzi o te przewody o które myślę że chodzi. Wlutować te oporniki chyba dam radę sam, tydzień temu wymieniłem kable RCA i było OK to teraz myślę że będzie podobnie. Oporniki dam pod koszulkami termokurczliwymi, delikatnie je przygrzeję na koniec żeby się nie zsuwały.
Awatar użytkownika
MaciejT
Posty: 2032
Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
Gramofon: PS-X70
Lokalizacja: Łódź

Re: Sony PS-X70 + MacabRIAA + MC = buczenie

#18

Post autor: MaciejT »

Pacjent po zabiegu, jestem winien relację. Wlutowałem dokładnie tak jak sugerował Regsoft po jednym oporniku 300kohm. Poradziłem sobie spokojnie, myślę że każdy kto ma lutownicę w domu nie powinien mieć problemów żadnych. Gramofon skręcony, podłączony, zapinam na sekcję MC, podnoszę ramię i............ cichość. Cichość zupełna. Żadnego pyknięcia, nie wspomnę o szumie czy stacji radiowej. Jednym słowem 15 minut roboty, pacjent przeżył i dobrze rokuje. Dziękuję Ci Regsoft bardzo, dzięki Tobie udało mi się rozwiązać problem.
Awatar użytkownika
MMarek
Posty: 4733
Rejestracja: 10 sie 2016, 09:08
Gramofon: DP-59L / PS-X50
Lokalizacja: śląskie

Re: Sony PS-X70 + MacabRIAA + MC = buczenie

#19

Post autor: MMarek »

MaciejT pisze:
15 sty 2021, 18:46
Jednym słowem 15 minut roboty, pacjent przeżył i dobrze rokuje.
:clap: :clap: :clap:
Awatar użytkownika
konrads0
Posty: 6687
Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
Gramofon: Technics SL 1200Mk2
Lokalizacja: Wielkopolska centralna

Re: Sony PS-X70 + MacabRIAA + MC = buczenie

#20

Post autor: konrads0 »

:clap:
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Sony PS-X70 + MacabRIAA + MC = buczenie

#21

Post autor: Regsoft »

MaciejT pisze:
15 sty 2021, 18:46
Jednym słowem 15 minut roboty, pacjent przeżył i dobrze rokuje.
Gratuluję!

Fajnie byłoby zamieścić parę fotek z akcji dla potomnych bo część dydaktyczna wydaje mi się najbardziej wartościowym elementem forum winyl.net ...
Awatar użytkownika
MaciejT
Posty: 2032
Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
Gramofon: PS-X70
Lokalizacja: Łódź

Re: Sony PS-X70 + MacabRIAA + MC = buczenie

#22

Post autor: MaciejT »

Masz rację, pomyślałem o tym jak już skręcałem dół. Poza tym ręce mi się trochę trzęsły :)
No ale pokażę to przy okazji najbliższego rozkręcenia gramofonu (oby nieprędko).
ahaja
Posty: 1214
Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
Lokalizacja:

Re: Sony PS-X70 + MacabRIAA + MC = buczenie

#23

Post autor: ahaja »

Takie przypadki mogą występować, kiedy sygnał jest w pewnych modelach gramofonów mutowany/zwierany do masy przez przekaźnik czy switch mechaniczny. Nie jest to wina/wada sprzętu DIY - to kwestia pewnej niezgodności między gramofonem a konstrukcją odwracającą (tu akurat) stopnia wejściowego Nudy/Nudymini/MaCaBRii.

Stopień wstępny w tych konstrukcjach jest zrobiony tak, że sygnał z wkładki MC wchodzi bezpośrednio na 1 stopień (IN-) i jest niejako częścią układu wzmocnienia tego stopnia (o dużym wzmocnieniu!). Wkładki MCLO mają oporność od około 2-40ohm, średnio najpopularniejsze +-10...15ohm.
Stąd kiedy jest podpięta wkładka, ustala ona swoją opornością wewnętrzną pewne wzmocnienie - wraz z zapiętym rezystorem przypisanym do danego switcha. Ale kiedy sygnał jest zwarty do masy to na wejściu IN- pojawia się 'prawie nic' ... stąd jakakolwiek z nastaw (wartość opornika na danym switchu) podzielona przez 'prawie nic' daje gigantyczne wzmocnienie ... i wzmacnia wszystko co fabryka dała i nie tylko.

... a w piśmie było napisane: nie dziel przez 0, cholero ...

Remedium na to jak kiedyś tu gdzieś pisałem jest przerobienie tego w gramofonie w układzie wyciszania. Nie ma możliwości zrobienia tego w pre.

Tu kolega Dragant o tym pisał: viewtopic.php?t=13349
Rezystor może być dużo większy podejrzewam i nic nie powinno się stać. Między innymi dlatego, że kiedy w ogóle odepnie się wkładkę to wejście jest otwarte czyli oporność jest gigantyczna. Idąc dalej np pozycja nr 2 na switchu, czyli coś w okolicach 1500ohm podzielona przez gigantyczny/'nieskończony' opór da bardzo małe wzmocnienie.

W sekcji MM gdzie jest klasyczna konfiguracja nieodwracająca (wejście sygnału na IN+ wzmacniacza operacyjnego) to nie występuje i można tam zwierać sygnał do masy bez kłopotu - 99% klocków ma właśnie taką konfigurację.
Załączniki
NMCBRMC.png
ODPOWIEDZ