Mój ps-x75
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 06 lis 2010, 18:52
Mój ps-x75
Przedstawiłem go już w wątku zdjęciowym, zakładam osobny temat, żeby nie zaśmiecać tamtego tematu.
Kupiłem go na japońskim yahoo, z cłem, kosztami przesyłki nadal cena była bardzo bardzo atrakcyjna . W opisie na aukcji były wypisane wszystkie mankamenty, więc wiedziałem czego się spodziewać.
Nie działała winda, ramię latało na boki bez ładu i składu zanim ustawiało się na początku płyty, obroty się nie stabilizowały.
Kiedy już w końcu doleciał, okazało się, że wizualnie jest bardzo ładny i niestety potwierdziły się wszystkie opisane wady.
Naprawa zajęła w sumie około 15-20 roboczogodzin i polegała na:
Usunięciu starego smaru z osi silnika poruszającego windą i nałożenia nowego białego litowego.
Wymianie wszystkich elektrolitów na nichicony fine gold
Przesmarowanie za pomocą kontaktu do potencjometrów i rozruszanie wszystkich potków regulacyjnych
Strojenie z oscyloskopem zgodnie z serwisówką.
Przeczyszczenie styków wszystkich krańcówek (na szczęście są rozbieralne).
Naprawa zakończyła się sukcesem, gramofon wrócił do pełnej sprawności .
Wizualnie tylko go wyczyściłem i lekko przepolerowałem kilka większych rys na pokrywie - głównie od środka, bo z zewnątrz miała jeszcze oryginalną? folię ochronną pod którą był brak rys .
Musiałem podłączyć masę przez opornik 1k do preampa bo maniek nie lubi układu wyciszania. Możecie napisać czy to dobra wartość opornika? Na 10k pojawiało się lekkie pierdzenie w głośnikach.
Jak to gra? Gra fajnie, choć w stosunku do mojej saby psp-250 nie jest to jakaś kolosalna różnica. To moim zdaniem potwierdza tylko fakt, że gramofon ma po prostu nie przeszkadzać wkładce robić dobrą pracę. Na pewno obroty są stabilniejsze no i w końcu nie trzeba ich co jakiś czas regulować pokrętłem.
To co dla mnie jednak jest ważniejsze to pełna regulacja ramienia łącznie z VTA.
Wrzucam na razie dwa zdjęcia, więcej pewnie się pojawi niebawem .
Kupiłem go na japońskim yahoo, z cłem, kosztami przesyłki nadal cena była bardzo bardzo atrakcyjna . W opisie na aukcji były wypisane wszystkie mankamenty, więc wiedziałem czego się spodziewać.
Nie działała winda, ramię latało na boki bez ładu i składu zanim ustawiało się na początku płyty, obroty się nie stabilizowały.
Kiedy już w końcu doleciał, okazało się, że wizualnie jest bardzo ładny i niestety potwierdziły się wszystkie opisane wady.
Naprawa zajęła w sumie około 15-20 roboczogodzin i polegała na:
Usunięciu starego smaru z osi silnika poruszającego windą i nałożenia nowego białego litowego.
Wymianie wszystkich elektrolitów na nichicony fine gold
Przesmarowanie za pomocą kontaktu do potencjometrów i rozruszanie wszystkich potków regulacyjnych
Strojenie z oscyloskopem zgodnie z serwisówką.
Przeczyszczenie styków wszystkich krańcówek (na szczęście są rozbieralne).
Naprawa zakończyła się sukcesem, gramofon wrócił do pełnej sprawności .
Wizualnie tylko go wyczyściłem i lekko przepolerowałem kilka większych rys na pokrywie - głównie od środka, bo z zewnątrz miała jeszcze oryginalną? folię ochronną pod którą był brak rys .
Musiałem podłączyć masę przez opornik 1k do preampa bo maniek nie lubi układu wyciszania. Możecie napisać czy to dobra wartość opornika? Na 10k pojawiało się lekkie pierdzenie w głośnikach.
Jak to gra? Gra fajnie, choć w stosunku do mojej saby psp-250 nie jest to jakaś kolosalna różnica. To moim zdaniem potwierdza tylko fakt, że gramofon ma po prostu nie przeszkadzać wkładce robić dobrą pracę. Na pewno obroty są stabilniejsze no i w końcu nie trzeba ich co jakiś czas regulować pokrętłem.
To co dla mnie jednak jest ważniejsze to pełna regulacja ramienia łącznie z VTA.
Wrzucam na razie dwa zdjęcia, więcej pewnie się pojawi niebawem .
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro
- Biogon
- Posty: 1924
- Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
- Gramofon: składak
- Lokalizacja: 3ka
Re: Mój ps-x75
Dobra robota! No i piękny gramofon Gratuluję fajnego klocka!
Ramię ma pomagać. Pracować razem z wkładką, mieć odpowiedni ciężar aby się zgrać z zawieszeniem igły no i tłumić ile się da niechciane rzeczy
- Regsoft
- Posty: 6380
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20
Re: Mój ps-x75
Główna zaleta X75 to uniwersalność przy doborze wkładek/headshell oraz wygoda obsługi i odporność na warunki pracy.
No i sądzę, że przynajmniej niektórym (np. mnie ) może się podobać.
Nic tylko kontynuować gromadzenie płyt i cieszyć się muzyką
No i sądzę, że przynajmniej niektórym (np. mnie ) może się podobać.
Nic tylko kontynuować gromadzenie płyt i cieszyć się muzyką
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 06 lis 2010, 18:52
Re: Mój ps-x75
Zegar na lampach nixie w wersji z synchronizacją czasu z serwerami NTP po wifi
No szczerze mówiąc to mi się jego wygląd najpierw spodobał (podobnie jak ps-x65), a dopiero później się zainteresowałem jego konstrukcją . Ale z tego co widziałem jesteśmy chyba w mniejszości ;P
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro
- MMarek
- Posty: 4730
- Rejestracja: 10 sie 2016, 09:08
- Gramofon: DP-59L / PS-X50
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ps-x75
Dzięki za info.
Żebym ja jeszcze wiedział co to jest
E tam....
Panowie...
My tak z zazdrości to tu piszemy na forum.
Nawet już nie pamiętam kto zaczął, że SONY są "ładne inaczej"....
Ostatnio zmieniony 05 lut 2020, 10:22 przez MMarek, łącznie zmieniany 2 razy.
- olsza84
- Posty: 3258
- Rejestracja: 09 lip 2015, 10:27
- Gramofon: Dual Fever
Re: Mój ps-x75
Ja chyba wiem ale cicho sza
NAD 160a / NUDAmini / Philips CD-350 / Braun LS 120
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34
FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34
FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
- SimonTemplar
- Posty: 3981
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 06 lis 2010, 18:52
Re: Mój ps-x75
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro
- chudy_b
- Posty: 4005
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
- cobra
- Posty: 981
- Rejestracja: 16 lut 2018, 22:25
- Gramofon: PS-T15, GS464
- Lokalizacja: W-wa
Re: Mój ps-x75
Zajebista maszyna
Sony PS-T15 + Benz Micro Silver / Z-4s / Shure M75, PreamP THT, Denon DRA-F109 / SE 6N9S/6P6S, STX F-200n
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 01 mar 2017, 20:51
- Gramofon: SONY PS-X70
- Lokalizacja: Olkusz
- restimek
- Posty: 574
- Rejestracja: 10 maja 2011, 13:00
- Gramofon: Technics SL-Q33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój ps-x75
Panowie mam pytanie czy wspomniany w tym wątku model PS-X75 dobrze się "dogaduje" z posiadanym przeze mnie Denonem 301mk2?
I drugie pytanie - czy są jakieś przeciwskazania przemawiające za tym modelem? Np. jakieś znane typowe problemy? niespodzianki? awaryjność?
Co potencjalny kupujący powinien wiedzieć o tym modelu zanim się na niego zdecyduje?
I drugie pytanie - czy są jakieś przeciwskazania przemawiające za tym modelem? Np. jakieś znane typowe problemy? niespodzianki? awaryjność?
Co potencjalny kupujący powinien wiedzieć o tym modelu zanim się na niego zdecyduje?
Technics SL-Q33 (JVC Z1S Jico Shibata), Nuda mini, Sony CDP-X777ES, Sony CDP-X222ES (zlampizowany), Sony TC-K750ES, Sony TA-E77ESD, Onkyo M5090, Avance Alpha 880i
- Regsoft
- Posty: 6380
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20
Re: Mój ps-x75
Dobrze się dogaduje z każdą wkładką ... a na 85% z nich jest wręcz optymalnie ...
Tak jaki i rzeczona 301-ka
"Skrajne" (podatność) rodzaje wkładek moim zdaniem nie brzmią perfekcyjnie ...
Skomplikowana elektronika, niektóre problemy wymagają sporej wiedzy i sprzętu pomiarowego (dwukanałowy oscyloskop i takie tam) ...
Przepalenie procesora (a potrafi się przytrafić, szczególnie jak ktoś nie zadba o kondensatory i resztę bloku zasilania) = Zgon gramofonu.
Nie da się ich kupić na rynku.
No chyba, że ktoś wyprzedaje gramofon na części.
Najczęściej pochodna problemów z zasilaniem ...
Jeśli kupować to z dobrze znanego źródła bo ukrycie niewielkiej lub czasami pojawiającej się wady może mieć paskudne konsekwencje ...
Dobry, zadbany egzemplarz z wymienionymi kondensatorami i dobrze skalibrowaną elektroniką przy właściwej eksploatacji pochodzi następne kilkadziesiąt lat.
Sam wolę "hybrydowego" X65 (różnią się ramieniem), ale tylko (X75 jest bardziej uniwersalny i wygodniejszy w użytkowaniu) ze względu na moją ulubioną wkładkę Denon DL-103R, która moim zdaniem chodzi minimalnie lepiej na grawitacyjnym i dodatkowo dociążonym PUA-7
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 06 lis 2010, 18:52
Re: Mój ps-x75
Zależy w jakim stanie kupisz ten gramofon. W moim po wymianie wszystkich kondensatorów, wymianie smaru w mechanizmach i pełnej regulacji nie mam żadnych problemów poza układem opóźnionego załączania sygnału. Po prostu w momencie podłączania sygnału z wkładki na pre mam lekki trzask w głośnikach. W moim wypadku pomogło na krótką metę rozebranie i wyczyszczenie mikrostyku, ale po jakimś czasie problem powracał, dlatego ja u siebie odłączyłem na stałe ten układ (odwrócenie mikrostyku, dzięki czemu jest na stałe rozwarty). Najprawdopodobniej styki są już utlenione i pomogła by wymiana na nowy, jednak jak wiadomo nowego takiego już się nie kupi .
Poza tą jedną rzeczą nie mam żadnych problemów. Obroty są mega stabilne, gramofon gra bardzo fajnie, automatyka działa w 100%.
Jednak jeżeli kupisz egzemplarz, który nie miał pełnego serwisu, albo był drutowany przez jakiegoś kowala to może się okazać, że na dzień dobry będzie trzeba wsadzić spore fundusze (chyba że potrafisz sam sobie go wyserwisować).
Jak będziesz miał pecha i trafisz sztukę która ma np uszkodzony silnik, to będzie jeszcze gorzej, bo rynek części zamiennych praktycznie nie istnieje, i trzeba polować na ebay. Na szczęście niektóre elementy pasują też od innych modeli (np ps-x65).
Podsumowując - wszystko zależy od tego jaki egzemplarz Ci się trafi. Zadbana sztuka bez problemu będzie grała kolejne kilkadziesiąt lat. Podpicowany trup może wymagać sporych inwestycji.
Poza tą jedną rzeczą nie mam żadnych problemów. Obroty są mega stabilne, gramofon gra bardzo fajnie, automatyka działa w 100%.
Jednak jeżeli kupisz egzemplarz, który nie miał pełnego serwisu, albo był drutowany przez jakiegoś kowala to może się okazać, że na dzień dobry będzie trzeba wsadzić spore fundusze (chyba że potrafisz sam sobie go wyserwisować).
Jak będziesz miał pecha i trafisz sztukę która ma np uszkodzony silnik, to będzie jeszcze gorzej, bo rynek części zamiennych praktycznie nie istnieje, i trzeba polować na ebay. Na szczęście niektóre elementy pasują też od innych modeli (np ps-x65).
Podsumowując - wszystko zależy od tego jaki egzemplarz Ci się trafi. Zadbana sztuka bez problemu będzie grała kolejne kilkadziesiąt lat. Podpicowany trup może wymagać sporych inwestycji.
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro