Radość trwała krótko X55

Dyskusje techniczne dotyczące gramofonów marki Sony
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ka3
Posty: 60
Rejestracja: 05 gru 2018, 09:23
Gramofon: SONY PS X55
Lokalizacja: WGM

Radość trwała krótko X55

#1

Post autor: Ka3 »

Dobry wieczór.

Jak nic "zezowate szczęście".
Po 2 tygodniach bezproblemowego kręcenia i radości, coś się popsuło.....

Pierwszy objaw to pod koniec którejś płyty zaczęły falować obroty. Lampka od synchro zaczęła migać.
Dałem stop i ramię wróciło na miejsce.
Ponowny start bez sukcesu. Talerz zrobił ruch w przód ze 2cm a potem do tyłu, jakby się odbił od magnesu.
Ramię oczywiście zgłupiało bo talerz nie wystartował, więc doszło do połowy po czym wróciło.
Próba restartu, napięcie off, start, bez rezultatu.
Po włączeniu napięcia talerz sam robi ten sam ruch w przód i tył.... Załamka.

Zdjąłem talerz, powłoka bez uszkodzeń. Założyłem talerz w innej pozycji niż zdjąłem. Start, wszystko gra jak powinno, kilka płyt i problem znowu wraca.

Do tego słyszę bardzo delikatny dźwięk dochodzący z gramofonu, jakby 4 razy delikatne hum hum hum hum Na każdy obrót płyty. Wyraźniej go słychać przy opuszczonej pokrywie. Jakby plexi rezonowała i to podbijała...

Czasem pomaga odłączenie wtyczki od prądu, zmiana położenia talerza i ponowne podpięcie do prądu, ale to też nie zawsze.

Jestem już na łączach z dwoma forumowymi kolegami, jednak postanowiłem napisać, bo może ktoś ma pomysł co może być nie tak?

Pogrążony w smutku.
Pozdrawiam 😉
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41563
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Radość trwała krótko X55

#2

Post autor: Wojtek »

Czyżby problem z głowicą magnetyczną?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Radość trwała krótko X55

#3

Post autor: Regsoft »

Wojtek pisze:
07 sty 2019, 01:22
Czyżby problem z głowicą magnetyczną?
Taka była jedna z pierwszych diagnoz. Miernik do na punkty kontrolne od głowicy i dokładne sprawdzenie napięć. Bez tego to gdybanie. No i to szuranie. Spec z okolic byłby wskazany ...
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15133
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Radość trwała krótko X55

#4

Post autor: darkman »

Może się wytarła? Czy coś? To gleba.
Zach. Mazowsze to Óć przeca :) , skąd Panie kolego nadajesz?
Awatar użytkownika
Ka3
Posty: 60
Rejestracja: 05 gru 2018, 09:23
Gramofon: SONY PS X55
Lokalizacja: WGM

Re: Radość trwała krótko X55

#5

Post autor: Ka3 »

Dzień dobry!

Niewątpliwie czar prysł. Miałem świadomość możliwej usterki wiedząc że to prawie 40 letni sprzęt. :cry:

Grodzisk Mazowiecki.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Ka3
Posty: 60
Rejestracja: 05 gru 2018, 09:23
Gramofon: SONY PS X55
Lokalizacja: WGM

Re: Radość trwała krótko X55

#6

Post autor: Ka3 »

Urządzenie już u Pana doktora... zobaczymy jaka diagnoza :roll:
Awatar użytkownika
Ka3
Posty: 60
Rejestracja: 05 gru 2018, 09:23
Gramofon: SONY PS X55
Lokalizacja: WGM

Re: Radość trwała krótko X55

#7

Post autor: Ka3 »

Dobry wieczór.

No i zagadka.... Pacjent był u doktora ponad tydzień czasu, maltretowany na wszelkie sposoby i nie udało się powtórzyć efektów z mojego mieszkania...
Może powinienem sprowadzić jakiegoś magika z różdżką żeby sprawdził żyły wodne pod budynkiem...

Idę o zakład, że po przyprowadzeniu tego osobnika pod tytułem X55 do mieszkania, od razu zacznie odwalać manianę...

Będziemy informować na bieżąco łącznie z relacją video ;)
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Radość trwała krótko X55

#8

Post autor: Tarkus »

Czasem "wytrzęsienie" sprzętu w transporcie powoduje, że mechaniczne problemy na krótko ustępują, dopóki elementy na nowo się nie "ułożą" tak, jak przy dłuższym użytkowaniu w jednym miejscu. Miałem to samo z CD Technicsa. Problemy z zamykaniem szufladki, a jak nie, to przeskakujący laser. Technik mi go raz odesłał, z informacją, że "u niego usterka nie wystąpiła". U mnie też przez tydzień lub dwa nie występowała, potem znowu. W końcu sam znalazłem w necie informację, że za przesuw lasera i za otwieranie/zamykanie odpowiada ten sam silnik i że na ten problem nie ma innej siły, jak wymiana. Skończyło się na założeniu nowego napędu i teraz działa bez zarzutu.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Dragant
Posty: 968
Rejestracja: 14 cze 2014, 13:26
Gramofon: Sony PS-X70
Lokalizacja: Warszawa

Re: Radość trwała krótko X55

#9

Post autor: Dragant »

Czuję się w obowiązku do napisania dwóch zdań. Tak jak Ka3 napisał - za żaden sposób nie udało mi się sprowokować usterki. Autostart odpalany kilkaset razy w różnych warunkach - przechylanie plinty, kręcenie talerza w drugą stroną i następnie włączanie, przykładanie pokaźnego magnesu w okolice talerza i czujnika. Zmierzyłem napięcie na głowicy - jest ok. Nie grzebałem dalej, bo nawet jeśli zacząłbym coś wymieniać to i tak nie wiem czy usterka zniknęła. Ciekawa sprawa.
Sony PS-X70, Nagaoka MP-110+JNP-200/Denon DL301 MKI, Nuda Mini, Rotel RA971, Canton Karat 300, Rotel RCD-930AX
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Radość trwała krótko X55

#10

Post autor: Regsoft »

Dragant pisze:
16 sty 2019, 19:09
Ciekawa sprawa.
Trzeba czekać aż padnie? :evil:
Mógł faktycznie transport wpłynąć na jakiś lut czy styk ... tym bardziej, że u Ka3 poprawa często następowała po mechanicznych akcjach typu zdjęcie talerza ... :think:
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15133
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Radość trwała krótko X55

#11

Post autor: darkman »

No jak gra poprawnie, to może zostawić go w spokoju? :doh: :)
Awatar użytkownika
Dragant
Posty: 968
Rejestracja: 14 cze 2014, 13:26
Gramofon: Sony PS-X70
Lokalizacja: Warszawa

Re: Radość trwała krótko X55

#12

Post autor: Dragant »

Właśnie widziałem się z Ka3. Zobaczymy co z tego wyniknie. Jak się powtórzy, to pojadę osobiście i na miejscu będziemy oglądać co się dzieje.
Sony PS-X70, Nagaoka MP-110+JNP-200/Denon DL301 MKI, Nuda Mini, Rotel RA971, Canton Karat 300, Rotel RCD-930AX
Awatar użytkownika
Ka3
Posty: 60
Rejestracja: 05 gru 2018, 09:23
Gramofon: SONY PS X55
Lokalizacja: WGM

Re: Radość trwała krótko X55

#13

Post autor: Ka3 »

Dragant pisze:
16 sty 2019, 20:07
Właśnie widziałem się z Ka3. Zobaczymy co z tego wyniknie. Jak się powtórzy, to pojadę osobiście i na miejscu będziemy oglądać co się dzieje.
Dziękuję jeszcze raz za okazaną pomoc. Zmieniłem trochę pozycję na meblu, najdalej jak się da od kolumny...

Narazie skubaniec gra :violin:
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15133
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Radość trwała krótko X55

#14

Post autor: darkman »

:dance: O to dobrze. Wiadomo młotek i magnes kierownika!
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10459
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Radość trwała krótko X55

#15

Post autor: Myszor »

U dentysty w poczekalni zawsze ząb przestaje boleć :lol:
ODPOWIEDZ